Pokój AA

[olgims]

czekaj to ty się nie mozszesz ruszać i ciągle płaczesz nad sobą bo ci nogi od chlania spuchły? kompromituj się dalej tulipanku. Dobrze, że babka ma już twój prawdziwy ryj, nie ukryjesz się

[mocny2_3]

czekaj to ty się nie mozszesz ruszać i ciągle płaczesz nad sobą bo ci nogi od chlania spuchły? kompromituj się dalej tulipanku. Dobrze, że babka ma już twój prawdziwy ryj, nie ukryjesz się

tłumaczysz sie moimi nogami? ręce całe, taki polityczny ściek to zazwyczaj życiowe złamasy, podaj miejsce spierdolino i
Ci wyjaśnie jaką sraką jesteś

[olgims]

czekaj to ty się nie mozszesz ruszać i ciągle płaczesz nad sobą bo ci nogi od chlania spuchły? kompromituj się dalej tulipanku. Dobrze, że babka ma już twój prawdziwy ryj, nie ukryjesz się

tłumaczysz sie moimi nogami? ręce całe, taki polityczny ściek to zazwyczaj życiowe złamasy, podaj miejsce spierdolino i
Ci wyjaśnie jaką sraką jesteś

Proszę pijacki lumpie kompromituj się tutaj dalej, mam ubaw po pachy. Żebyś tylko zawału z tej ekscytacji nie dostał podczłowieku

[piotraz]

Nie tłumacz, tylko wyświetl cały temat i po sprawie. A tak, to kurwa nie obrażaj innych, bo każdy po tych twoich wycinkach z sytuacji może myśleć wszystko, a ty jak nie jest głaskane i litowane to od razu spierdalaj, ho na solo itd.

[Ascetic]

No, w końcu. nawrocki dał dobry przykład jak się załatwia sprawy. Nauki i akceptacja patologii nie poszły w las. BDB.


mocny, ze sprzętem wbijasz?

[olgims]

Nie tłumacz, tylko wyświetl cały temat i po sprawie. A tak, to kurwa nie obrażaj innych, bo każdy po tych twoich wycinkach z sytuacji może myśleć wszystko, a ty jak nie jest głaskane i litowane to od razu spierdalaj, ho na solo itd.

no ale to jest przecież mechanizm stary jak świat, lump narobi syfu i zgrywa wielka ofiarę.

[mocny2_3]

Nie tłumacz, tylko wyświetl cały temat i po sprawie. A tak, to kurwa nie obrażaj innych, bo każdy po tych twoich wycinkach z sytuacji może myśleć wszystko, a ty jak nie jest głaskane i litowane to od razu spierdalaj, ho na solo itd.

nie obrażam, jeśli coś wziąłeś do siebie to sorry.Natomiast oglims to wiadmo że psychol i zjeb nie pracujacy a śledzący każdego dnia media polityczne zjeb.
Ascetic lubie Cie i sie nie odniose.Olgims to i tak pizda i sie nie stawi.Objętnie gdzie

[vicotnick]

Uuuu, odkurzamy Wielitzką?

[Ascetic]

Pytanie, czego gość oczekiwał. Ludzie mu grzecznie piszą, że cośtamcośtam, a ten "spierdalaj". Oby się tylko do swojej miłości tak nie odnosił. Nie wiem, ale kobiety chyba tak tego generalnie nie lubią, choć takie z absurdalnym poczuciem humoru, może jednak lubią. Tutaj się nie wypowiem.

[Pelson]

To nie jest trolling.Poprzednią kobieta była też realna i z nią sie spotykałem,
Po fatalnej sobocie i rozstrojeniu nerwowym Pani A. postanwilismy sie spotkać w piątek.W piątek w Gdańsku widzimy sie w miejscu publicznym.Nigdy nic od niej nie chciałem, poza kłamstwem, wiadomym kłamstwem wszystko było prawdziwe, moje historie z życia, moje zajawki, wszyyyystko.W piątek sie widzimy.Rozmawiałem z nią po tym jak wyszło na jaw 3 razy przez telefon.Raz była totalnie rozwalona, wręcz ryczała.Teraz dochodzi do siebie, nadal jest rozwalona ale chce sie zobaczyć.Podesłałem jej swoja morde i nie rozumie po co to zrobiłem.Uważa że jestem normalnym dobrze wyglądającym typem, chce sie spotkać.Kolega z nia gadał, obawia sie o moją kondycje psychiczną, boi sie o swojego syna, boi sie o wszystko ale chce sie spotkać, dla mnie obojętne gdzie ale ustaliliśmy że miejsce publiczne w centrum.Powiedziała mi że odblokowała mnie bo zabardzo mnie lubi.Byliśmy dla siebie jak dwa puzzle idelanie pasujące.Poza mordą.

Jako największy naiwniak tego forum się wypowiem.
Po pierwsze primo: chce wierzyć, że ta historia pisana jest umysłem, a nie AI.

Po drugie primo.
Uproszczę Ci to najbardziej jak mogę.
Spasowały Wam (Tobie i jej) wasze osobowości. Jak z nią pisałeś, rozmawiałeś, rozwijałeś relację- to używałeś swojej prawdziwej osobowości. Z jej perspektywy- relację nazwiązywała z nią-uwaga- powtórzenie- OSOBOWOŚĆ, a nie odpicowana facjata. Nie chad ze zdjęcia, ale dokładnie wszystko inne co kryje się pod pojęciem osobowości.

Jak już sobie połączyłeś kropki-idź na to spotkanie, a potem do specjalisty- w tej kolejności.

[piotraz]

Jeszcze tylko jedno;
Jak masz 14 lat, to wybaczam, a jak nie to załóż osobny temat; Nieporadność uczuciowa Mocnego (ale bez popcornu), a nie zasrywasz temat z poważnymi problemami, bo twój JUŻ nie wydaję mi się poważny po tym co teraz pokazujesz. Nie odpisuj mi żebym spierdalał bo sam odchodzę z twojej historyjki.

[olgims]

Nie tłumacz, tylko wyświetl cały temat i po sprawie. A tak, to kurwa nie obrażaj innych, bo każdy po tych twoich wycinkach z sytuacji może myśleć wszystko, a ty jak nie jest głaskane i litowane to od razu spierdalaj, ho na solo itd.

nie obrażam, jeśli coś wziąłeś do siebie to sorry.Natomiast oglims to wiadmo że psychol i zjeb nie pracujacy a śledzący każdego dnia media polityczne zjeb.
Ascetic lubie Cie i sie nie odniose.Olgims to i tak pizda i sie nie stawi.Objętnie gdzie

ja pierdole przestań już bo umrę ze śmiechu zapijaczony klaunie

[abstract]

Nie tłumacz, tylko wyświetl cały temat i po sprawie. A tak, to kurwa nie obrażaj innych, bo każdy po tych twoich wycinkach z sytuacji może myśleć wszystko, a ty jak nie jest głaskane i litowane to od razu spierdalaj, ho na solo itd.

Natomiast oglims to wiadmo że psychol i zjeb

tutaj nie ma wiekszego od ciebie zjeba i psychola

[Rejwan]

Dobry ryj (i wzrost ) >>>>>>> wszystko
Więc mam dla ciebie mocarzu złą wiadomość. Natura.
Zbudowałeś sobie relacje opartą na kłamstwie więc nic z tego nie będzie. A ty możesz mieć kłopoty. Babeczka sobie waliła cipę pod twarz Hugha Grantsa a nie pod ciebie. Ogólnie to jest niezłe oszustwo i policja powinna się tym zająć. Wygrany plebiscyt na największego stulejarza i incela na forum xD jeszcze chce się iść spotkać bić się a boi się spotkać jakieś szona po przejściach, kurwełexD

[Nasum]

Jako największy naiwniak tego forum się wypowiem.
Po pierwsze primo: chce wierzyć, że ta historia pisana jest umysłem, a nie AI.

Po drugie primo.
Uproszczę Ci to najbardziej jak mogę.
Spasowały Wam (Tobie i jej) wasze osobowości. Jak z nią pisałeś, rozmawiałeś, rozwijałeś relację- to używałeś swojej prawdziwej osobowości. Z jej perspektywy- relację nazwiązywała z nią-uwaga- powtórzenie- OSOBOWOŚĆ, a nie odpicowana facjata. Nie chad ze zdjęcia, ale dokładnie wszystko inne co kryje się pod pojęciem osobowości.

Jak już sobie połączyłeś kropki-idź na to spotkanie, a potem do specjalisty- w tej kolejności.

Relacje bywają różne, ta poprzednia też jakoś tak nie najszczęśliwsza była i zakończyła się chyba również w niezbyt dobrych okolicznościach. Ale z tego co pamiętam, to tamtą znajomość też nawiązałeś przez telefon, internet, whatssup czy jakieś inne wynalazki, bo raczej nie dane Wam było się poznać - kurwa nie wiem, w knajpie, na imprezie u znajomych, na grilu, gdziekolwiek.

W takim razie potrafisz rozmawiać, potrafisz budować relację nie tylko chwilową, ale też dłuższą. To, że udaje się za pomocą współczesnej technologii, a nie, jak to drzewiej bywało, twarzą w twarz - cóż, to kolejnypowód pójścia do specjalisty aby pomógł odbudować pewność siebie, bo z tym u Ciebie raczej kiepsko.

Dwa. Picie w tym kompletnie Ci nie pomaga, więc radzę kolejnego specjalisty, który pomoże Ci przestać. Skoro puchną już nogi, to już nie jest weekendowe piwkowanie.

Trzy. Miałeś odwagę to rozpocząć, więc miej odwagę wziąć wszystkie konsekwencje na klatę i spotkaj się z panną. Udawało Ci się z nią tak głęboko rozmawiać przez telefon, to w realu też powinno. Masz sporo do wytłumaczenia, ale jeśli ma coś z tego być, to będzie i laska powinna , choć nie musi, jeśli czuje się skrzywdzona, powinna jakoś to zrozumieć. Jeśli spotka się tylko po to, by Ci nabluzgać, trudno, bierz to na klatę.

Po wszystkim terapia u psychologa. Odrzucenie alkoholu. Chyba tyle.

[domeldoom]

Skad ten 1.5% i czego dotyczy? Można spotkać dużo różnych procentów z różnymi metodologiami. No bo czego ma dotyczyć, roku, dwóch, do końca życia? Nie kupuję zupełnie tego 1.5%.

Chodzi o pierwszy etap terapii. Wg NFZ to rok grupowej plus indywidualnej.
Tak czy inaczej alkoholikiem jest się do końca życia.
Kumpel z grupy zapił po 12 latach abstynencji.

[backslifer]

Skad ten 1.5% i czego dotyczy? Można spotkać dużo różnych procentów z różnymi metodologiami. No bo czego ma dotyczyć, roku, dwóch, do końca życia? Nie kupuję zupełnie tego 1.5%.

Chodzi o pierwszy etap terapii. Wg NFZ to rok grupowej plus indywidualnej.
Tak czy inaczej alkoholikiem jest się do końca życia.
Kumpel z grupy zapił po 12 latach abstynencji.

To dalej tego nie kupuje, mam rok abstynencji na terapii wlasnie (grupowa + indywidualna) i powiedzialbym, ze czesciej sie udaje niz nie udaje, przynajmniej takie odnosze wrazenie. A 1.5% to tak jakby prawie nikt z osob ktore tam poznalem nie wytrzymal roku.

EDIT: Mowie o tym roku wlasnie, wiadomo, ze im dluzej tym wiecej osob odpadnie (przy czym przeciez zapicie to nie koniec swiata, progres nie jest przeciez liniowy, wracasz na terapie, cisniesz dalej).
No i doprecyzuje swoja mysl. Odpadanie tez nie jest liniowe. Najwiecej osob odpada w ciagu pierwszych 1-3 miesiecy, jak to przetrwasz, to potem odpadaja juz pojedyncze jednostki z mojego doswiadczenia.

[domeldoom]

Skad ten 1.5% i czego dotyczy? Można spotkać dużo różnych procentów z różnymi metodologiami. No bo czego ma dotyczyć, roku, dwóch, do końca życia? Nie kupuję zupełnie tego 1.5%.

Chodzi o pierwszy etap terapii. Wg NFZ to rok grupowej plus indywidualnej.
Tak czy inaczej alkoholikiem jest się do końca życia.
Kumpel z grupy zapił po 12 latach abstynencji.

To dalej tego nie kupuje, mam rok abstynencji na terapii wlasnie (grupowa + indywidualna) i powiedzialbym, ze czesciej sie udaje niz nie udaje, przynajmniej takie odnosze wrazenie. A 1.5% to tak jakby prawie nikt z osob ktore tam poznalem nie wytrzymal roku.

EDIT: Mowie o tym roku wlasnie, wiadomo, ze im dluzej tym wiecej osob odpadnie (przy czym przeciez zapicie to nie koniec swiata, progres nie jest przeciez liniowy, wracasz na terapie, cisniesz dalej).
No i doprecyzuje swoja mysl. Odpadanie tez nie jest liniowe. Najwiecej osob odpada w ciagu pierwszych 1-3 miesiecy, jak to przetrwasz, to potem odpadaja juz pojedyncze jednostki z mojego doswiadczenia.

Niestety więcej nie pomogę, bo sam tego nie rozumiem.
Jak jest jakiś wskaźnik to jest on na sztywno, wg mojego ścisłego umysłu.
A jeśli dopuszczalne są wyjątki, to już nie jest wskaźnik.
Wg mnie logiczne by było, teraz hipotetycznie: 1,5% od momentu rozpoczęcia abstynencji do śmierci. Ale nie ma tego tak powiedzianego.
Te 1,5% to chyba ilość jakaśtam, mająca obrazować skalę problemu leczenia alkoholizmu.
Chyba rak ma nawet lepsze rokowania.

[domeldoom]

To dalej tego nie kupuje, mam rok abstynencji na terapii wlasnie (grupowa + indywidualna)

GRATULACJE i powodzenia.
Ja 7,5 miesiąca

[mocny2_3]

Dobry ryj (i wzrost ) >>>>>>> wszystko
Więc mam dla ciebie mocarzu złą wiadomość. Natura.
Zbudowałeś sobie relacje opartą na kłamstwie więc nic z tego nie będzie. A ty możesz mieć kłopoty. Babeczka sobie waliła cipę pod twarz Hugha Grantsa a nie pod ciebie. Ogólnie to jest niezłe oszustwo i policja powinna się tym zająć. Wygrany plebiscyt na największego stulejarza i incela na forum xD jeszcze chce się iść spotkać bić się a boi się spotkać jakieś szona po przejściach, kurwełexD

po mnie możesz jechać ale od niej 3kroki do tyłu ok? nie znasz, wypierdalaj