Paradise Lost 27.02-02.03.2026 traska

[empir]

Jeśli dla kogoś DT to najlepsza płyta PL to i utwór FF się podobać

[Hellion]

W roli supportów w Polsce z Paradise Lost wystąpią:

SATURNUS (Dania) melodic death/doom metal:

Saturnus powala nie tylko monumentalnym ciężarem, ale także konsekwencją w działaniu. Zespół od lat wytrwale mieli ten swój sunący powoli melodyjny death/doom i nie dość, że nie traci pasji, to jeszcze pisze świetne numery. Sami się przekonacie.

SHORES OF NULL (Włochy) melodic black metal/doom metal:

Z Shores of Null również nie jest wesoło. Mrok spowija każdy element ich depresyjnej twórczości. Jeśli jesteście fanami spowolnionego do doomowych prędkości black metalu, w którym melodia to klucz, będziecie zadowoleni.

Nie znam tych kapel. Szkoda, że trasy z PL nie będą kontynuowali High Parasite i Messa.

[Nasum]

Saturnus kojarzę, kumpel kiedyś się w tym zasłuchiwał. Drugi band kompletnie nic mi nie mówi.

[Lukass]

No kiepsko, kiepsko. Poprzednia część trasy miała świetne supporty.

To Shores of Null coś mi świtało. Brat przypomniał, że grali przed Avatarium/Swallow the Sun. Że zacytuję swoją "recenzję" ich koncertu:

Support do zakopania w bardzo głębokim dole, żeby już nigdy nie wylazł.

Chyba mi się nie podobało

[Hellion]

Wczoraj chwilę słuchałem tych dwóch kapel - Saturnus całkiem spoko, Shores of Null jak wjechał w jakimś kawałku czysty vox, to wyłączyłem w pizdu.

Naprawdę szkoda tych supportów...