Ochuj, to jest zajebisty wpierdol, aż se zaraz puszczę, bo zapomniałem o tym materiale zupełnie - a generalnie wszystko, w czym macza palce Ethan Lee McCarhy, jest co najmniej godne uwagi. Nowy PRIMITIVE MAN się zbliża, miesiąc jeno został...
Odswieżam sobie od wczoraj cała dyskografię kanibali. Pewnie jakis wpływ na taką decyzje miał film Konopnickiego, ale zbierałem się już od dłuższego czasu do tego.