No jezeli masz ponad 10000 plyt to sila rzeczy nie masz szans. A 10k to on chyba juz dawno przekroczyl, kiedys wlecial mi jego film, gdzie obliczyl, ze jakby chcial przesluchac wszystkie po kolei to iles tam lat by mu to zajelo pod warunkiem ze by sluchal 8 godzin dziennie. Nie jest to mozliwe. A Marian w kazdym filmie gada jak to akurat recenzowana plytke sluchal 2 tygodnie non stop. A to oznacza, ze inne w tym czasie sa niesluchane i przesuwa je to w czasie.Aron pisze: ↑14-09-2025, 18:19Wracając do Marii K. i jego zakupoholizmu płytowego. Mogę się mylić, ale obstawiam że jakieś 80% - 90% płyt po jednym przesłuchaniu trafia na półkę i zostaje tam na zawsze. Oby jego synowie mieli kiedyś pożytek z tej kolekcji i nie skończyli z niczym jak Stuhr i Zamachowski w Dekalog X.
Ja dzisiaj naprawde moglem na garazowce najebac worek fajnych plyt za psi chuj ale wlasnie sila woli ubilem takiego "wewnetrznego Mariana" i wzialem ledwo garsc plyt, co zdarzylo mi sie bardzo dawno.