Też bardzo lubię tego pedała:) Od tej płyty zacząłem z 10 lat temu znajomosc z Nim i nie żałuję chociaż za kazdym razem jak wrzucam Jego płyty do odtwarzacza to świerdzi wazelinką w pokoju.
Niech poleci przed snem.
Glory jeszcze nie słyszałem.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Też bardzo lubię tego pedała:) Od tej płyty zacząłem z 10 lat temu znajomosc z Nim i nie żałuję chociaż za kazdym razem jak wrzucam Jego płyty do odtwarzacza to świerdzi wazelinką w pokoju.
Piękna płyta. Choć trzeba się za siebie oglądać, przy jej słuchaniu ... słodkie i niepokojąco jakieś takieś właśnie, z wiadomych względów.
Trochę tak, choć dziś znów słuchałem w drodze do szpitla i lepiej sie tego słuchało. Pech chciał, że wczsniej leciała dwójka gorguts i jednak różnica była wyraźna.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Tak.nagrobek pisze:
podoba się. porównując w kontekście składu zespołu trochę jakby mocno zdoomiony Vastum, te kwaśne gitary robią klimat.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Ciekawe kto w black/death metalu jako pierwszy zaczął mocno eksploatować te motywy. Poza Marduk i Tiamat przychodzi mi do głowy jedynka Ancient Rites.