We Are Satan's Prayer
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- w mackach Zła
- Posty: 747
- Rejestracja: 10-08-2005, 10:20
-
- w mackach Zła
- Posty: 747
- Rejestracja: 10-08-2005, 10:20
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
-
- w mackach Zła
- Posty: 747
- Rejestracja: 10-08-2005, 10:20
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- Olo
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2310
- Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- P.
- postuje jak opętany!
- Posty: 415
- Rejestracja: 06-07-2004, 09:02
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
CALUSIEŃKI METAL to kicz i wieś. [/quote]
Takie stwierdzenie moze tylko negatywnie świadczyć o jego autorze. Nie cały, zdecydowana większość, ale nie całość.
Z punktu widzenia miłośnika twórczości np. Schoenberga czy Weberna, cały jazz to obciach i radosna skoczna łupanka.
A przy okazji: Chopin w wersji jazzowej to jest dopiero cyrk!!! Brzmi to tak skocznie, beztrosko, że to jest ta "wieś".
CALUSIEŃKI METAL to kicz i wieś. [/quote]
Takie stwierdzenie moze tylko negatywnie świadczyć o jego autorze. Nie cały, zdecydowana większość, ale nie całość.
Z punktu widzenia miłośnika twórczości np. Schoenberga czy Weberna, cały jazz to obciach i radosna skoczna łupanka.
A przy okazji: Chopin w wersji jazzowej to jest dopiero cyrk!!! Brzmi to tak skocznie, beztrosko, że to jest ta "wieś".
never again
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4952
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 475
- Rejestracja: 29-06-2002, 15:04
[quote][i]Originally posted by Max_Disgruntled[/i]
Nie zapomnijcie o rajtuzach i lakierze do włosów, wielcy metalofcy ! Nie znam Motley Crue, Kiss, Wasp i całej reszty, ale mówię im gromkie wypierdalać, na które, na pewno, Ci wielcy ruchacze podstarzałych panienek nie zwrócą uwagi
Tylko paru wyleniałych typów uznających się za wielkie autorytety się podnieciło ! Nie ma z kim gadać, za mało dyletantów na forum ostatnio... Wszyscy tacy obeznani
[/quote]
Slayer też można nie znać - jak Ty - i wypowiadać się jednoczesnie o gitarowej muzyce ekstremalnej - jak Ty - ale wiesz, wszystko jest ogniwkiem w łańcuchu. Można przez kwartał zachwycać się "Ulissesem", ale bez znajomości "Odysei" ten zachwyt minie, spierdoli na urlop. Ignorancja to nie powód do dumy.
Nie zapomnijcie o rajtuzach i lakierze do włosów, wielcy metalofcy ! Nie znam Motley Crue, Kiss, Wasp i całej reszty, ale mówię im gromkie wypierdalać, na które, na pewno, Ci wielcy ruchacze podstarzałych panienek nie zwrócą uwagi


Slayer też można nie znać - jak Ty - i wypowiadać się jednoczesnie o gitarowej muzyce ekstremalnej - jak Ty - ale wiesz, wszystko jest ogniwkiem w łańcuchu. Można przez kwartał zachwycać się "Ulissesem", ale bez znajomości "Odysei" ten zachwyt minie, spierdoli na urlop. Ignorancja to nie powód do dumy.
-
- w mackach Zła
- Posty: 747
- Rejestracja: 10-08-2005, 10:20
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez przystojniak[/i]
[quote][i]Wysłane przez P.[/i]
Czyli biedny stratovarius to kicz, a wasp czy kiss to coś innego, wielkiego? I niby wasp ma być tym Napalm Death a s. in flamesem? [/quote]
Pierwszy akord riffu "Animal" z debiutu WASP rozpieprza całą dyskografię lalusiów z starowaruj. [/quote]
w zasadzie stoimy po tej samej stronie, ale muszę się przyjebać. Animal nie jest numerem z debiutu
[quote][i]Wysłane przez P.[/i]
Czyli biedny stratovarius to kicz, a wasp czy kiss to coś innego, wielkiego? I niby wasp ma być tym Napalm Death a s. in flamesem? [/quote]
Pierwszy akord riffu "Animal" z debiutu WASP rozpieprza całą dyskografię lalusiów z starowaruj. [/quote]
w zasadzie stoimy po tej samej stronie, ale muszę się przyjebać. Animal nie jest numerem z debiutu
