Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

Scena polityczna, konflikty wojenne, problemy globalne

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir

Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese

Czy masz dosyć mody na alt-prawicę?

TAK
42
55%
NIE
21
28%
CZEKAM NA ROZWÓJ WYDARZEŃ
13
17%
 
Liczba głosów: 76
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6622
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

23-09-2025, 23:15

Ascetic pisze:
23-09-2025, 23:12
Ja pierdolę. Na imprezie wszyscy uśmiechnięci, fajerwerków jak na Sylwestra z jedynką, piosenki, wiersze, prelekcje, żona dostała stołek w TP, cyrk na kółkach:

Obrazek


a tutaj dalej moralitety.
Przecież cały ten zamach to mistyfikacja niczym "ruskie" drony nad polską. Włączcie myślenie. :hehehe:
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16558
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

23-09-2025, 23:19

Nerwowy pisze:
23-09-2025, 23:15
Ascetic pisze:
23-09-2025, 23:12
Ja pierdolę. Na imprezie wszyscy uśmiechnięci, fajerwerków jak na Sylwestra z jedynką, piosenki, wiersze, prelekcje, żona dostała stołek w TP, cyrk na kółkach:

Obrazek


a tutaj dalej moralitety.
Przecież cały ten zamach to mistyfikacja niczym "ruskie" drony nad polską. Włączcie myślenie. :hehehe:


Na pewno masa kiepskiego teatru i jaja jak berety na tej „imprezie pożegnalnej” były, a tutaj mamy jednego co dalej przeżywa jakby mu ktoś bliski odszedł.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4907
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

23-09-2025, 23:28

Ascetic pisze:
23-09-2025, 23:12
Ja pierdolę. Na imprezie wszyscy uśmiechnięci, fajerwerków jak na Sylwestra z jedynką, piosenki, wiersze, prelekcje, żona dostała stołek w TP, cyrk na kółkach:

Obrazek


a tutaj dalej moralitety.
Odróżnij cyrk związany z lokalną, tymczasową polityką, od bardzo prostej, ludzkiej moralności. To dwie odmienne kurwa sprawy, że zacytuję poznańskiego klasyka. Bardzo odmienne. I jest w cholerę niepokojące, że ludzie już nie potrafią ich odróżnić. Jeśli nazywasz jakiegokolwiek człowieka śmieciem, to bardzo zbliżasz się do takiego kolegi ze śmiesznym wąsikiem. To jego metody. Odhumanizuj, a później zniszcz. Tak, zastosowałem argumentum ad Hitlerum :lol: Sądzę, że jest to uzasadnione. Nie jest sztuką poklepać po plecach kogoś, z kim się zgadzasz. Sztuką jest stanąć za kimś, z kim się fundamentalnie nie zgadzasz. Tragicznie oblewacie ten test. Cóż, zero zdziwienia, niestety. Smutne to w chuj.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16558
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

23-09-2025, 23:36

Nikogo nie nazwałem śmieciem.

Długo jeszcze będziesz stękać, że coś tam Nerwowy napisał z czym się nie zgadasz?
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4907
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

23-09-2025, 23:43

Ascetic pisze:
23-09-2025, 23:36
Nikogo nie nazwałem śmieciem.

Długo jeszcze będziesz stękać, że coś tam Nerwowy napisał z czym się nie zgadasz?
Tak długo, jak będę miał ochotę. Na razie napisałem cały jeden wpis, ale mogę spokojnie wyprodukować dziesięć kolejnych. Czy długo jeszcze będziesz stękać, że ktoś się z Tobą nie zgadza? Panie Kolego.... Nie obrażaj mojej i swojej inteligencji. Naprawdę.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16558
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

23-09-2025, 23:49

Świat ma wyjebane, grane są zupełnie nowe, żywe akcje, a ten dalej stęka.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4907
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

24-09-2025, 00:02

Ascetic pisze:
23-09-2025, 23:49
Świat ma wyjebane, grane są zupełnie nowe, żywe akcje, a ten dalej stęka.
No jeszcze mi tu wyjedź z szachami 4D a la Bartosiak. Weź się Panie ogarnij. To jest właśnie zaleta zasad moralnych. Są stałe. Niezależne od tego, jaki akurat zjeb jest u władzy tu czy tam i co akurat powie.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16558
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

24-09-2025, 00:05

Lukass pisze:
24-09-2025, 00:02
To jest właśnie zaleta zasad moralnych. Są stałe. Niezależne od tego, jaki akurat zjeb jest u władzy tu czy tam i co akurat powie.
To akurat prawda. Trywialna, oczywista ale ciągle prawda.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Żwirek i Muchomorek
zaczyna szaleć
Posty: 270
Rejestracja: 30-05-2025, 23:31

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

24-09-2025, 07:56

Lukass pisze:
23-09-2025, 23:08
Mamy jednego śmiecia mniej. Ja pierdolę. Jak trzeba mieć łeb sprany polityką, żeby coś takiego napisać.
Tak. To jest myślenie w tych samych kategoriach w jakich poruszają się bohaterowie tego tematu i nie tylko, bo dotyka to wszystkich stron politycznego spektrum. Lewo, prawo, wsio ryba, A bierze się, mam wrażenie, z tego, że media społecznościowe i inne kanały komunikacji nakręcają ładunek emocjonalny po to, żeby zwiększać zainteresowanie i zasięgi. To na pewno uproszczenie, ale kierunek raczej jest słuszny.

Jak już człowiekowi zaczyna wywalać w głowie korki od czytania o tych OKROPNYCH ONYCH z którymi się tak fundamentalnie nie zgadza, to dalej chyba są dwie drogi. Jedna to stanie się zgorzkniałym, rozchwianym emocjonalnie cynikiem dla którego pisanie o śmieciach jest jedna z niewielu form bezpośredniego upustu nienawiści - na tym forum ich nie brakuje - a drugą zostanie aktywistą. Albo, skrajnie, ekstremistą, takim właśnie jak ten koleś co próbował zastrzelić Trumpa albo ten co odstrzelił Charliego Kirka. Nic dobrego z tego nie wynika i nie wyniknie. Jednymi i drugimi można łatwo manipulować.

To jest o tyle przykre, że dotyka pozornie bardzo kumatych ludzi, ale w sumie trudno się dziwić. Emocje są niezależne od rozumu. Nawet gorzej - jak ktoś jest inteligentny, to jego mózg potrafi doskonale sobie zracjonalizować swoje stany emocjonalne i wytłumaczyć, że wszystko jest z nim w porządku, to świat jest zjebany (bo jest - ale to naprawdę nie ma znaczenia). Tacy ludzie są znacznie bardziej niebezpieczni od tabalugi czy innego pacjenta.

Przykre w chuj, cały poranek mi się zepsuł. Nie powinien, no ale.
Ascetic pisze:
23-09-2025, 23:49
Świat ma wyjebane, grane są zupełnie nowe, żywe akcje, a ten dalej stęka.
O, a to jest kolejny efekt trumpizacji-putinizacji-zjebizacji, czy jak to tam nazwać, nie umiem rano znaleźć dobrego słowa. Skoro wszyscy mają wyjebane, to ja też mogę. Liczy się czysta siła i metoda faktów dokonanych. No chyba że ironizujesz, czego nie wykluczam - w necie to zawsze trudno rozpoznać. I właśnie dlatego nie powinno się tego w pewnych tematach robić - jeden żartuje, a drugi bierze to serio. Skutki mogą być tragiczne.

W przypadku Charliego Kirka - trzeba być strasznie krótkowzrocznym, żeby się cieszyć z jego śmierci. Amerykańska prawica dorobiła się męczennika i dzięki temu będzie miała pretekst do dalszego demontażu względnie cywilizowanego porządku świata. Głównie u siebie, to fakt, ale to na nas też promieniuje, więc nic nie zostanie bez konsekwencji. No ale jednego śmiecia mniej :tellmemore:
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11231
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

24-09-2025, 08:09

No natomiast moja reakcja jest taka. Sprawcę złapać i osądzić. Bo tak działa praworządne państwo. To jest fundament cywilizacji europejsko-anglosaskiej. Natomiast mam prawo nazwać Kirka śmieciem, gównem, mierzwą, czyli tym według mojego światopoglądu był, i nie płakać, że ktoś go odstrzelił. Po papieżu też nie płakałem.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16558
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

24-09-2025, 08:29

Żwirek i Muchomorek pisze:
24-09-2025, 07:56
Lukass pisze:
23-09-2025, 23:08
Mamy jednego śmiecia mniej. Ja pierdolę. Jak trzeba mieć łeb sprany polityką, żeby coś takiego napisać.
Tak. To jest myślenie w tych samych kategoriach w jakich poruszają się bohaterowie tego tematu i nie tylko, bo dotyka to wszystkich stron politycznego spektrum. Lewo, prawo, wsio ryba, A bierze się, mam wrażenie, z tego, że media społecznościowe i inne kanały komunikacji nakręcają ładunek emocjonalny po to, żeby zwiększać zainteresowanie i zasięgi. To na pewno uproszczenie, ale kierunek raczej jest słuszny.

Jak już człowiekowi zaczyna wywalać w głowie korki od czytania o tych OKROPNYCH ONYCH z którymi się tak fundamentalnie nie zgadza, to dalej chyba są dwie drogi. Jedna to stanie się zgorzkniałym, rozchwianym emocjonalnie cynikiem dla którego pisanie o śmieciach jest jedna z niewielu form bezpośredniego upustu nienawiści - na tym forum ich nie brakuje - a drugą zostanie aktywistą. Albo, skrajnie, ekstremistą, takim właśnie jak ten koleś co próbował zastrzelić Trumpa albo ten co odstrzelił Charliego Kirka. Nic dobrego z tego nie wynika i nie wyniknie. Jednymi i drugimi można łatwo manipulować.

To jest o tyle przykre, że dotyka pozornie bardzo kumatych ludzi, ale w sumie trudno się dziwić. Emocje są niezależne od rozumu. Nawet gorzej - jak ktoś jest inteligentny, to jego mózg potrafi doskonale sobie zracjonalizować swoje stany emocjonalne i wytłumaczyć, że wszystko jest z nim w porządku, to świat jest zjebany (bo jest - ale to naprawdę nie ma znaczenia). Tacy ludzie są znacznie bardziej niebezpieczni od tabalugi czy innego pacjenta.

Przykre w chuj, cały poranek mi się zepsuł. Nie powinien, no ale.
Ascetic pisze:
23-09-2025, 23:49
Świat ma wyjebane, grane są zupełnie nowe, żywe akcje, a ten dalej stęka.
O, a to jest kolejny efekt trumpizacji-putinizacji-zjebizacji, czy jak to tam nazwać, nie umiem rano znaleźć dobrego słowa. Skoro wszyscy mają wyjebane, to ja też mogę. Liczy się czysta siła i metoda faktów dokonanych. No chyba że ironizujesz, czego nie wykluczam - w necie to zawsze trudno rozpoznać. I właśnie dlatego nie powinno się tego w pewnych tematach robić - jeden żartuje, a drugi bierze to serio. Skutki mogą być tragiczne.

W przypadku Charliego Kirka - trzeba być strasznie krótkowzrocznym, żeby się cieszyć z jego śmierci. Amerykańska prawica dorobiła się męczennika i dzięki temu będzie miała pretekst do dalszego demontażu względnie cywilizowanego porządku świata. Głównie u siebie, to fakt, ale to na nas też promieniuje, więc nic nie zostanie bez konsekwencji. No ale jednego śmiecia mniej :tellmemore:
Jak rozgraniczysz śmianie się*, którego akurat u mnie nie było, ze współuczestniczeniem, w cyrku, który ma aktualnie ma miejsce, to może wyjdzie promyk nadziei w tym smutnym dla Ciebie dniu. Zresztą, z czego ja się tutaj niby tłumaczę i co ja wyjaśniam. Komiczne dla mnie jest dorosłe chłopy wyrzucają z siebie gorzkie żale, że kto śmie patrzeć inaczej na śmierć jakiegoś randoma. To tak w kontekście wzburzu co do nicrama, czy Nerwowego. A jak ktoś jeszcze chce poprzez te moralitety, wieczorne i poranne, uczestniczyć w tym cyrku, kulcie jednostki, całej tej martyrologii, robić konstrukcje piętrowe nad tą sprawą, to ja mogę się tylko tubalnie zaśmiać. No, bawi mnie to i śmieszy. Tam szopka, krzyże na scenie, piosenki pochwalne, podrygi w parareligijnych uniesieniach, przytulaski z tampem i łapanie go za dupę przez wdowę, a tutaj emocje jak po śmierci Ozzego....


*Gość się nadział na własne widły, spotkał się z terroryzmem jakiego w Ameryce masa. Tutaj jeszcze zdejmująca akcja z jakiegoś "zhiperbolizowanego wymiaru", bo to jeden typ, i to nie w wieku przedszkolnym, a 30 latek o wyglądzie 40 latka i z mentalem 50 lata. Nikt tam inny też serią nie został zamordowany. Żadna matka z dzieckiem, czarnoskóry uczeń razem z kolegami ze szkolnej ławki, woźny, trener, czy przypadkowy przechodzeń. Co tam więcej. Prawił to co prawił, można powiedzieć, że pośrednio sprawa ma wymiar absurdalny wręcz. Z mojej perspektywy, wydarzenie nawet nie polityczne, a socjologiczne, kompletnie bez znaczenia dla losów i historii czegokolwiek. To tak jak śmierć tego zawodnika widzę. W kontekście tego, jak ktoś łapie wkrętkę paramoralną, przez prawaków generowaną, że jak nie lametujesz, to jesteś "współwinny", może nawet popierasz mordowanie oponentów politycznych - to dużo też o nim mówi.


Na koniec. Teraz czekam na moralitety i krokodyle łzy, ze śmierci demokratycznego polityka, zamordowanego na swoim ganku tak z 2 miesiące temu. I tej senator postrzelonej. Wiem, nie dość spompowany temat, przez drugą stronę. Brak budowania na tej śmierci kultu. Może jednak się chłopaki zmobilzujecie i napiszecie 2786 zdań na ten, nic nie znaczący temat?
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16558
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

24-09-2025, 08:48

Hatefire pisze:
24-09-2025, 08:09
No natomiast moja reakcja jest taka. Sprawcę złapać i osądzić. Bo tak działa praworządne państwo. To jest fundament cywilizacji europejsko-anglosaskiej. Natomiast mam prawo nazwać Kirka śmieciem, gównem, mierzwą, czyli tym według mojego światopoglądu był, i nie płakać, że ktoś go odstrzelił. Po papieżu też nie płakałem.
Ciekawy jestem jak to się skończy. Nawoływanie trampa do zamordowania osadzonego, czy też transmitowanie rozpraw mi się wpisuje w ten cyrk przy tym morderstwie. Zaraz z mordercy stanie się, jeszcze bardziej napiętnowany, może i kultową jednostką tam u nich. Chyba, że o to turning pointowcom, magowcom chodzi.
lys på slutten av lys
olgims
weteran forumowych bitew
Posty: 1725
Rejestracja: 06-09-2010, 23:25

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

24-09-2025, 09:03

widzę, że wielki symetrysta (fajna przykrywka na pierdolenie głupot) nadal płacze po kirku i chce żeby wszyscy byli bardziej papiescy od trampka sliniacego się publicznie na wdowę po świętym ciarlim :lol: beka w chuj :lol:
z papiesza żółtej mordy też się nie można śmiać bo to wielki Polak był? Może kolega moralizator napisze na forum regulamin z kogo i w jaki sposób można się śmiać żeby nie urazić jakiś zjebow :) ?
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
Awatar użytkownika
Żwirek i Muchomorek
zaczyna szaleć
Posty: 270
Rejestracja: 30-05-2025, 23:31

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

24-09-2025, 10:46

Hatefire pisze:
24-09-2025, 08:09
No natomiast moja reakcja jest taka. Sprawcę złapać i osądzić. Bo tak działa praworządne państwo. To jest fundament cywilizacji europejsko-anglosaskiej. Natomiast mam prawo nazwać Kirka śmieciem, gównem, mierzwą, czyli tym według mojego światopoglądu był, i nie płakać, że ktoś go odstrzelił. Po papieżu też nie płakałem.
Masz takie prawo, jasna sprawa. Każdy ma. Dopóki się zgadzamy, że możemy o tym gadać i że powinno istnieć i istnieje jakieś nadrzędne prawo, które reguluje ludzkie postepowania oraz państwo, które je egzekwuje, to wszystko gra. To jest cywilizacja Zachodu właśnie. Wolter: "nie zgadzam się z tym co mówisz, ale oddam życie żebyś mógł głosić swoje poglądy".

Kłopoty zaczynają się wtedy, gdy zaślepienie emocjami prowadzi do kwestionowania tego porządku - a to się dzieje i nie trzeba być geniuszem, żeby to zauważyć. A zaczyna się właśnie od takich drobiazgów jak dehumanizacja przeciwnika. Skoro uważam wroga za śmiecia, a nie człowieka, to czemu mam go traktować na tych samych zasadach, co innych? Przecież to jakiś prawacki, kurwa, śmieć, dobrze że z dech. Wyolbrzymiam oczywiście, ale to nie pojawiło się dzisiaj. To już było, choćby za Odrą przed 1939, żeby daleko nie szukać.

Pytanie bez odpowiedzi brzmi: w którym momencie można jeszcze na to machnąć ręką, a w którym należy zacząć działać? I w jaki sposób? I właściwie dlaczego? Ja nie wiem, ale wydaje mi się, że warto chociaż mieć tego wszystkiego świadomość. Generalnie nie chodzi o to, żeby się śmiać albo nie śmiać z czyjejś śmierci, bo to każdy może, tylko się zastanowić jakie to ma/może mieć przyczyny i konsekwencje. Na tym forum większość użytkowników ma poważne problemy z głową i emocjami (no offence, ciebie to chyba nie dotyczy), więc nie spodziewam się wiele, ale jak widzę że nawet rozsądnym użytkownikom pada na mózg to naiwność nakazuje zareagować. No ale kopii o to kruszyć nie zamierzam.
Ascetic pisze:
24-09-2025, 08:48
Ciekawy jestem jak to się skończy. Nawoływanie trampa do zamordowania osadzonego, czy też transmitowanie rozpraw mi się wpisuje w ten cyrk przy tym morderstwie. Zaraz z mordercy stanie się, jeszcze bardziej napiętnowany, może i kultową jednostką tam u nich. Chyba, że o to turning pointowcom, magowcom chodzi.
Dobre pytanie. Pewnie dowiemy się prędzej niż później, więc trzeba przygotować popcorn. Może go wypatroszą, nabiją na pal i wystawią przed wejściem do Białego Domu?
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11231
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

24-09-2025, 11:07

Żwirek i Muchomorek pisze:
24-09-2025, 10:46
Hatefire pisze:
24-09-2025, 08:09
No natomiast moja reakcja jest taka. Sprawcę złapać i osądzić. Bo tak działa praworządne państwo. To jest fundament cywilizacji europejsko-anglosaskiej. Natomiast mam prawo nazwać Kirka śmieciem, gównem, mierzwą, czyli tym według mojego światopoglądu był, i nie płakać, że ktoś go odstrzelił. Po papieżu też nie płakałem.
Masz takie prawo, jasna sprawa. Każdy ma. Dopóki się zgadzamy, że możemy o tym gadać i że powinno istnieć i istnieje jakieś nadrzędne prawo, które reguluje ludzkie postepowania oraz państwo, które je egzekwuje, to wszystko gra. To jest cywilizacja Zachodu właśnie. Wolter: "nie zgadzam się z tym co mówisz, ale oddam życie żebyś mógł głosić swoje poglądy".

Kłopoty zaczynają się wtedy, gdy zaślepienie emocjami prowadzi do kwestionowania tego porządku - a to się dzieje i nie trzeba być geniuszem, żeby to zauważyć. A zaczyna się właśnie od takich drobiazgów jak dehumanizacja przeciwnika. Skoro uważam wroga za śmiecia, a nie człowieka, to czemu mam go traktować na tych samych zasadach, co innych? Przecież to jakiś prawacki, kurwa, śmieć, dobrze że z dech. Wyolbrzymiam oczywiście, ale to nie pojawiło się dzisiaj. To już było, choćby za Odrą przed 1939, żeby daleko nie szukać.

Pytanie bez odpowiedzi brzmi: w którym momencie można jeszcze na to machnąć ręką, a w którym należy zacząć działać? I w jaki sposób? I właściwie dlaczego? Ja nie wiem, ale wydaje mi się, że warto chociaż mieć tego wszystkiego świadomość. Generalnie nie chodzi o to, żeby się śmiać albo nie śmiać z czyjejś śmierci, bo to każdy może, tylko się zastanowić jakie to ma/może mieć przyczyny i konsekwencje. Na tym forum większość użytkowników ma poważne problemy z głową i emocjami (no offence, ciebie to chyba nie dotyczy), więc nie spodziewam się wiele, ale jak widzę że nawet rozsądnym użytkownikom pada na mózg to naiwność nakazuje zareagować. No ale kopii o to kruszyć nie zamierzam.
No ja jestem etatystą, w tym sensie, że tylko państwo jest w stanie zapewnić jednostce stabilny byt. W tej sprawie rzecz jest prosta. Sprawcę złapać i osądzić za morderstwo, w uczciwym procesie. Kirk był neofaszystą, reprezentował te wartości, które mi są wstrętne. Dlaczego mam po nim płakać? Dlaczego nie ma mam mieć wyjebane, na to że ktoś go zdjął? Nie mówiąc o tym, że w warunkach amerykańskich, to akurat prawica napędza spiralę przemocy. Zresztą wiele wskazuje, że zamachowiec na Kirka, to taki odpowiednik Fanny Kapłan. Ona strzelała do Lenina, bo uważała, że jest za mało komunistyczny.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
tabaluga
w mackach Zła
Posty: 900
Rejestracja: 07-08-2017, 16:05

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

24-09-2025, 11:19

Bawi was że komuś smutno po zamachu na prominentnego przedstawiciela cywilizacji białego człowieka , ale jak na drugim końcu świata ktoś robi porządek z jakimiś randomowymi brudasami z hamasu to łolaboga , trzeba wyjśc i zdemolować miasto.

Obrazek
Je suis Charlie
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11231
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

24-09-2025, 11:24

tabaluga pisze:
24-09-2025, 11:19
Bawi was że komuś smutno po zamachu na prominentnego przedstawiciela cywilizacji białego człowieka , ale jak na drugim końcu świata ktoś robi porządek z jakimiś randomowymi brudasami z hamasu to łolaboga , trzeba wyjśc i zdemolować miasto.

Obrazek
Jeśli cywilizacja białego człowieka ma wyglądać, tak jak ja widział Kirk, to podziękuję.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
olgims
weteran forumowych bitew
Posty: 1725
Rejestracja: 06-09-2010, 23:25

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

24-09-2025, 12:18

tabaluga pisze:
24-09-2025, 11:19
Bawi was że komuś smutno po zamachu na prominentnego przedstawiciela cywilizacji białego człowieka , ale jak na drugim końcu świata ktoś robi porządek z jakimiś randomowymi brudasami z hamasu to łolaboga , trzeba wyjśc i zdemolować miasto.

Obrazek
on był co najwyżej przedstawicielem zeschizowanego odłamu ewangelicznego amerykańskiego establishmentu czyli niczym innym jak syjonistycznym popychadłem co oznacza, że może sobie podać łapę właśnie z tymi religijnymi dzikusami z krain wielbłądów na ropę.
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
Awatar użytkownika
Żwirek i Muchomorek
zaczyna szaleć
Posty: 270
Rejestracja: 30-05-2025, 23:31

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

24-09-2025, 12:37

Hatefire pisze:
24-09-2025, 11:07
No ja jestem etatystą, w tym sensie, że tylko państwo jest w stanie zapewnić jednostce stabilny byt. W tej sprawie rzecz jest prosta. Sprawcę złapać i osądzić za morderstwo, w uczciwym procesie. Kirk był neofaszystą, reprezentował te wartości, które mi są wstrętne. Dlaczego mam po nim płakać? Dlaczego nie ma mam mieć wyjebane, na to że ktoś go zdjął? Nie mówiąc o tym, że w warunkach amerykańskich, to akurat prawica napędza spiralę przemocy. Zresztą wiele wskazuje, że zamachowiec na Kirka, to taki odpowiednik Fanny Kapłan. Ona strzelała do Lenina, bo uważała, że jest za mało komunistyczny.
Jasne, ale ja kompletnie nie o tym piszę.

Powtórzę: w szerszej skali to ŹLE, że jakiś koleś go zastrzelił. Nie chodzi o to, żeby nad nim płakać, tylko się, mówiąc kolokwialnie, puknąć w łeb jeśli to kogoś cieszy. Nie ma z czego po prostu i dziwię się, że to rozróżnienie tak subtelne, że najwyraźniej nie wszyscy je tu chwytają. A przykład Fanny Kaplan jest bardzo trafiony, bo bolszewicy wykorzystali ją i jej pokazowy proces do rozkręcenia spirali terroru. Ludzie skupieni wokół Trumpa też to wykorzystają i nikt poza nimi na tym nie zyska. Już to robią, a będą to robili dalej - na końcu tego procesu mogą powstać różne rzeczy, ale wątpliwym się zdaje, żeby miały być dla nas w tej części Europy korzystne. Z czego tu się cieszyć? Że prawaków dupa boli bo ktoś odstrzelił jednego z nich? Jeśli tak, to ręce opadają.

I jasne, każdy może mieć Charliego Kirka głęboko w piździe, ale ogromnym osiągnięciem kultury zachodniej jest to, że się nie mordujemy z powodów politycznych, dyskutujemy i tak dalej. Incydenty się zdarzają, ale generalnie na tym polega jej największe osiągnięcie - że się ludzie zgadzają co do podstawowych zasad i na ich gruncie próbują gadać o tym, co im nie pasi. Gdy ktoś bierze karabin i morduje jakiegoś typa, a inni mu przyklaskują i się z tego cieszą wklejając memy o zdechłych deskach, to to jest cywilizacyjny upadek, mentalne kacapstwo i ruski mindset, mówiąc dosadnie, bo to znaczy, że te wszystkie szumne zachodnie wartości przestają mieć znaczenie i tylko siła się liczy. Siła i dojebywanie "tamtym", hatfu, dobrze wam tak, ha ha! Trzeba mieć potwornie wyprany od polityki mózg, żeby tak reagować, no ale - znowu - rozwiązaniem nie powinna być obojętność albo dalsza napierdalanka. W sumie to dobre pytanie: co z tym dalej robić? Jako człowiek, społęczeństwo, państwo, itp.?

Klarowniej tego nie wyjaśnię, chyba nie ma sensu ciągnąć tematu, o ile nie pojawi się w dyskusji coś nowego.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11231
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Alt-prawica - kiedy koniec tego gówna?

24-09-2025, 13:00

No tylko problem jest szerszy i wcale niejedoznacznyczny. Do pewnego momentu w USA, klasa ludowa miała potężny argument, w postaci silnych związków zawodowych. Potem zostało, to rozmontowane. No i stąd np ten koleś co zastrzelił prezesa firmy ubezpieczeniowej. Terror jest bronią słabych. Nie usprawiedliwiając, to neoliby rozmontowały skutecznie system, gdzie pracownik mógł coś wywalczyć na drodze legalnej. Teraz zbierają tego owoce. Tak samo Kirk zebrał owoce swoich radykalnych poglądów. Im bardziej radykalizujesz przekaz, tym więcej świrów zbierasz, a część uważa, że nie jesteś prawilny, proste.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
ODPOWIEDZ