8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

[Ascetic]

W ramach uzupełnienia z teledyskiem.



Właściwie to już radiowy kawałek (ok. 5 minut do radia się nie wciśnie. W drugiej połowie jednak hałaśliwie jest), a wtręty jak na 2"02 z black'n'roll'a jakiegoś czy Watain'a to nawet zaskakujące są. Utwór ciekawy, może tyle, że jakby nie thrasho'wy. Jakiś shred, solówki, soulflyvibegrów, te dziwne meloblackowe gitary w jednym momencie. Upchane ile wlezie patentów. Fajnie, zobaczymy na ile im pomysłów wystarczy na kolejne kawałki. Jak ludzie zauważyli, rzeczywiście wokal turbo-podkręcony-wykręcony. Mocny punkt. Bez odprdl'nia maniany, na zasadzie fani i tak kupią, a i będzie okazja do trasy. Przysiedli , przyłożyli się do roboty.

[Żułek]

nie o nowej płycie ale o starych

In a new interview with Australia's The Rockpit, TESTAMENT singer Chuck Billy confirmed that there are plans for him and his bandmates to reissue their fourth album, 1990's "Souls Of Black", to coincide with the LP's 35th anniversary.

"We're gonna remix it," he said (as transcribed by BLABBERMOUTH.NET). "We actually have the two-inch tape, so instead of just remastering, we're gonna remix it. And it's actually being mixed right now. And we got a new packaging. So I think that'll be out towards the end of the year or early next year. And then, of course, touring this record [TESTAMENT's fourteenth studio album, the upcoming 'Para Bellum'], we'll find some time somewhere to go just play that record ['Souls Of Black'] just to celebrate and help market and promote that release when it comes out. And that'll be fun.

"We're getting the rights back for all our first six records on Atlantic," Chuck explained. "And then the next one [to be reissued after 'Souls Of Black' is] gonna be [1992's] 'The Ritual'. And that's one we always shied away from, but now I look forward to playing that whole record one day. I look forward to it."

ale pożyczać nową jak najbardziej można

[Żułek]

[hcpig]

Obecnie jaki album Testament uznajecie za najlepszy? Ja zatoczyłem koło i jestem w punkcie, w którym zacząłem znajomość z tym zespołem czyli 'The Gathering' i to zdecydowanie.

[Gunman]

Dawno nie słuchałem starszych płyt ale kojarzę ze Low daje radę

[Hellion]

Nie wiem czy najlepsza, ale moja ulubiona to zdecydowanie LOW.

[Triceratops]

Ja bym miedzy Low a Gathering sie chyba zastawial, bo Demonic jest nieco monotonny ale i tak te 3 sa lepsze mniz te rozwodnione sraki w reszcie dyskografii

[Ascetic]

Practice/ New Order (na równi. Obiektywnie, artystycznie) > Legacy (pewnie dlatego, że czasem mnie nachodzi sentyment i lubię najbardziej to od czego zaczynałem) > Souls (pewnie dlatego, że ulubiona płyta mojej lepszej wersji, przedzierzgniętej w osobę młodszą o 33 lata)> Low > reszta wyrywkowo und rozrywkowo

[hcpig]

mniz te rozwodnione sraki w reszcie dyskografii

W sensie że nowsze czy też te od 'The Ritual' w dół to sraka?

[Triceratops]

Wiadomo, ze te pierwsze lepsze niz te po reaktywacji, choc tak naprawde to jeden chuj.

Wlasnie slucham tej nowej i w zasadzie jest to prymitywna rabanka na jedno kopyto z Testamentowego generatora testamentowych kawalkow. Kompletnie zbedna plyta zrobiona dla zarobienia hajsu. Jest tam pare motywow, gdzie mozna ucho zawiesic ale ogolnie nuda.

[Gunman]

Nie wiem czy kiedykolwiek w tym gatunku wyjdzie jeszcze album jakiegoś zespołu zeby nie był jak z generatora, chyba formuła się wyczerpała

[Triceratops]

Tez prawda, ale chyba wiekszosc gatunkow w pewnym sensie sie "skonczyla". Mozna w zasadzie tworczo rozwijac pewne aspekty gatunku.

Ciekawe co wypuszcza Anthrax i Exodus z Dukesem, z ktorym to oba Exhibity byly zajebiste.
Podoba mi sie zwlaszcza cykl wydawniczy Anthrax, ktory przez ostatnie 20 lat wypuscil tylko 2 krazki a nie napierdala tasmowo z generatora co 2-3 lata.

[Gunman]

Wydanie dwóch krążków przez 20 lat może jednocześnie oznaczać moc i ... niemoc
Jest szansa że Exodus powieje "świeżością" z powodu właśnie zmiany wokalisty a podobno nagrali materiał na dwa krążki.

[Triceratops]

Wydanie dwóch krążków przez 20 lat może jednocześnie oznaczać moc i ... niemoc

No 2 ostatnie krazki Anthrax akurat wywindowaly ten zespol dosc mocno, bo oba sa znakomite i przemyslane (kurwa gadam jak Marian ), w zasadzie rozwiniecie formuly sprzed albumow z Bushem, i w dodatku taki AOT czyli Adult Oriented Thrash. Juz pisalem te 9 lat temu, ze to teraz zgodnie z tytulem ostatnie plyty krulowie B4 niezaleznie co tam beda fani rudego piszczec

Oczywiscie niezmiennie l icze tez na Xentrix, ktory zaskakuje stabilna forma i wydaje plyty w zasadzie jak z lat 80

Jest szansa że Exodus powieje "świeżością" z powodu właśnie zmiany wokalisty a podobno nagrali materiał na dwa krążki.

Tak, od czasu jego odejscia znowu zaczeli produkowac gowno, moze to robota tego skrzata.
Ja bym widzial rozwiniecie takich tematow, no to jest sroga chlosta i w te strone bym chcial, ale to jest kurwa logien


//No jest na tym ostatnim Testamencie pare zlotowej chocby ten Room177 gdzie Billy spiewa normalnym glosem a nie drze ryja jak popierdoleniec, szkoda ze w te manke nie pojszli

[Gunman]

Daj szanse Testamentowi bo na trzeci rzut ucha ten album jest całkiem solidny jak na obecne czasy.

[Żułek]

Daj szanse Testamentowi bo na trzeci rzut ucha ten album jest całkiem solidny jak na obecne czasy.

wyróżnia się wokalami bo są urozmaicone ale akurat dla mnie to wada bo wolałbym całą płyte z growlem
w pierwszym kawałku to nie wiem czy tam Peterson nie wyje bo jakby były 2 wokale ?

[Mol]

Ja bym miedzy Low a Gathering sie chyba zastawial, bo Demonic jest nieco monotonny ale i tak te 3 sa lepsze mniz te rozwodnione sraki w reszcie dyskografii

Prawie zgoda, z ta roznica, ze Demonic zajebisty.

Wszystko po The Gathering to poprawne granie do zapomnienia.

[Block69]

Słucham drugi raz, tym razem już na spokojnie w domowych warunkach i jest tu na czym ucho zawiesić. Zresztą już poprzednia była całkiem niezła tylko za bardzo ją rozciągneli. Już wolę jak napierdalają jak na tej najnowszej niż nagrywają takie chuj wie co jak Formation of Damnation.
Jedynie sraka szczypi jak wchodzą zwrotki typu "Love is all we need", no ale panowie mają swoje lata i pewnie już sentymentalne dziadowanie się włącza.

[Żułek]

Już wolę jak napierdalają jak na tej najnowszej niż nagrywają takie chuj wie co jak Formation of Damnation.

ale to jest przecież dobry album, cholernie bezpieczny ale dobry,
co prawda jak wychodził byłem zawiedziony bo oczekiwałem Gathering part 2 ale to chyba wiekszość tak miała

[hcpig]

co wy macie z tym The Gathering? przecież to gówno, taki tam nu-steryd-pseudo-thrash. nie kumam, jak można się wychowywać na starych płytach Testament i cenić ponad nie takie krążki jak The Gathering, Low czy najsłabszy w ogóle Demonic.