Pokój AA

[abstract]

Plus w tle slint, bark psychosis, Rodan, codeine

[Triceratops]

No to proponuję Miłosław IPA. Dostępne wszędzie, a doskonale

Jak slysze IPA to mnie na mdlosci bierze xD, cos innego?

Codeine niedawno pogonilem, nie sadzilem ze to taki rar

[abstract]

No to żyjesz stereotypami, nie spodziewałem się po tobie czegoś takiego. A że codeine to rar to o tym nie pisałem, nie wiem. To było zmrożenie oka. Może być talk talk albo june of 44

[abstract]

U

[abstract]

Czemu pogoniłeś codeine? Wspaniały zespół

[Triceratops]

Sluchalem 2 ze 2 razy na rok, june of 44 , rex i rodan zostawilem.

A ipy nienawidze, jakbym perfumy pil

[Lukass]

Byc moze nie pilem dobrego bezalkoholowego (jest takie?), bo ze 2 razy moze sprobowalem gdy musialem robic za kierowce i mi wcisneli, ale dla mnie to slodki syf z dodatkowo metalicznym posmakiem. Nie rozumiem w ogole idei picia tego czegos jak i nazywania w ogole tego piwem

Ło Panie Kolego, to Pan przespał jedną z piwnych rewolucji. Rynek piw nisko- i bezalkoholowych to teraz bajka. Tyle, że jak za każde dobre piwo, za bezalka też trzeba zapłacić. Moje prywatne preferencje to seria 1 na 100 Kormorana (1% alkoholu), w piwach 0% wybór jest taki, że każdy znajdzie coś fajnego. Ale dobre kosztują tak mniej więcej od 8-10 PLN w górę. Znaczna część to IPY, co jednak ogranicza Ci wybór Ale parę fajnych lagerów na pewno się znajdzie.

[abstract]

Triceps - ogólne podejście rozumiem. Takie doświadczenia faktycznie mogły mieć miejsce, odczucia. Szczególnie jak testowałeś piwa np. Innych Beczek, ale mimo wszystko polecam Miłosław IPA. Mało perfum, multum goryczy. I chciałbym kiedyś stestowac się z Tobą na drążku. Bo Rodan znam dzięki Tobie
Łukasz - prawda

[Triceratops]

Ja nawet nie panietam co tam pilem, pewnie jakies typowe koncerniaki z zywca albo lecha, co sie zazwyczaj kupuje na mecze ale bylo to slodkie w chuj. Te ipy apy i srapy to nie moja bajka, bo perfumy, nie znosze tych owocowych czy trawowych nut. Lubie cierpkie gorzkie piwa, dlatego pije pilsnera i np czeskie bazanty76 i w zasadzie aspekt alkoholowy w tym wypadku ma drugorzedne znaczenie, chyba ze to Guiness extra stout ale juz go u nas nie importuja. Miloslawa pilsnera probowalem, jak tylko poczulem na jezyku ipe to spojrzalem na etykiete i wylalem do zlewu xDD

A Rex sluchsles? Extra sklad i zsjebista muza tez pogranicza Rodan i Codeine. Wole ich od Codeine

[abstract]

No to częściowo masz odpowiedź
A na drążku byś się ze mną stratował? Będę na caustic wound w voodoo, ale mogę też podjechać na Lubelszczyznę

[abstract]

Rex nie znam

[Triceratops]

Hehe no jak skoncze gloduwle to spoko choc ja od dawna na kolkach sie podciagam

Rex jest przewspanialy, ich 3 pkyty to apsolutna klasyka slowcore
https://rex-numero.bandcamp.com/music
Members included Doug Scharin (who was also a member of Codeine, HiM, and June of 44), Curtis Harvey (Pullman), and Phil Spirito (Orso).

[abstract]

Dzięki za polecajkę, w tych klimatach ufam twojemu gustowi. Stary low to dla mnie religia

[abstract]

A co do kółek. No to w żadnym wypadku nie chcę się wywyższać. Ale taki wymyk na kółkach dużo łatwiejszy niż na drążku

[abstract]

Ale wejście siłowe już nie

[Raagoon]

Ło Panie Kolego, to Pan przespał jedną z piwnych rewolucji.

Wróciłem właśnie z dwu tygodniowego pobytu na czeskiej prowincji i tak, te nealko sa naprawde niezłe. Ale wiadomo, Czesi. I nie mówię o ichnich koncerniakach a np takim Behemia Regent, no ale to jest top3 czeskich browarów a dla mnie wogóle. Ale:



Doskonała wrzuta do tematu AA XD
Dodajmy że taki kwas chlebowy ma i tak 3 razy wiecej cukru, wiem nie dramatyzujmy.

[Triceratops]

No wlasnie robie to pod wejscie silowe, i nie jest to latwe jak sie nie jest mlodym szczypiorem

[uglak]

Ja nawet nie panietam co tam pilem, pewnie jakies typowe koncerniaki z zywca albo lecha, co sie zazwyczaj kupuje na mecze ale bylo to slodkie w chuj. Te ipy apy i srapy to nie moja bajka, bo perfumy, nie znosze tych owocowych czy trawowych nut. Lubie cierpkie gorzkie piwa, dlatego pije pilsnera i np czeskie bazanty76 i w zasadzie aspekt alkoholowy w tym wypadku ma drugorzedne znaczenie, chyba ze to Guiness extra stout ale juz go u nas nie importuja. Miloslawa pilsnera probowalem, jak tylko poczulem na jezyku ipe to spojrzalem na etykiete i wylalem do zlewu xDD

Kurcze, ale czeskie pilsy (z wyjątkiem goryczki, zwłaszcza w wersjach lanych) są też dość słodowe - to bardziej powinny Ci odpowiadać plisnery od szwabów, bo one mają mniej cukrów resztkowych przez co goryczka jest też mocniej wyczuwalna.
Co do bezalkoholowych to faktycznie przetestuj 1 na 100, bo to fajne piwo bezalkoholowe (prawnie niskoalkoholowe, ale to taka bzdurka). Perfumy to głównie jakieś hazy IPA i inne wynalazki, a 1 na 100 jest raczej oldschoolowe.
Z koncerniaków nealko chyba tylko (o dziwo!) Heineken daje radę, ale koncerny nie zachęcają do testowania, bo pozostałe są raczej w przedziale od "poniżej średniej" do "do wylania", więc mogłem coś wartego uwagi pominąć.

Ło Panie Kolego, to Pan przespał jedną z piwnych rewolucji.

Wróciłem właśnie z dwu tygodniowego pobytu na czeskiej prowincji i tak, te nealko sa naprawde niezłe. Ale wiadomo, Czesi. I nie mówię o ichnich koncerniakach a np takim Behemia Regent, no ale to jest top3 czeskich browarów a dla mnie wogóle. Ale:



Doskonała wrzuta do tematu AA XD

Nie oglądam tego atnecjusza, ale zdaję mi się, że jechali po tym filmiku za szkodliwy clickbait.

[abstract]

Ogólnie mam dylemat. Wiem że drążek i kółka są zajebiste i najlepsze. Ale od dłuższego czasu jak ćwiczę plecy, to na wyciągach i hammerach, mimo że wiem, że drążek efektywniejszy. Ale mam taką blokadę że jak na siłce spompuję się na drążku, to nie będę miał siły na górną część czworobocznego i prostownik

[Raagoon]

Nie oglądam tego atnecjusza, ale zdaję mi się, że jechali po tym filmiku za szkodliwy clickbait.

No rozdmuchał trochę, ale wystarczy sprawdzać ilość cukrów w poszczególnych gatunkach, bo przy bezalko producent ma obowiązek podać skład. Jak sobie przypomnę nealko Bernarda w Czechach, to ja nie wiem jak zmęczę tego nieszczęsnego heinekena, który mi został. Niemcy oczywiście też już robią dobre bezalko (sto razy lepsze oczywiście niż rzeczony heineken), no ale w browarnictwie dla mnie żadna gorczyka nie podskoczy czeskiemu dobru narodowemu.
A tu skrót poprzeniego linka jak co https://www.youtube.com/shorts/f2e28nFrDY4