Now playing / Czego teraz słuchacie v.5

[TheDude]

[backslifer]

Kurde, szkoda, ze ta wspolpraca urodzila tak malo kawalkow, bylaby swietna plyta.

[tommek]

[Sgt. Barnes]

[tabaluga]

[Destro]

[Sybir]

[Rattlehead]

Jeszcze nie nacieszyłem się ostatnią, a tu już trzeba wypatrywać nowej. Na tych czekam zawsze z wypiekiem na pośladku.

[wonsz]

[fugazi]

Fabricant i Hemotoxin

[wonsz]

[Bolt]

[wonsz]

[immortal69]

[Gunman]

[Żułek]

troche lepsze od ostatnich ale ostetecznie i tak

[tabaluga]

[Sybir]

[Triceratops]

troche lepsze od ostatnich ale ostetecznie i tak

Zadne to osiagniecie szczerze muwionc. Sa jakies tam momenty ale to szukanie zlotowki w szambie. Az dziwne, ze podobno tak utalentowany gitarzysta jak Skolnick tworzy takie kloce.

[Kilgore]

Jazz na dziś. Tym razem coś mniej oczywistego Katanga Curtis Amy i Bolton Dupree ( to jedyna jego płyta, zgnił w pierdlu) hard-bop mocno podszyty soulem i bluesem, jakie tu są doły. Ta płyta wyrwie wam resztki czarnej duszy i wytrze nią podłogę. Wszystko uzupełnione gitarowymi solami. To mógłby być soundtrack do zbiorów bawełny. Płyta wydana pierwotnie przez Pacific Record piekielnie trudna zdobycia, na szczęście wznowiona niedawno w serii Tone Poet Polecam zasiąść ze szklanką trunku zgasić światło i zobaczyć południe…