Ostatnio oglądane filmy v.2

[Harlequin]

Jutro melduje sie w poznanskim zamku na seansie

[Wojna]

Napiszę więcej grają nawet dwa utwory z pierwszej EP z 1994 .

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

i jak?

Jakbym miał 15 lat, to bym się zesrał z wrażenia. Teraz jednak mam więcej i wynudziłem się jak mops. Fajnie że jest ,,klasyczne" w budowie bez wydziwiania i są ze 2 zwroty akcji, ale poza tym bardzo przewidywalne. Przypomina miks Władcy Pierścieni i Gry o Tron fabularnie. Technika jest niecodzienna, tła są chyba komputerowo nałożone 'rysowane' na prawdziwe lokacje, a postaci są animowane, nie zawsze to do siebie pasuje i czasem się mocno rozjeżdża. 6/10 pozostaje.

[trup]

i jak?

Jakbym miał 15 lat, to bym się zesrał z wrażenia. Teraz jednak mam więcej i wynudziłem się jak mops. Fajnie że jest ,,klasyczne" w budowie bez wydziwiania i są ze 2 zwroty akcji, ale poza tym bardzo przewidywalne. Przypomina miks Władcy Pierścieni i Gry o Tron fabularnie. Technika jest niecodzienna, tła są chyba komputerowo nałożone 'rysowane' na prawdziwe lokacje, a postaci są animowane, nie zawsze to do siebie pasuje i czasem się mocno rozjeżdża. 6/10 pozostaje.

Czyli nie jest to strata czasu. No to może się skusze.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Ciekawy przypadek - jeden z niewielu filmów, które zaznaczyłem na filmwebie jako mój ulubiony, ale zupełnie nic z niego nie pamiętałem, dopóki nie zacząłem rewizyty. Teraz już wiem:-)

[immortal69]

Polecam

[Rejwan]

Nowy Nosferatu bardzo mocny. Terror aż do oporu.

właśnie wróciłem z kina, miazga w opór

tylko jakie to morze było w tych Karpatach, nie dawało mi to spokoju

[TheDude]

^ Karpackie Morze

[DST]

Też oglądałem teraz w kinie i bdb film, ale nie tak dobry jak "Lighthouse" czy tym bardziej "Czarownica". Klimat super i fantastycznie się oglądało trzeba przyznać, ale brakowało mi dania tej historii jakiejś indywidualnej, nowej perspektywy.

[Rejwan]

Też oglądałem teraz w kinie i bdb film, ale nie tak dobry jak "Lighthouse" czy tym bardziej "Czarownica". Klimat super i fantastycznie się oglądało trzeba przyznać, ale brakowało mi dania tej historii jakiejś indywidualnej, nowej perspektywy.

mnie Lighthouse wynudzil strasznie

[DST]

Też oglądałem teraz w kinie i bdb film, ale nie tak dobry jak "Lighthouse" czy tym bardziej "Czarownica". Klimat super i fantastycznie się oglądało trzeba przyznać, ale brakowało mi dania tej historii jakiejś indywidualnej, nowej perspektywy.

mnie Lighthouse wynudzil strasznie

Opinia jest jak dupa, wiadomo.
Wracając do "Nosferatu" to ja ten film odebrałem jako zło spychane do podświadomości, które musi zostać skonfrontowane żeby się odkupić. Coś jak grzech w chrześcijaństwie, cielesność, zwierzęce instynkty. Świetne było to, że tej wersji Nosferatu było znacznie bliżej do zwierzęcia (zwierzęce instynkty jako grzech) przez ten bezustanny warkot i sceny, w których pochylony przypominał bardziej drapieżnika. Tak to odebrałem i mi się to podobało, ale eksplorowanie tego, choć bardzo dobre, nie było niczym nowym w historii o wampirach.

[Harlequin]

Pierwsze wrazenie z Nosferata takie 7/10, początek troche sie wlókł, druga połowa lepsza. Fajnie, ze nie ma dziur w fabule, ale nie wiem czemu amerykanie wpychają ten nachalny, ruski akcent bohaterom z europy srodkowej i wschodniej. Sam Orlok dos skarykaturyzowany, zupelnie jak Bohun po przejściu pieszo calej syberii. Muzyka czasem nachalna. No i dzampskery - mogli to troche odpuscić. Poza tym swietnie zrobiony i bardzo solidnie zagrany. Lepszy niz Wiking, gorszy niz czarownica i lighthouse.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

[DST]

Pierwsze wrazenie z Nosferata takie 7/10, początek troche sie wlókł, druga połowa lepsza. Fajnie, ze nie ma dziur w fabule, ale nie wiem czemu amerykanie wpychają ten nachalny, ruski akcent bohaterom z europy srodkowej i wschodniej. Sam Orlok dos skarykaturyzowany, zupelnie jak Bohun po przejściu pieszo calej syberii. Muzyka czasem nachalna. No i dzampskery - mogli to troche odpuscić. Poza tym swietnie zrobiony i bardzo solidnie zagrany. Lepszy niz Wiking, gorszy niz czarownica i lighthouse.

Mi jego wygląd bardzo leżał, bo przypominał mi tego empatycznego pacyfistę

[wonsz]

piękna sprawa. Nosferatu jutro wjeżdża.

[Harlequin]

Pierwsze wrazenie z Nosferata takie 7/10, początek troche sie wlókł, druga połowa lepsza. Fajnie, ze nie ma dziur w fabule, ale nie wiem czemu amerykanie wpychają ten nachalny, ruski akcent bohaterom z europy srodkowej i wschodniej. Sam Orlok dos skarykaturyzowany, zupelnie jak Bohun po przejściu pieszo calej syberii. Muzyka czasem nachalna. No i dzampskery - mogli to troche odpuscić. Poza tym swietnie zrobiony i bardzo solidnie zagrany. Lepszy niz Wiking, gorszy niz czarownica i lighthouse.

Mi jego wygląd bardzo leżał, bo przypominał mi tego empatycznego pacyfistę

Albo zwłoki pilsudkiego, który zmartwychwstał

[987654321k]

Perlman na plus reszta do dupy

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nuda niestety, piosenki były gwoździem do kokosowej trumny.

[Żułek]

łysy ma obsuwe



historyjka taka se ale Carrey genialny

[szczylun]

...EXHUMA...zajebisty...



...COMPLIANCE...szok i niedowierzanie...na faktach...


...tu o faktycznym zajściu:
www.youtube.com/watch?v=CgCSps6KgdY

...RESSURECTION...dobry, z bdb rolą R. Hall...