Lubisz hardcore? A może punk/oi?

[wonsz]

szkoda, że takie krótkie.

[Ascetic]

Zobaczymy co tam nestor polskiego hc ma do powiedzenia.


10 min i sporo ciekawostek. Zin "Obłęd" pre-"Garaż" xD

[Ascetic]

Duch tCramps wiecznie żywy. Niby nie ma zaśpiewów pod Panią Poison Ivy, ale te rcbillowe, może nie srfowe, za za za zagrania mnie się tam jednoznacznie kojarzą.

[HCDamage]

Muzyka się broni ale te siatki jako rękawy zawsze będą mi się kojarzyć z Castle Party i libacją przebierańców. Po chuj to? Niby pajęczyna czy jaki chuj?

[est]

[Ascetic]

Taki tam przesterowany OI! - z mechaniczną perkusją - nadającą PP-ową rytmikę tak jak bassiwo - wokalami w tych momentach "nieszczekającymi" z innej bajki (chwilowo nie wiem jakiej) - oraz momentami rnr zagrywkami.



Powinno być ciekawostką, gdyby choćby takie Rixe już nie odgrzewało, kilkubandowej francuskiej sceny synthOI'a lat 80'. Skini szukają nowych środków wyrazu, może zlewając te swoje pewnie różne obsłuchania w takie a nie inne dźwięki. Żadna ciekawostka, dla mnie dobry, intensywny, PP-OI-drumnabijka' materiał


ps. Kawałek no2 "KHAZI" np. to fajny taneczny, wyrywający z boot'sów wał. Idealny do tańców, łamańców.

[est]

https://www.noecho.net/features/harley- ... e_vignette

Niedługo dokument o Quasimodo.

[est]

Zapowiedź. Gościnnie JB z Negative Approach.

[est]

A tu kolejna zapowiedź.

[wonsz]

[piotraz]

[est]

Riffowanko i krzyczanko.

[piotraz]

Bardzo ładne riffowanko tutaj jest. Podoba mi się. Jest słuchane.

[piotraz]

[wonsz]

strasznie słabo zabrzmieli w WWA w sobotę.

[est]

Neuropunk. Tak bym to nazwał.

[est]

I jeszcze taka tradycyjna świeżynka.

[Szalony Opos]

https://radiocykcyk.pl/muzyka-alternaty ... rds-soner/

[HCDamage]

I jeszcze taka tradycyjna świeżynka.

Fajnie teraz grają a zaczynali z tego co usłyszałem melodyjnie jak Green Day albo inne pop punki. Każdy album to inne brzmenie i ciekawe czy będzie dalej kombinowane czy zostaną na jednej ścieżce że tak powiem.

(Chupacabra) (chyba) na okładce rządzi.

[est]

Obecnie dosyć dużo zespołów sięga po inpiracje w melodyjnym punku i wychodzi to nieraz całkiem dobrze, ale tu jest faktycznie odwrotnie.