Wybitnie mnie cieszy v. 2

[Mobydick76]

A ze do takich nie naleze co moga wszystko i duzo to jestem skazany na liczenie kalorii plus picie vodki czystej do konca zycia. Ale moze i warto…jak zrzucilem pierwsze 10 kg i zalozylem jakies stare spodnie to sie czylem jakbym zlapal pana boaga za nogi. Ale nie zrozumie tego ten co nie mial problemu z waga.

[Triceratops]

Co w takim razie jest najlepsze na podjadanie aby nie poszło w boczki? Te pomidory i ogórki powinny być ok, skoro mają tyle wody?

Mi zabronili podjadac nawet pomidory i ogorki. Mozna podjadac wode. Moze byc gazowana.Masz gloda wypijasz litr wody.

Przeciez ogorki i pomidory to ponad 95% wody + blonnik i jakies magiczne substancje wg karkasa, dziwne. Ale jak ci kaza to tak rob, placisz za odchudzanie to sie trzymaj zasad

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Kiedyś odkryjesz te ,,magiczne substancje" z kolejna książka i będziesz pisał o niej i cytował z taką samą pewnością siebie z jaką się z nich smiejesz;-)

[tabaluga]

Ale ogórki są zielone jak zielony lad a pomidory czerwone jak komunizm. Radzę połączyć kropki.

kiedyś nad tym rozmyślałem i to jednak okazał się błędny trop

[tomaszm]

A ze do takich nie naleze co moga wszystko i duzo to jestem skazany na liczenie kalorii plus picie vodki czystej do konca zycia. Ale moze i warto…jak zrzucilem pierwsze 10 kg i zalozylem jakies stare spodnie to sie czylem jakbym zlapal pana boaga za nogi. Ale nie zrozumie tego ten co nie mial problemu z waga.

Ja też tam problemy z zrzuceniem wagi. Masę sportu uprawiam ale ta waga nie wiele schodzi. Kiedyś miałem 15 kg mniej ale nie wiem czy warto o tym wspominać. Byłem seksoholikiem i sypialem z każdą kobieta.

[Triceratops]

Kiedyś odkryjesz te ,,magiczne substancje" z kolejna książka i będziesz pisał o niej i cytował z taką samą pewnością siebie z jaką się z nich smiejesz;-)

Etap ksiazek o weganskich czarach juz dawno za mna

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Kiedyś odkryjesz te ,,magiczne substancje" z kolejna książka i będziesz pisał o niej i cytował z taką samą pewnością siebie z jaką się z nich smiejesz;-)

Etap ksiazek o weganskich czarach juz dawno za mna

Nigdy mnie weganizm nie interesował szczególnie, uważam że to takie lustrzane odbicie keto tylko potencjalnie bardziej beż sensu bo na podbudowie ideologicznej która nie trzyma się kupy.

[Triceratops]

W ogole nie rozumiesz tego co do ciebie pisze ale mnie to wcale nie dziwi. Warzywa moga byc i pewnie sa pelne antocyjanow, fitoestrogenow, fitosteroli i innych magicznych substancji w tym mikro i makroelementow ale nie zmienia to faktu, ze to ciagle woda + jakies dodatki. Nie widze tu zadnej sprzecznosci ani tym bardziej rewelacji, wiec nie za bardzo wiem przeciwko czemu wlasciwie oponujesz

[tabaluga]

A ze do takich nie naleze co moga wszystko i duzo to jestem skazany na liczenie kalorii plus picie vodki czystej do konca zycia. Ale moze i warto…jak zrzucilem pierwsze 10 kg i zalozylem jakies stare spodnie to sie czylem jakbym zlapal pana boaga za nogi. Ale nie zrozumie tego ten co nie mial problemu z waga.

Ja też tam problemy z zrzuceniem wagi. Masę sportu uprawiam ale ta waga nie wiele schodzi. Kiedyś miałem 15 kg mniej ale nie wiem czy warto o tym wspominać. Byłem seksoholikiem i sypialem z każdą kobieta.

no cóż , 1 gram alkoholu dostarcza 7 kalorii

[Mobydick76]

Oj troche przesada. Moj doradca zywieniowy pokazuje ze 50 g pana tadeusz ma 115 kalorii. Jak w weekend spozyje 0,5l to mniej wiecej 1000 kalorii. A jakbym pil piwo to spozylbym w ten sam weekend 3000 kalorii wiec oplaca sie pic pana tadeusza.

[tomekw48]

Oj troche przesada. Moj doradca zywieniowy pokazuje ze 50 g pana tadeusz ma 115 kalorii. Jak w weekend spozyje 0,5l to mniej wiecej 1000 kalorii. A jakbym pil piwo to spozylbym w ten sam weekend 3000 kalorii wiec oplaca sie pic pana tadeusza.

Znam te dane, jednak worki na matrix mające tą samą przypadłość, co ja nie mogą się z tego cieszyć.
Wóda bardziej wciąga niż piwo i po każdej posiadówie wychodzę najebany jak szpak. Przy piwie potrafię odmówić.
Dlatego wolę piwo
A brzuch... Raz jest, raz go nie ma, jak się za siebie wezmę.

PS. 3x byłem na diecie i za każdym razem zrzucałem zbędne kilogramy. Po zmianie pracy zbliża się u mnie czas na kolejną dietę.

[empir]

Co w takim razie jest najlepsze na podjadanie aby nie poszło w boczki? Te pomidory i ogórki powinny być ok, skoro mają tyle wody?

Mozna jesc w opor, pomidory z cebula czy ogorki, nie da sie od tego utyc jak od wiekszosci warzyw ktore mozna jesc surowe

Dziękuję fahowom informacje.

[empir]

No wlasnie , bo jak sie zacznie zyc tak jak wczesniej przed dieta to sie nadrobi kg x 2. Tak jak wczesniej napisalem - jak chce sie utrzymac wage to trzeba zmienic nawyki zywieniowe do konca zycia. Sa ludzie co wpierdalaja wszystko i duzo i sa szczupli. Ja do takich nie naleze niestety

Wiem. Ja już do dietetyk nie chodzę ale mamy w chuj rozpisek i się tego trzymamy. Jemy 5 posiłków dziennie i musimy pić sporo wody. Oczywiście trzeba pilnować też kalorii.
Do tego przydałaby się większa aktywność fizyczna. Niestety z tym jest gorzej.

[empir]

Ale ogórki są zielone jak zielony lad a pomidory czerwone jak komunizm. Radzę połączyć kropki.

To trzeba wpierdalać węgiel. On jest czarny jak nasze dobro narodowe (kler a nie kloc). I do kropek to pasuje.

[Triceratops]

Oj troche przesada. Moj doradca zywieniowy pokazuje ze 50 g pana tadeusz ma 115 kalorii. Jak w weekend spozyje 0,5l to mniej wiecej 1000 kalorii. A jakbym pil piwo to spozylbym w ten sam weekend 3000 kalorii wiec oplaca sie pic pana tadeusza.

Jest roznica miedzy piciem piwa a alkoholi ciezkich, bo jedno podnosi insuline we krwi a drugie nie, gramorownowaznik kaloryczny nie ma tu znaczenia, bo bo organizm nie ma licznika ani czujnika kalorii ale na poziomy hormonow reaguje jak najbardziej.
Jezeli nie lubisz rozkminiac takich tematow to trzymaj sie zalecen dietetyka ale bierz pod uwage, ze cie wytrzepie z kasy a jak tylko zaniechasz jego uslug to wszystko z powrotem sie spierdoli i sie z powrotem zatuczysz, tak dzialaja wszyscy dietetycy. Dopoki sam sie nie nauczysz tego ogarniac, A z tego co piszesz to twoj wlasnie tak cie prowadzi, bo jak ci zabrania jesc ogorki i pomidory (no chyba, ze masz reakcje alergiczna na psiankowate) to znaczy, ze cie robi w ciula.

[Hatefire]

Co do meritum się nie odzywam, bo się nie znam. Natomiast ogórki to dyniowate. Z psiankowatymi nie mają nic wspólnego.

[Triceratops]

Chodzilo o pomidory, to chyba oczywiste.

[Hatefire]

Ok. Po prostu napisałeś "ogórki i pomidory".

[Triceratops]

No wiem, ale kol na statku tak pisal, ze pomidory wcinal.
W kazdym razie dzieki za rewolucyjna czujnosc ;)

[Hatefire]

Swoją drogą pomidory lubię. Drobno krojona cebula, dużo pieprzu i odrobina soli do tego i pół na pół oliwa i ocet jabłkowy na dressing.