Na okoliczność przyjazdu do PL tEX, co jest jakimś tam wydarzeniem, choćby poprzez to, być może zagrają coś z nowwysmażonego materiału, zamiast Holendrów, Szkoci, z muzyką równie wiadomojaką. Swoją drogą jak ktoś w 90' o nich zahaczył, to nie ma bata, żeby na ten psi ryj też się nie natknął (wydaje mi się, że to na kasetach było dostępne)
Dog Faced Hermans
No to porwiemy, popostpankujemy, popędzimy, zamieszamy troszku. //Teraz jak ogarniam, po kilkudziesięciu latach, ponownie, słyszę tu w uj'dużo anarcholskiego zacięcia. Jak sobie człowiek dobierze muzycznych doświadczeń, słyszy co rusz co innego. Bez sensu.