MORTEM (Peru)

[Sybir]

O, np. do Aleksandrowa.

[r o b e r t]

Chyba bardziej Byczyna ale Aleksandrów też by było zajebiście . Pewnie dziś Mortem odpalę na sprzęcie .

[patogen]

Nowy album planują nagrać na wakacje .Zobaczymy.

[est]

Kiedy w Peru są wakacje? Mieszkają na drugiej półkuli więc chyba grudzień/styczeń?

[patogen]

Tylko jeden z czwórki mieszka w Peru w lipcu mają nagrać pełniaka

[Olo]

skąd to info? coś wiadomo więcej?

Dla mnie ten zespół to absolutny fenomen. Muzyka 99.9% nawet najbardziej zajebistych, starych zespołów, po tym, gdy ich członkowie stają się starymi dziadami to ta też dziadzieje. Czuć zawsze jakąś sztuczność, pretensjonalność i kiepską próbę odgrzewania swojego własnego kultu. Ale nie Mortem, Ci wydają się być non stop opętani tym rachitycznym Złem. Złem wypełzającym ze starych, antycznych grobowców i cierpliwie zaciągającym kolejne dusze w strefę hipnotycznego mroku. W zasadzie nigdy nie włączam ich jako tło do robienia czegokolwiek - zawsze słucham z pełnym oddaniem jak emeryt transmisji ze Świątyni Opatrzności.

[est]

Dobrze napisane. Może to ceremonia ayahuasca? Dla Keczua to chyba stara tradycja. Swoją drogą jak ktoś chciałby spróbować to w Czechach jest podobno dosyć popularna.

[patogen]

Info o nowej płycie mam z pierwszej ręki od wokalisty . Trochę czasu zejdzie jednak na skompletowanie tego wszystkiego ponieważ dwóch członków mieszka w USA, jeden w Niemczech , a czwarty w Peru.

[r o b e r t]

Sa juz zarysy nowych utworów ? W każdym razie zdrowia dla całego Mortem i Ciebie .

[patogen]

Tak , utwory są napisane , tylko nagrać .