CRYPTOPSY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10160
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CRYPTOPSY
Cieszę się panowie, że wam się podoba, ale jak chcecie żyć ze mną w zgodzie i spać spokojnie to musicie wyhamować z tymi porównaniami do cryptopsiopusów magnumów,ok?
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3726
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3325
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16041
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CRYPTOPSY
Ostatnie trzy kawałki z tej płyty są tak fenomenalnie ze sobą połaczone, że uwielbiam słuchać końcówke tej płyty
Całość jest bardzo dobra, ale końcówka to swego rodzaju magia.
Serio, dawno tak panowie kanadyjczycy nie dołozyli do pieca jak teraz. Wspaniały album.

Serio, dawno tak panowie kanadyjczycy nie dołozyli do pieca jak teraz. Wspaniały album.
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2562
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: CRYPTOPSY
Ech, chyba trzeba jednak dać tą szansę
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16041
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CRYPTOPSY
Ja bym dał

No co ja będę pierdolił - posłuchaj

- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2562
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: CRYPTOPSY
No panie Nasum, słucham sobie tego od paru dni najczęściej w formie kołysanki przed snem i możliwe, że najlepsza od "OWN". Rytmicznie bardziej mi siedzi, momentami fajne, dość nietypowe solówki, końcówka też ciekawa, taka nie w ich stylu. Wokal też do strawienia o dziwo. Na minus płaskie, generyczne brzmienie - mam wrażenie, że wszystko dudni na dokładnie tym samym poziomie głośności.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16041
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CRYPTOPSY
Mi na przykład wokal pasuje idealnie. Ma trochę podobną manierę do Disalvo - świetnie wychodzą mu te wysokie wrzaski.
Końcówka płyty, tak od szóstego kawałka, to poezja. Jak już wspominałem, dla mnie świetnie się to zazębia. Rytmicznie bajka, zresztą mając takiego perkusistę to nic dziwnego. Brzmienie - oczywiście, można polemizować, wytykać, ale całość brzmi dla mnie wystarczająco mocno i selektywnie, więc nie narzekam. Takie płyty nie można słuchać pobieżnie, trzeba się w nie wgryźć, smakować, chłonąć - mnie ta płyta obezwładniła swoją mocą, pomysłami, aranżacjami, dynamiką.
Jest świetna. Jedna z najlepszych płyt tego roku.
Końcówka płyty, tak od szóstego kawałka, to poezja. Jak już wspominałem, dla mnie świetnie się to zazębia. Rytmicznie bajka, zresztą mając takiego perkusistę to nic dziwnego. Brzmienie - oczywiście, można polemizować, wytykać, ale całość brzmi dla mnie wystarczająco mocno i selektywnie, więc nie narzekam. Takie płyty nie można słuchać pobieżnie, trzeba się w nie wgryźć, smakować, chłonąć - mnie ta płyta obezwładniła swoją mocą, pomysłami, aranżacjami, dynamiką.
Jest świetna. Jedna z najlepszych płyt tego roku.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12715
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CRYPTOPSY
+666Nasum pisze: ↑28-08-2025, 21:29Mi na przykład wokal pasuje idealnie. Ma trochę podobną manierę do Disalvo - świetnie wychodzą mu te wysokie wrzaski.
Końcówka płyty, tak od szóstego kawałka, to poezja. Jak już wspominałem, dla mnie świetnie się to zazębia. Rytmicznie bajka, zresztą mając takiego perkusistę to nic dziwnego. Brzmienie - oczywiście, można polemizować, wytykać, ale całość brzmi dla mnie wystarczająco mocno i selektywnie, więc nie narzekam. Takie płyty nie można słuchać pobieżnie, trzeba się w nie wgryźć, smakować, chłonąć - mnie ta płyta obezwładniła swoją mocą, pomysłami, aranżacjami, dynamiką.
Jest świetna. Jedna z najlepszych płyt tego roku.
Od wczoraj w końcu mam CD. Piękna jest to płyta. Brutalna, techniczna a przy tym takie melodie, że hej. Każdy kawałek inny, nie ma się wrażenia obcowania z jakimś bezkształtnym zlepkiem dźwięków, co nie jest takie oczywiste w tym gatunku. Doskonały basik wywija tam, zauważyliście? Kompozycje, klimat, wokal - najwyższa klasa. Jedyne czego bym chciał, to mniej plastikowej produkcji, ale to tylko szczegół. Idzie się do tego przyzwyczaić. Dla mnie bardzo duże, pozytywne zaskoczenie to nowe Cryptopsy.
all the monsters will break your heart