
Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Major Zagłoba
- postuje jak opętany!
- Posty: 443
- Rejestracja: 08-11-2024, 16:30
- Lokalizacja: Zaolzie
- Kontakt:
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
Kiedyś to było, nawet guma turbo lepiej smakowała 
            
			
									
									
						
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
Kiedys to nawet pornosy fajne byly
            
			
									
									woodpecker from space
						- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1438
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
Jestem za połową pierwszego przejścia Silent Hill f (co warte podkreślenia, bo kolejne zmieniają przebieg fabuły, dodają jakieś lokacje czy pozwalają zobaczyć kolejne endingi), no i wrażenia mieszane. Klimat bardzo fajny, zagadki też, historia interesująca, mimo braku tytułowego miasteczka (ciekaw jestem, czy będzie w końcu jakieś połączenie - na razie gra ma sporo silentowych cech jak oczywiście mgła, filozofia zagadek czy lokalny, mocno jednak różniący się odpowiednik Otherworld), natomiast walka to absolutna tragedia i nie wiem, kto wpadł na pomysł, żeby dodawać do tej gry upośledzone soulsy.
            
			
									
									I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
						Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- Rejwan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
- Lokalizacja: WWA
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
u mnie Hollow Knight: Silksong na Switchu. Act3 i wczoraj zrobiłem Festival of the Flea, wyzwanie spore ale warto było dla ostatniego Pale Oil  
            
			
									
									
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer. 
						- immortal69
- postuje jak opętany!
- Posty: 619
- Rejestracja: 12-01-2009, 13:16
- Lokalizacja: Olsztyn
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
Jest demko Heroes: Olden Era, tak jakby w czasy trojki chca wrucic
            
			
									
									woodpecker from space
						- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
No nawet to spoko jest, widac, ze duzo z trojki czerpie
            
			
									
									woodpecker from space
						- Only_True_Believers
- zahartowany metalizator
- Posty: 3348
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
tylko grafika jak w mobilce na telefony.
            
			
									
									Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
						- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
Grafika w tej grze ma raczej drugorzedne znaczenie.
            
			
									
									woodpecker from space
						- Rejwan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
- Lokalizacja: WWA
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
cudowna to była gra, nie zapomnę jej nigdy.

Ktoś tu jeszcze grał czy sobie darowaliscie bo za trudne xD
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer. 
						- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1438
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
Straciłem sejwa po 35h mimo zapisów w chmurze, Steam Support odpisał, że no przypał, ale co poradzić. Toteż raczej szybko nie dogram.
21 października wychodzi Ninja Gaiden 4, preload już zainstalowany.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
						Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- 
				backslifer
- postuje jak opętany!
- Posty: 401
- Rejestracja: 08-10-2018, 15:08
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
Ja ma razie zostawiłem pod koniec 2 aktu. Nie mam nic do trudnych gier, robiłem niedawno jakieś nine sols czy sekiro. Ta gra moim zdaniem jest zbyt trudna w taki frustrujący sposób. Zorientowałem się, że nie mam już z tego przyjemności i nie ekscytuje mnie przechodzenie przeszkód, bo zaraz będzie kolejny bullshit. Jakby wzięli najbardziej frustrujące cechy gier fromsoft i stworzyli z nich całą grę, zapominając że gra ma też sprawiać przyjemność. Może kiedyś wrócę, teraz dość.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10405
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
Plotki wskazują, że zarówno Xbox 5 jak i PS6 mają mieć premierą w 2027 i jest płacz że co tak późnie bo TRZEBA nowej konsoli.
Kurwa, nie dość że obecna generacja jest najbardziej żałosna w historii konsol, dalej brak gier + same konsole od czasu premiery w 2020 zanotowały wzrost cen zamiast spadków, to po co komu jeszcze większa moc obliczeniowa? Cofając się o 20 lat do roku 2005 już mieliśmy F.E.A.R. który do dzisiaj wygląda kosmicznie (skończyłem niedawno) ba, za 2 lata Crysisowi stukie druga dekada. Ludzkości nic by się nie stało, gdyby graficznie zatrzymała się na erze PS360 a może i poprzedniej.
            
			
									
									Kurwa, nie dość że obecna generacja jest najbardziej żałosna w historii konsol, dalej brak gier + same konsole od czasu premiery w 2020 zanotowały wzrost cen zamiast spadków, to po co komu jeszcze większa moc obliczeniowa? Cofając się o 20 lat do roku 2005 już mieliśmy F.E.A.R. który do dzisiaj wygląda kosmicznie (skończyłem niedawno) ba, za 2 lata Crysisowi stukie druga dekada. Ludzkości nic by się nie stało, gdyby graficznie zatrzymała się na erze PS360 a może i poprzedniej.
Yare Yare Daze
						- vicotnick
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2451
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
Czyli tzo, mamy tera rok 2045 ???hcpig pisze: ↑15-10-2025, 17:54Plotki wskazują, że zarówno Xbox 5 jak i PS6 mają mieć premierą w 2027 i jest płacz że co tak późnie bo TRZEBA nowej konsoli.
Kurwa, nie dość że obecna generacja jest najbardziej żałosna w historii konsol, dalej brak gier + same konsole od czasu premiery w 2020 zanotowały wzrost cen zamiast spadków, to po co komu jeszcze większa moc obliczeniowa? Cofając się o 20 lat do roku 2025 już mieliśmy F.E.A.R. który do dzisiaj wygląda kosmicznie (skończyłem niedawno) ba, za 2 lata Crysisowi stukie druga dekada. Ludzkości nic by się nie stało, gdyby graficznie zatrzymała się na erze PS360 a może i poprzedniej.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10405
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
Ninja-edit był pierwszy.
A nawet cofając się do 2004 jaka była grafa: VtM: Bloodlines, Half-Life 2, Far Cry, Doom 3, Painkiller, Riddick (abstrahując od jakości tych gier czy samego artstyle'u).
            
			
									
									A nawet cofając się do 2004 jaka była grafa: VtM: Bloodlines, Half-Life 2, Far Cry, Doom 3, Painkiller, Riddick (abstrahując od jakości tych gier czy samego artstyle'u).
Yare Yare Daze
						- Rejwan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
- Lokalizacja: WWA
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
bez przesady, ta gra nie była przecież AŻ taka trudna...backslifer pisze: ↑15-10-2025, 15:30Ja ma razie zostawiłem pod koniec 2 aktu. Nie mam nic do trudnych gier, robiłem niedawno jakieś nine sols czy sekiro. Ta gra moim zdaniem jest zbyt trudna w taki frustrujący sposób. Zorientowałem się, że nie mam już z tego przyjemności i nie ekscytuje mnie przechodzenie przeszkód, bo zaraz będzie kolejny bullshit. Jakby wzięli najbardziej frustrujące cechy gier fromsoft i stworzyli z nich całą grę, zapominając że gra ma też sprawiać przyjemność. Może kiedyś wrócę, teraz dość.
 nie no żart, była trudna jak cholera, chociaż ja po wcześniejszym przejściu Hollow Knight 1 dopiero w akcie 2 napotkałem jakieś większe trudności, a w akcie 3 już chciałem rzucić grę w cholerę - jednak nie ze mną te numery i musiałem przejść cały kontent aż nabawiłem się odcisków na palcach
 nie no żart, była trudna jak cholera, chociaż ja po wcześniejszym przejściu Hollow Knight 1 dopiero w akcie 2 napotkałem jakieś większe trudności, a w akcie 3 już chciałem rzucić grę w cholerę - jednak nie ze mną te numery i musiałem przejść cały kontent aż nabawiłem się odcisków na palcach  btw. Sekiro totalny sztos, moja ulubiona gra z From Software, przeszedłem kilka razy
 btw. Sekiro totalny sztos, moja ulubiona gra z From Software, przeszedłem kilka razyTo make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer. 
						- 
				backslifer
- postuje jak opętany!
- Posty: 401
- Rejestracja: 08-10-2018, 15:08
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
Ja w ciagu ostatniego roku przeszedlem pierwszy raz HK i bylem zauroczony. Mam wrazenie, ze Silksong troche utracil tez z tego magicznego klimatu, tzn. jest bardzo dobrze, ale worldbuilding, muzyka i klimat w HK to 10/10, w Silksong takie 8/10, chociaz moze musialbym jeszcze przysiasc.Rejwan pisze: ↑15-10-2025, 18:24bez przesady, ta gra nie była przecież AŻ taka trudna...backslifer pisze: ↑15-10-2025, 15:30Ja ma razie zostawiłem pod koniec 2 aktu. Nie mam nic do trudnych gier, robiłem niedawno jakieś nine sols czy sekiro. Ta gra moim zdaniem jest zbyt trudna w taki frustrujący sposób. Zorientowałem się, że nie mam już z tego przyjemności i nie ekscytuje mnie przechodzenie przeszkód, bo zaraz będzie kolejny bullshit. Jakby wzięli najbardziej frustrujące cechy gier fromsoft i stworzyli z nich całą grę, zapominając że gra ma też sprawiać przyjemność. Może kiedyś wrócę, teraz dość.nie no żart, była trudna jak cholera, chociaż ja po wcześniejszym przejściu Hollow Knight 1 dopiero w akcie 2 napotkałem jakieś większe trudności, a w akcie 3 już chciałem rzucić grę w cholerę - jednak nie ze mną te numery i musiałem przejść cały kontent aż nabawiłem się odcisków na palcach
btw. Sekiro totalny sztos, moja ulubiona gra z From Software, przeszedłem kilka razy
Pierwszy raz jak stwierdzilem, ze "tutaj czuje wiecej frustracji niz funu" to Sinner's Road. Potem poszedl Bilewater (do tej pory nie ubilem bossa, zostawilem na pozniej), potem porobilem jakies inne rzeczy. No i Sands of Korok z Great Conchfly to byla juz czara goryczy.
- Rejwan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
- Lokalizacja: WWA
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
co do oceny zgadza się, HK to totalne arcydzieło, a Silksongowi dałbym 9/10 ale dopiero w Akcie 3 klimat staje się gęsty i mroczny. Bilewater i Sands najbardziej przejebane lokacje w grze. Na Bossa w Bilewater polecam Architect Crest, stać z prawej strony i spam narzędziami - ta taktyka się często sprawdza w różnych sytuacjach. Z bossem w Sands of Karak się trochę męczyłem ale ostatecznie zaciukałem go z Wanderer Crest. Pierwszy Boss który dał do myslenia to The Lost Judge - kawał chuja. A z tych najnajtrudniejszych - Karmelita i Lost Lace - totalne przegięcie że ja pierdole, do tej podejść miałem bez liku, po wielu dniach ostatecznie pokonana z Shaman Crestem i Pale Nails. na wzmiankę pod względem trudności zasługuje jeszcze Flea Festivalbackslifer pisze: ↑16-10-2025, 12:10Ja w ciagu ostatniego roku przeszedlem pierwszy raz HK i bylem zauroczony. Mam wrazenie, ze Silksong troche utracil tez z tego magicznego klimatu, tzn. jest bardzo dobrze, ale worldbuilding, muzyka i klimat w HK to 10/10, w Silksong takie 8/10, chociaz moze musialbym jeszcze przysiasc.Rejwan pisze: ↑15-10-2025, 18:24bez przesady, ta gra nie była przecież AŻ taka trudna...backslifer pisze: ↑15-10-2025, 15:30
Ja ma razie zostawiłem pod koniec 2 aktu. Nie mam nic do trudnych gier, robiłem niedawno jakieś nine sols czy sekiro. Ta gra moim zdaniem jest zbyt trudna w taki frustrujący sposób. Zorientowałem się, że nie mam już z tego przyjemności i nie ekscytuje mnie przechodzenie przeszkód, bo zaraz będzie kolejny bullshit. Jakby wzięli najbardziej frustrujące cechy gier fromsoft i stworzyli z nich całą grę, zapominając że gra ma też sprawiać przyjemność. Może kiedyś wrócę, teraz dość.nie no żart, była trudna jak cholera, chociaż ja po wcześniejszym przejściu Hollow Knight 1 dopiero w akcie 2 napotkałem jakieś większe trudności, a w akcie 3 już chciałem rzucić grę w cholerę - jednak nie ze mną te numery i musiałem przejść cały kontent aż nabawiłem się odcisków na palcach
btw. Sekiro totalny sztos, moja ulubiona gra z From Software, przeszedłem kilka razy
Pierwszy raz jak stwierdzilem, ze "tutaj czuje wiecej frustracji niz funu" to Sinner's Road. Potem poszedl Bilewater (do tej pory nie ubilem bossa, zostawilem na pozniej), potem porobilem jakies inne rzeczy. No i Sands of Korok z Great Conchfly to byla juz czara goryczy.
 i jeszcze wcześniej Mount Fay z tym zjebanym zamarzaniem
 i jeszcze wcześniej Mount Fay z tym zjebanym zamarzaniemTo make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer. 
						- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16121
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2
mini Amiga 1200 bedzie
            
			
									
									Retro Games Ltd to firma odpowiadająca za przywrócenie do życia starych komputerów, które swoje sukcesy świętowały w latach 80. i 90. Zaczęło się od Commodore’a 64, a twórcy mają na koncie także Amigę A500. Teraz nadszedł czas na jej następczynię, która była obecna także w polskich domach. Amiga A1200 wkrótce trafi do przedsprzedaży, a jej oficjalna premiera została zaplanowana kilka miesięcy później.
Retro Games Ltd oficjalnie zaprezentowało komputer Amiga A1200 na swoim profilu na Facebooku. Dzięki temu wiemy, że w przeciwieństwie do Amigi A500 Mini tym razem pojawi się fizyczna, działająca klawiatura, a nie wyłącznie atrapa, jak to było w przypadku wcześniejszego modelu. Ułatwi to granie w gry, ponieważ niektóre wymagają używania klawiatury i nie trzeba będzie podłączać oddzielnego sprzętu do urządzenia.
Komputer pojawi się z wbudowanymi 25 grami i z całej listy twórcy wymienili kilka z nich:
Beneath A Steel Sky;
The Settlers II;
Lure of the Temptress;
Ruff n Tumble;
Defender of the Crown I;
Defender of the Crown II;
Turrican;
Turrican II The Final Fight;
Turrican III Payment Day.
Urządzenie będzie sprzedawane w zestawie z myszką oraz jednym kontrolerem. Złącza USB pozwolą na wczytywanie własnych gier, na przykład tym, którzy zajmowali się tworzeniem autorskich produkcji na Amigę.
Start przedsprzedaży zapowiedziano na 10 listopada 2025 roku, a oficjalna premiera komputera została wyznaczona na 16 czerwca 2026 roku. Cena wynosi 189,99 euro, co przelicza się na kwotę około 800 zł.
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
						memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist










