FIELDS OF THE NEPHILIM

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

helpme
weteran forumowych bitew
Posty: 1156
Rejestracja: 30-04-2019, 07:55

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

24-09-2020, 20:22

Dzięki za trop oraz ćwiczenie na wyobraźnię :wink: i tak dochodzę do wniosku, że to budżetówka, a nie jakieś zmyślne kompendium... Wkładka do tego Bauhaus, o zgrozo.
535

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

26-09-2020, 02:04

Triceratops pisze:
01-08-2020, 23:32
Za chwile minie 30 lat od wydania tego epokowego dziela wienczacego wspanialy czas, jakim byly lata 80 dla muzyki. 30 lat a pamietam to jak wczoraj. Odliczam i mierze, przewijajac chwile, w ktorych towarzyszyla mi ta plyta. Nie ma co pisac. Ta plyta jest jak plaster, ktory skleja polamane serce i zarazem szatkuje dusze na plasterkl. Labedzi spiew i zwienczenie wspanialego tryptyku, zrobic w 5 lat tyle i na zawsze zostac w pamieci. Do dzisiaj perkusyjno-jazzowe wybryki w Submission sa niepokonanym kosmosem jakiego nie zrobil nikt w takim klimacie.....a ostatnie 2 mozna smialo postawic obok ostatnich dwoch z dwojki...... Szkoda mi tego zespolu, szkoda zaprzepaszczonych szans. Po smierci Marka Hollisa to moje jedyne koncertowe marzenie - zobaczyc Nephilimow w klasycznym skladzie grajacych to arcydzielo. Carl + statysci - kompletnie tego nie kupuje, mierzi mnie to wrecz prawie tak samo jak Sisters Of Mercy. Zrobic ze sztuki jarmark z nergalami i cekinami.
Kto poważny czeka na takie rzeczy? Kawy ci wysłać, czy masła?

ps
Kiedyś ci pisałem Tric. Kup se wszystkie maksi single fieldsów , to żeś się obraził o ten zespół na A. Wróć do tematu. Wersje znanych numerów miażdżą, okładki są zajebiste, a dodatkowo kult Beksińskiego , ktory właśnie te wersje wrzucał, trwa. Bez względu na to co napisze kolejny wąsiukol w knidze za talary.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16554
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

28-02-2021, 22:30

streetcleaner pisze:
03-10-2009, 20:28
hah pamiętam niezwykle rozległą dysputę na temat fotn i chyba właśnie MS na zamierzchłym forum metalheart :lol:
O tak, bylo ostro
woodpecker from space
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9657
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

02-03-2021, 17:17

Jest metalheart gdzieś zarchiwizowane?
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16554
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

02-03-2021, 20:51

Wszystko bys chcial. Pewnie jest u tego pana, drugiego od gory. Ale po co, okazaloby sie, ze trocki nie zna sie na New Model Army a Joy Division to wlasciwie nie lubi ;)
Obrazek

Znalazlem przez przypadek gownoburze Trioctona z tym kolesiem C.O.C o plyty Violence i Defiance na Gondolinie, dobry byl czas hehe
I straszenie sadem admina Gondoliny przez Black Mailera z Mhouse za najazd xD
Zlote czasy.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9657
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

03-03-2021, 17:53

Triocton / Terror napadał również wirtualnie użytkowników rockmetal.pl w sprawie m. in. tych zespołów i brutalnie przepytywał z numerów katalogowych płyt.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16554
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

03-03-2021, 17:56

Oj tam zaraz napadal, zasadniczy byl. Ale fakt, dzisiaj by go pewnie emocjonalne cipy do faszystow zapisaly
woodpecker from space
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9657
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

03-03-2021, 19:37

Na forume dostałby banana szybciej niż Plastek.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16554
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

03-03-2021, 19:59

Pewnie tak, bo nieodzalowany Lucjan przy nim byl bardzo milusinkim userem. Niestety nie swiadczy to dobrze o phorume
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16554
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

11-08-2024, 02:02

Szkoda, ze temat o tym niezwyklym zespole zgas,. no nie ma 535, ktory chyba jedyny to ogarnial ten fenomen tego zespolu, ale wrzuce jako ciekawostke dla chcacych czegos sie dowiedziec....otoz to Nirvana z debiutanckiego albumu formacji Iana McNabba czyli The Icicle Works....przypominam, ze to 1982 rok i to formacja z zalozenia nowofoalowa....ten za bebnami to powinien dostac jakas nagrode
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5665
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

22-09-2024, 17:44

Obrazek
Ostatnio sobie odświeżyłem tego bękarta z nieprawego łoża, i mimo, że nie jest to wydawnictwo akceptowalne przez Karola (wytwórnia Jungle poirytowana brakiem postępów przy pracach nad nowym albumem, wydała to bez zgody samego zainteresowanego, ale o tym chyba wszyscy wiecie), to zdecydowanie nie jest to album do skreślenia. Powiem więcej - podoba mi się bardziej niż Mourning Sun, mimo, że miejscami brzmi jak szkicownik niż pełnoprawne wydawnictwo. ale czuć tu, że mógł powstać prawdziwy killer, gdyby McCoy się nie opierdalał w tańcu...
Trzy pierwsze, zamykacz, Wydrążona Lala i Subsanity to zdecydowanie czołówka Carlowych czarów. Sam jesteś sobie winny człowieku, żeś niemrawy - za rok 20 lat stuknie Żałobnemu Słońcu - shame on you!
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16554
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

22-09-2024, 20:07

Czy te czary to takie Carlowe to smiem watpic, w kazdym razie jakiby to zagralo w oryginalnym skladzie to bym sie kurwa posral ze szczescia, teraz to juz chyba jedyne moje muzyczne marzenie, ktore chcialbym zeby sie spelnilo. From The Fire genialne, ten zmeczony glos Carla, kurwa w wykonie z Elizium urwalo by leb...niestety pan cuckold Carl juz sie wypalil, casus Eldritcha. Pettitt robi swietne rzeczy w Eden House, bracia Wright po tej akcji z bratanica calkiem zamilki, Yates chyba znowu w NFD sie pojawil...szkoda, szkoda, zmarnowany potencjal
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5665
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

22-09-2024, 22:30

A co to za wixa z tą bratanicą? Niemniej jednak, masz dużo racji, Wątek Karol/Tony długo nie przetrwał, mam wrażenie, że Mccoy może współpracować jedynie ze swoimi córkami 😁 Skoro tak, to niech wyda coś pod szyldem Nefilim, z drugą płytą z odrzutami, które były znakomite. Niby wyszedł bootleg, ale brzmi to delikatnie pisząc, nieprofesjonalne...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
HCDamage
zaczyna szaleć
Posty: 189
Rejestracja: 16-06-2023, 12:58

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

11-10-2024, 15:37

Panowie ostatni singiel czyli Prophecy to był już taki singiel już na sajonara czy Carl po prostu stwierdził a niech czekają i chuj? Nie moja nuta ale Elizjum to kozak płyciwo dla mnie tak jak i gitary na Mourning Sun. Koncertówa też klimatem niszczy obiekty. Tak z ciekawości pytam bo nie śledzę tego projektu jak fanatyk a nie mam czasu dziesięciu stron czytać ;)
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2248
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

11-10-2024, 17:14

Nie, z tego co pamiętam to były i mam nadzieję, że są chęci na więcej. To nie było pożegnalne nagranie.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Awatar użytkownika
HCDamage
zaczyna szaleć
Posty: 189
Rejestracja: 16-06-2023, 12:58

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

11-10-2024, 18:51

Rozumiem, no to pozostaje czekać co wytworzą. dzięki za info.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16554
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

12-10-2024, 18:19

Sgt. Barnes pisze:
22-09-2024, 22:30
A co to za wixa z tą bratanicą?
Zaginela czy cos, na ich grupie/forum w uk byl watek, ze rzucili sie poszukiwac etc i nagle po prostu przestali grac.
Sgt. Barnes pisze:
22-09-2024, 22:30
Niemniej jednak, masz dużo racji, Wątek Karol/Tony długo nie przetrwał, mam wrażenie, że Mccoy może współpracować jedynie ze swoimi córkami 😁 Skoro tak, to niech wyda coś pod szyldem Nefilim, z drugą płytą z odrzutami, które były znakomite. Niby wyszedł bootleg, ale brzmi to delikatnie pisząc, nieprofesjonalne...
Pono to jego stara jest taka toxic xd, casus jak w Modern Talking heheh
Olo pisze:
11-10-2024, 17:14
Nie, z tego co pamiętam to były i mam nadzieję, że są chęci na więcej. To nie było pożegnalne nagranie.
Chciec a moc..... chcialbym ale czy on sam da rade smiem wontpic, cala paka po rozwaleniu bandu nagrala dwie swietne plyty jako Rubicon, pierwsza to w zasadzie Nephilim bez tych gotyckich nalecialosci, potem bracia Wright nagrali dwie zajebiste plyty, ktore tez az ociekaja nephilizmem, wole je obie (i epke) od ostatniego Nephilim. Potem Pettitt zalozyl z kolesiem z Nefilim, Noise For Destruction, ktore tez ma nephilistsyczne nalecialosci i nawet fajnie sie tego po latach slucha. Wszyscy potem sie odnalezli w The Eden House, ktore wydalo 7 lat temu przepotezna plyte, w ktorej czuc ducha Nephilim a utwor 12th Night, ktory tu katowalem to niemal czysty Nephilim bez McCoya, czuje sie przy tym jak przy sluchaniu Elizium.... https://theedenhouse.bandcamp.com/track/12th-night
Peter Yates po solowym brzdakaniu dolaczyl do australijskiego Syntax Error i gra cos w rodzaju kameralnego, melancholijnego postrocka w klimaty Mogwai, Balmorhea czy Terminal Sound System , ubiegloroczna plyta The Vanishing Existence jest swietna. https://svntaxerror.bandcamp.com/track/ ... -existence

A Carl tlucze w kolko jedno i to samo niczym Eldritch....
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2248
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

12-10-2024, 18:55

The Eden House zajebiste, ale bez wokalu Mc Coya nie ma szans na przekroczenie (nomen omen) rubikonu. Svntax Error nie znam. Spróbuję. Ale zagadką jest też dla mnie nazwa Terminal Sound System ;)
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16554
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

12-10-2024, 19:06

Dziadku, na skleroze poletzam trzosneck z bimbrem xd, swego czasu byl tu mini hajp ;)
https://masterful-magazine.com/forum/vi ... 36&t=11149
///edyt: kuwa co za czasy, tera wsystko jest w sieci. ta okladka niezmiennie mnie powala


A Last Rites? Moim zdaniem prawie-prawie byli, nawet wokal mieli swietnty
woodpecker from space
Awatar użytkownika
HCDamage
zaczyna szaleć
Posty: 189
Rejestracja: 16-06-2023, 12:58

Re: FIELDS OF THE NEPHILIM

13-10-2024, 06:31

The Eden House znam, nie wszystko ale niektóre piosenki świetne. Kobiety wiedzą po co tam są.

"potem bracia Wright nagrali dwie zajebiste plyty, ktore tez az ociekaja nephilizmem" jest jakiś babdcamp albo coś w ten deseń?
ODPOWIEDZ