Ciekawostki

[Hatefire]

"Ruchanie w dupę w kontekście angelologii i problemu wolnej woli w chrześcijaństwie", praca zbiorowa, Wydawnictwo Masterful 2025 r.

[olgims]

Oczywiscie, Bog go stworzyl najpiekniejszym z cherubow i dobrym, ale dlatego, ze Lucyfer zapragnal wielbic siebie zamiast Boga, czyli dokonal aktu wolnej woli, co jest w linku, ktory wklejalem wyzej. Dlatego kolega tomekw48 dajac sie ruchac Belialowi w zasadzie jest w trudnej pozycji, dzieki wolnej woli jest ruchany przez Boga, i twierdzi jednoczesnie, ze sam nie ma wolnej woli, bo jest sluga swojego Pana ale ruchanie go przez Pana sprawia mu przyjemnosc, wiec w zasadzie dokonuje wyboru chcenia bycia ruchanym poprzez medytowanie i zaglebianie sie w samego siebie. A do tego mamy jeszcze w tym gambicie Matrix, ktory chyba jest wszystkimi osobami jednoczesnie,,?
To dosc skomplikowane i ciekaw jestem jego wytlumaczenia.

jak już sobie chcemy semickie bajki opowiadać to przynajmniej nie mieszajmy ich z greckimi i rzymskimi. W żydowskiej legendzie ludowej nie ma Lucyfera bo to wymysł grecki. Jest Samjaza, który nie jest Szatanem (to po prostu oznacza adwersarz), który zostaje stracony na ziemię, do miejsca zwanego Dudael. Samjaza nie kocha siebie i nie został stracony bo chciał się wielbic XD został stracony z nieba bo nie uznał wyższości prawa bozego, które kazało mu jako istocie wyzszej czcic właśnie stworzonego człowieka. W buncie towarzyszy mu grupa 200 posłańców - zwanych w starym testamencie obserwatorami ( Egregori albo Gregori), którzy zawiązują spisek na szczycie góry Hermon. Później pod wodzą Azazela bratają się z ludźmi - z kobietami ludzkimi płodzą rase olbrzymow zwana nefilim/refaim/anakim- synowie ludzi, których ze względu na nieprzestrzeganie boskich praw, jehowa/jahwe spłukuje w kiblu wielkim potopem. Tę bajkę pewnie wszyscy znają - prawnuk Enocha buduje parostatek i płynie w sina dal. W biblii nie ma też piekła bo żydzi uważają, że piekło to różne stany absencji boga.

[trup]

"Ruchanie w dupę w kontekście angelologii i problemu wolnej woli w chrześcijaństwie", praca zbiorowa, Wydawnictwo Masterful 2025 r.

"Za twórcę angelologii uważany jest Pseudo-Dionizy Areopagita."

To ważne... Ok?

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

W biblii nie ma też piekła bo żydzi uważają, że piekło to różne stany absencji boga.

„Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle” (Mat. 10,28).

„Ogniem i siarką dręczony będzie na oczach świętych aniołów i Baranka. A dym ich męki unosi się w górę na wieki wieków” (Obj. 14,10.11)

„Wtedy powie król do tych, którzy będą po jego prawicy: Pójdźcie błogosławieni Ojca mego! Odziedziczcie królestwo zgotowane wam od założenia świata!… Potem odezwie się także do tych, którzy stać będą po lewicy: Precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny, który przygotowany jest dla diabła i aniołów jego!… Ci pójdą na wieczną mękę, sprawiedliwi zaś do żywota wiecznego” (por. Mat. 25,34.41.45)

[WaszJudasz]

Ale to nie jest przecież prawilny tekst biblijny, tylko nieautoryzowane chrześcijańskie fanfiki

[PrezydentKosmosu]

A kto to autoryzuje? Zdaje mi się, że zgromadzenie kolesi zwane soborem czy jakoś tak, i że te właśnie są autoryzowane. Zresztą, jakie to ma znaczenie? Bajkopisarstwo to bajkopisarstwo. Jakkolwiek ważną pełni funkcję w kulturze, to mieszanie logiki z bajkami takimi czy innymi - semickimi, greckimi, rzymskimi - jest w mojej opinii pomyłką.
To tak, jakby spierać się o genezę Lorda Vadera w Gwiezdnych Wojnach zapominając, że wszystko to wymysły nie mające nic wspólnego z prawdą i zdrowym rozsądkiem. Budowanie jakiegokolwiek wywodu opierając się na mieszaninie bajek z gruntu nielogicznych, sprzecznych wewnętrznie, no nie wiem...
Jak mawiają informatycy - garbage input, garbage output.

[olgims]

No wersja przytoczona autoryzowana osobiście przez cesarza Konstantyna ale fakt wyraziłem się nieprecyzyjnie - chodziło mi oczywiście o tradycje żydowskie na podstawie, których jest biblia. tam piekło jest czymś całkowicie innym niż ta chrześcijańska groteska. Tu trzeba żydom oddac, że ich oryginalna wersja jest znacznie bardziej uduchowiona niż te komiksowe karykatury nowotestamentowe.

[PrezydentKosmosu]

Ano tak, to ma sens. Zdziwiło mnie trochę twierdzenie, jakoby w biblii nie było koncepcji piekła . Nie będę się spierał jednak, bo nie siedzę w temacie ani nie interesuję się tym, więc dopuszczam możliwość, że czegoś nie wiem.

Siedziałem trochę w buddyzmie, z którym chyba najbardziej mi po drodze i nadal trochę sympatyzuję. Wiem, że buddyści lubią mówić, że buddyzm to religia, ale to też tak do końca nie jest. Tam mają swoją wizję piekła mnie mniej hardkorową od chrześcijańskiej. Też mieli swoją kastę kapłanów ruchającą i mamiącą lud wiecznym szczęściem po śmierci tudzież straszącą karą. Święci nie byli. System reinkarnujących się karmapów... No nie, nie mogę chyba poważnie traktować kogoś, kto to łyka. Tak jak każda religia, pełna niespójności. Byli jogini (może oświeceni, chuj ich wie), byli ściemniacze i banda ich przydupasów. Zresztą ci współcześni też ładnie wywijali. Życie, kurwa, jak to mówią.

Chodzi mi o to, że sensu bym w religii nie szukał raczej. Jak ktoś lubi, jak go rucha obojnaczy Bafomet... okej. Może i w kolejarza się da radę zabawić, i wówczas powstanie jakiś mistyczny, analny uroboros. Kto wie? No, ale to chyba bardziej do tematu kolejowego.

[trup]

A w ogóle to Mithra, Zoroastrianizm..... a w ogóle to chuj.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Ale to nie jest przecież prawilny tekst biblijny, tylko nieautoryzowane chrześcijańskie fanfiki

Eee... Biblia = Stary Testament + Nowy Testament, chyba ze w ostatnim roku cos sie zmienilo

[WaszJudasz]

Tak się przyjęło w świecie chrześcijańskim, co nie zmienia faktu, że tzw. "Biblia" to chyba najjaskrawszy w dziejach przypadek tak piętnowanego w dzisiejszych czasach cultural appropriation. Spytaj chrześcijańskiego teologa o odczytywanie Pisma, a na pewno powie Ci, że no tak, tu trzeba gruntowanie poznać żydowską kulturę, język i tak dalej. Jednocześnie ci sami ludzie twierdzą, że w w sumie to ci Żydzi z napisanego przez siebie Pisma nic nie zrozumieli, więc ono teraz należy do ludzi z zupełnie obecnego kręgu kulturowego, którzy oczywiście rozumieją je o wiele lepiej.

NT polega na tym, że do dzieła, którego tradycja liczy jakieś tysiąc lat, w stosunkowo krótkim czasie i nie pytając nikogo o zgodę, dodano cykl dopisków całkowicie zmieniających sens tegoż dzieła i jednocześnie oczerniających na wszelkie sposoby kulturę, która to dzieło wytworzyła.

[Triceratops]

Zgadzam sie, NT mozna spokojnie olac, to tylko indoktrynacyjne dopiski przez goroli z wzgorz Golan. W ogole kierowanie sie "kanonem" kazdego oprocz katolika to jakis apsurt. Juz kuedys tu gadalismy o apostazji, ze to ciagle gra na wyznaczonych prze kk regulach i tutaj widze to samo. Dla mnie Henoch i spira czesc apokryfow jest wazniejsze niz caly NT

[tomekw48]

Polecam.

[tomekw48]

[Najprzewielebniejszy]

takie sie o ukazalo oczom mem i pokochłem od pierwszego gniecenia

Hydraulic press channel

Wanna see stuff getting crushed by hydraulic press? This is the right channel for you.
New videos and new stuff to crush every week.

https://www.facebook.com/officialhpc

[SamborWilk]

takie sie o ukazalo oczom mem i pokochłem od pierwszego gniecenia

Hydraulic press channel

Wanna see stuff getting crushed by hydraulic press? This is the right channel for you.
New videos and new stuff to crush every week.

https://www.facebook.com/officialhpc

Staare A na serio kiedyś się wciągnąłem i sporo odcinków obejrzałem.

Oprócz zgniatania polecam również rozciąganie. Robi się je na tzw. zrywarkach, na których sprawdza się maksymalne dopuszczalne naprężenia rozciągające. W mojej pracy magisterskiej miałem przyjemność między innymi pobawić się taką maszynką do zrywania. Badałem na rozciąganie próbki wydrukowane w technologii FDM (jedna z technologii druku 3D). Wyszła praca na 150 stron, pełna nikomu niepotrzebnych wykresów, zestawień, analiz. Finalnie wygrał PET-G drukowany w określonej temperaturze i w odpowiedniej rozdzielczości (warstwie).

BTW. Niedługo chyba kupię nową drukarkę, obecna jest już trochę za wolna.

[Major Zagłoba]

takie sie o ukazalo oczom mem i pokochłem od pierwszego gniecenia

Hydraulic press channel

Wanna see stuff getting crushed by hydraulic press? This is the right channel for you.
New videos and new stuff to crush every week.

https://www.facebook.com/officialhpc

Staare A na serio kiedyś się wciągnąłem i sporo odcinków obejrzałem.

Oprócz zgniatania polecam również rozciąganie. Robi się je na tzw. zrywarkach, na których sprawdza się maksymalne dopuszczalne naprężenia rozciągające. W mojej pracy magisterskiej miałem przyjemność między innymi pobawić się taką maszynką do zrywania. Badałem na rozciąganie próbki wydrukowane w technologii FDM (jedna z technologii druku 3D). Wyszła praca na 150 stron, pełna nikomu niepotrzebnych wykresów, zestawień, analiz. Finalnie wygrał PET-G drukowany w określonej temperaturze i w odpowiedniej rozdzielczości (warstwie).

BTW. Niedługo chyba kupię nową drukarkę, obecna jest już trochę za wolna.

Drukujesz papierzaki?

[SamborWilk]

Kiedyś gdzieś tutaj była dysputa o majonezach, jak widać kielecki rulez.
Nie dość że swojski i nie w rękach obcego kapitału to jeszcze tańszy i lepszy skład.

Na świecie zajadają się Kieleckim. Nie wyrabiają z produkcją. Powiększą fabrykę



https://www.money.pl/gospodarka/na-swie ... 1360a.html

[Lukass]

Kiedyś gdzieś tutaj była dysputa o majonezach, jak widać kielecki rulez.
Nie dość że swojski i nie w rękach obcego kapitału to jeszcze tańszy i lepszy skład.

Na świecie zajadają się Kieleckim. Nie wyrabiają z produkcją. Powiększą fabrykę



https://www.money.pl/gospodarka/na-swie ... 1360a.html

Muszę przyznać, że po latach "only Winiary" dałem się skusić i obecnie jestem team Kielecki. Lepszy, lokalny, do tego można kupić w naprawdę małym opakowaniu. Próbowałem też zachwalany gdzieniegdzie Pomorski, ale to nie to. Dysputa o majezonie zaś to oczywistość. O czym warto rozmawiać, jak nie o majezonie?

[zawlekacz]

tu masz rozkminkie o majozenach
viewtopic.php?f=19&t=14853&start=280