Dowcipy v. n'ta

[Sgt. Barnes]

[Ascetic]

Leżę.



Jak jakaś ciamajda nie klei kontekstu, może się zgłosić - wyjaśnię. konfiraskie i pissowskie nawet jak się wyjaśni, nic to nie da, nie skleją, nie zapraszam.

[987654321k]

https://youtube.com/shorts/vrAuMJawuyA? ... ewSgxgA69D

[TheDude]

Zacny występ gimnastyczny.

[nagrobek]

[nicram]

[TheDude]

^
Animacja świetna, ale to co tam się dzieje w rzeczywistośco to film ''Idiocracy" na żywo.

A tak to można żyć:

[tommek]

[Kilgore]

Gdzie tu dowcip?

[Stary Metal]

Gdzie tu dowcip?

Adolf Hitler Hail Drittes Reich

[tommek]

Gdzie tu dowcip?

Mnie rozbawił ten marnotrawca, dziś pod tą definicje to by się załapało sporo osób.

Prawo austryackie w § 273 Powszechnej Księgi Ustaw daje taką definicyę; za marnotrawcę ten ma być przez Sąd uznanym, o którym według uczynionego domniemania i następnie przedsięwziętego dochodzenia, Sąd przekona się oczywiście, że majątek swój nierozważnie trwoni, a przez lekkomyślne lub pod zgubnymi warunkami zaciąganie długów, siebie i swoją familię na nędzę w przyszłości naraża

[Sgt. Barnes]

Żułek?

[987654321k]

[Stoigniew]

w sumie nie śmieszne tylko prawdziwe

[Stoigniew]

przypomniały mi sie zdjęcia Konopnickiego jak wpierdałał patelnie cebuli ....
może też zagryzał kreta ?
i ciekawe ile za to wódki dostał

[TheDude]

^ Srogi zawodnik

[dzik]

przypomniały mi sie zdjęcia Konopnickiego jak wpierdałał patelnie cebuli ....
może też zagryzał kreta ?
i ciekawe ile za to wódki dostał

Mógł kreta zapić Kretem.

[Szalony Opos]

przypomniały mi sie zdjęcia Konopnickiego jak wpierdałał patelnie cebuli ....
może też zagryzał kreta ?
i ciekawe ile za to wódki dostał

Mógł kreta zapić Kretem.

Odnośnie zakładów to przypomniała mi się anegdota mojego nieżyjącego już dziadka. Mianowicie on wraz z kilkoma kolegami założyli się o to kto przeskoczy przez rzekę. Temu któremu się nie uda mieli nasrać do czapki. No i jeden nie przeskoczył......

[Duban]

Czekaj, gdzie tu dowcip? Dowcipem było to, że ktoś zaczął elewator rozbierać i dzięki akcji mieszkańców i aktywistów rozbiórkę zatrzymano. Jeśli chodzi o "ślepe" ściany, to pewnie powstaną tam okna. We Wrocłąwiu postindustria była z lubością niszczona i nie zostało tego w mieście wiele. A nad rzeką, w odległości 2,5 km od Rynku to w ogóle bieda.

BTW, miejsce jest świetne, a mieszkania pewnie będą się zaczynać od bańki lub dwóch w górę.

[ggfh]