Panowie! Wracajcie!

[Triceratops]

Tylko kawełe z masełe. Ale to jak post skończę, bo właśnie napierdalam dla kurażu 24 godziny bez żarła.

24 godziny to nie post, tylko zwykla przerwa miedzy posilkami ¯\_(ツ)_/¯

Fakt. Ale nie każdy od razu biega w maratonach. Tak czy inaczej, dobre niejedzenie nie jest złe.

To oczywiste, smiem nawet twierdzic, ze jest lepsze

[Phren]

Ja się zwracam z prośbą do kolegi DRONE o rychły powrót na forum w celu podniesienia poziomu intelektualnego oraz DUCHOWEGO.

Wysłuchaj moich modlitw:

Implemini Spiritu Sancto
The foam of nausea slowly rising to the teeth
Yes! Truly adorned with the grim regalia of perdition

I shall hold high a bowl of gems of unseen radiance
Enveloping spirit and will in seraphic rapture
O deformity, hear the weeping prayers
Arise from rot, be my child! Be my promise!

Veni, Sante Spiritus.

[Sgt. Barnes]

Brakuje trochę Profesore, to fakt

[Sybir]

Koledzy, dostąpiłem objawienia. Trwajcie w modlitwie, wypatrujcie znaków powtórnego przyjścia!

[Bonecrusher]

Alleluja!

[Triceratops]

Trocki? Jester sie posra na rozowo

[Bonecrusher]

Od wtorku się wylogowuje. Idę walczyć o siebie. Trzymam również kciuki za Ciebie Tomasz! Damy radę

[DST]

Gdzie jest kolega Sebastian forumowy obieżyświat aka ŚWIAT BEZ KOŃCA?
To ważne ok.

[tabaluga]

Podobno zadławił się ananananasem na wyspie Sentinel. Rodzina właśnie wyprzedaje reszte kaset z dungeon synthem aby mieć za co sprowadzić ciało do Polski.

[DST]

Podobno zadławił się ananananasem na wyspie Sentinel. Rodzina właśnie wyprzedaje reszte kaset z dungeon synthem aby mieć za co sprowadzić ciało do Polski.

Dalej bardziej pożądana forma śmierci niż np. dajmy na to zadławienie się plastikową słomką w piwnicy popijając energetyka z kubka Konfederacji trzepiąc kitę pod przemowy Bosaka.

[nicram]

Podobno zadławił się ananananasem na wyspie Sentinel. Rodzina właśnie wyprzedaje reszte kaset z dungeon synthem aby mieć za co sprowadzić ciało do Polski.

Dalej bardziej pożądana forma śmierci niż np. dajmy na to zadławienie się plastikową słomką w piwnicy popijając energetyka z kubka Konfederacji trzepiąc kitę pod przemowy Bosaka.

[Rejwan]

Gdzie jest kolega Sebastian forumowy obieżyświat aka ŚWIAT BEZ KOŃCA?
To ważne ok.

podobno ciągle wietrzy lodówkę po śmierdzących skarpetach

[DST]

Gdzie jest kolega Sebastian forumowy obieżyświat aka ŚWIAT BEZ KOŃCA?
To ważne ok.

podobno ciągle wietrzy lodówkę po śmierdzących skarpetach

Dziwnie zaginął po tym poście. Mam nadzieję, że nie przytłoczył go forumowy ostracyzm i wróci, bo się go dobrze czytało.

[Żwirek i Muchomorek]

A gdzie jest tabaluga? Ma szlaban na komputer?

[Triceratops]

Na szczescie jest i ora lewactwo, ktore sie beztrosko rozpanoszylo po forum.

Za to Pacjenta przepraszac moze nie trzeba ale moze juz warto odblokowac? Jak to mowi stare przyslowie "szurem jest ten, ktory zna prawde dzien przed wszystkimi"
https://wiadomosci.onet.pl/nauka/dziwne ... id/7lj0w87

[mistrzsardu]

https://wiadomosci.onet.pl/nauka/dziwne ... id/7lj0w87

W sumie to przykre, że nawet na Onecie szuria rządzi i takie pozbawione podstaw naukowych artykuły się ukazują.

[empir]

Na szczescie jest i ora lewactwo, ktore sie beztrosko rozpanoszylo po forum.

Jak wytrzeźwiejesz to wskaż mi tę orkę.

[Triceratops]

Jak kupisz mozg i poczucie humoru to ci wskaze

[Wojna]

Dokładnie ! Jak tak czytam tych naszych 4,5 lewaków na tym forum to mi autentycznie jest mi ich żal . Biedaki muszą zawsze głosować w wyborach w drugiej turze na rudego pachołka co zna się na polityce jak ja na balecie mongolskim . Już nawet niemcy mają go totalnie w dupie o USA nawet nie wspomnę .

[tommek]

Gdzie jest kolega Sebastian forumowy obieżyświat aka ŚWIAT BEZ KOŃCA?
To ważne ok.

Info od Sebastiana.

"Hej, jakos dwa miesiace temu postanowilem zrobic sobie przerwe i zmienilem maila na maila zony i haslo. Po miesiacu probowalem reaktywowac, ale nie dochodzil zaden mail na zadnego maila, ani poprzedniego, ani obecnego. Napisalem do Ola na FB, ale nie odpowiedzial. Ostatecznie stwierdzilem, ze moze tak jest jednak lepiej, bo czytac dalej moge, a nie kusi mnie, by wdawac sie w jalowe dyskusje.
Tak jak podejrzewaliscie, jestem na wyspie Sentinel i nie uwierzycie, ale tu nie ma nawet lodowki do ktorej mozna by wsadzic buty, dlatego trzymam je na plazy, ale podczas pory deszczowej utrzymanie suchosci obuwia robi sie wyjatkowo trudne, zwlaszcza w tej chatce z lisci bananananowca.
Wierze, ze uda wam sie rozwiklac trudne zagadnienia polskiej polityki i alkoholizmu beze mnie. Pozdrawiam!"