Bar "Pod Masterfulem" - wielkie otwarcie!

[Medard]

Godz. 6, na podłodze baru leżą butelki po Miłosławie i Harnasiu oraz pozostałości starannie wyselekcjonowanej kolekcji 2000 cedeków w ekopakach, zostały przywiezione dla dj i składowano je pod ścianą, wszystkie zostały zniszczone podczas tańców, na środku stoi taczka do której knarr wrzuca je łopatą, tyle pięknych, zaprojektowanych przez AI okładek zostało rozerwanych i bezpowrotnie utraconych, czyta to Maria Konopnicka i się cieszy, ze coś takiego nigdy nie spotka jego kolekcji, bo jego ekopaki nie zostaną nigdy odfoliowane.

Marian Konopnicki niestety tez padl ofiara internetowej megalomanii choroby zjebanych celebrytow, wrzuca na rolki swoje zdjecie z grajacym minute jakims podkladem. Czemu to ma sluzyc nie rozumiem, chyba tylko podniecaniu sie wlasna zajebistoscia, zenada w chuj

było już o nim w innym temacie, jakiś youtuber podał go jako przykład patologii

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

WaszJudasz wchodzi do baru wściekły i tlumaczy wszystkim spokojnie pijącym piwo, ze to twardy narkotyk i powoduje agresję. Ludzie odsuwają sir, widząc pianę na jego ustach nie pochodząca od piwa.

[Triceratops]

Godz. 6, na podłodze baru leżą butelki po Miłosławie i Harnasiu oraz pozostałości starannie wyselekcjonowanej kolekcji 2000 cedeków w ekopakach, zostały przywiezione dla dj i składowano je pod ścianą, wszystkie zostały zniszczone podczas tańców, na środku stoi taczka do której knarr wrzuca je łopatą, tyle pięknych, zaprojektowanych przez AI okładek zostało rozerwanych i bezpowrotnie utraconych, czyta to Maria Konopnicka i się cieszy, ze coś takiego nigdy nie spotka jego kolekcji, bo jego ekopaki nie zostaną nigdy odfoliowane.

Marian Konopnicki niestety tez padl ofiara internetowej megalomanii choroby zjebanych celebrytow, wrzuca na rolki swoje zdjecie z grajacym minute jakims podkladem. Czemu to ma sluzyc nie rozumiem, chyba tylko podniecaniu sie wlasna zajebistoscia, zenada w chuj

było już o nim w innym temacie, jakiś youtuber podał go jako przykład patologii

Dej line.
O ile same rolki jako zrodlo jakiegos tam przekazu w miare rozumiem, np te jego wyprawy do paczkomatu czy inne wrzutki z koncertow, to wrzucenie swojego zdjecia to juz jakis przejaw chorego narcyzmu. Dziwne, ze ludzie nieby z takim (jak to on opisuje) dystanesem do siebie tego nie widza, ze to zenada w chuj. Wiem, ze ciezko przed tym sie bronic czy uciec ale myslalem, ze Maria bedzie na to gowno odporny, no coz, stal sie jednym z wielu z mema ponizej

[Miczurin]

Dej line.

[backslifer]

Dej line.

Kliknalem losowy moment w tym filmiku i chyba podziekuje za dalsze doznania. W 6:10 gosc wrzuca taki z dupy argument, ze Maria wlasciwie nie musi sie w zaden sposob bronic. xD Pana youtubera przerastaja takie dziwy jak zart i konwencja.

[Medard]

Kliknalem losowy moment w tym filmiku i chyba podziekuje za dalsze doznania. W 6:10 gosc wrzuca taki z dupy argument, ze Maria wlasciwie nie musi sie w zaden sposob bronic. xD Pana youtubera przerastaja takie dziwy jak zart i konwencja.

no właśnie wrzuca sensowny argument od 6:10, Blasphemy to kult, ale ten jakiś tam Bring jest niestety bardziej znany,
przykro mi bałdzo, taki mamy klimat wśród młodzieży i młodych dorosłych,
była tutaj dyskusja, można sobie odszukać,
ktoś zauważył, że Maria ma problem, że wszedł w niego masterful i nie potrafi wyjść,
to trochę jakby podobne wyzwiska, co chodzą w postach na forume rzucać kolegom w pracy,
sąsiadom itp.

[Triceratops]

Dej line.

Kliknalem losowy moment w tym filmiku i chyba podziekuje za dalsze doznania. W 6:10 gosc wrzuca taki z dupy argument, ze Maria wlasciwie nie musi sie w zaden sposob bronic. xD Pana youtubera przerastaja takie dziwy jak zart i konwencja.

Aaa oglondalem to, widze nawet moja lapke w dol, ale nie dokonczylem, bo poziom zburaczenia wyjebalo poza skale. To jakies zakompleksione buraczydlo o aparycji rolnika zazdrosne, ze marian na przasno buraczany kontent z bawarskim humorem i swoja widownie. Jeszcze wiekszy wiesniak niz marian z tym swoim krzywonordym usmiechem niczym Wiech czy Morawiecki

Nie o to mi chodzilo, raczej o to z mema

[tomekw48]

Od kilku dni TRICERATOPS nie zagląda do baru...
Czyżby studiował Pismo Św., szczególnie Stary Testament i Boga noszącego wszelkie cechy ludzkie???
Jakieś rekolekcje, albo coś????
A może wyciszenie medytacyjne?
Ale nie.... To raczej nie on...
...
A może spróbował i go wciągnęło?????
...
Brakuje mi go...

[Triceratops]

Tesknisz Tomasz? Nie ma zadnego Pisma Swietego, jest tylko Pismo. I w Pismie nie ma jednego Boga a jest wielu bogow, jakby ich tak policzyc, to grubo ponad dziesiatki dlatego jest slowo ELOHIM czyli liczba mnoga, ktora skrupulatnie male, mrowcze, pejsate raczki usuwaja po kawaleczku. Bog Abrahama to nie jest bog Mojzesza, to sa zupelnie inni ....no nie ludzie, ale bogowie. W starych brytyjskich wydaniach Biblii bylo slowo "gods" ale tzw Kosciol pilnuje skrupulatnie takich pozornie drobnych spraw. Wedy i stare sumeryjskie pisma, Kabala to wiedza.

W filmie "Podejrzani" padlo slynne zdanie "najwieksza sztuczka diabla byl przekonanie ludzi, ze nie istnieje".
Otoz jest jeszcze wieksza sztuczka, wykonal ja tzw KK czyli Kosciol Katolicki, ktory tak sformatowal myslenie wszystkim, nawet tzw ateistom, ze mysla oni wedlug tych regul , ktore on ustalil, Nawet akt tzw apostazji rozgrywa sie wg regul kosciola, musisz sie plaszczyc przed jakims klecha zeby raczyl przyjac twoja wplate i wypisal cie z rejestru wiernych, Jak go wkurwisz to cie nie wypisze i ciagle bedziesz katolem. Tutaj na forum masz tego wymowny przyklad. Wielu ateistow bedzie sie zabijac za twierdzenia, ktore ustalil kosciol katolicki, nie zdajac sobie z tego nawet sprawy.
Matrix i szachy 6D w incepcji.

[Sgt. Barnes]

Oto słowo Boże. Bogom niech będą dzięki. Zamęt.

[tomekw48]

Tesknisz Tomasz? Nie ma zadnego Pisma Swietego, jest tylko Pismo. I w Pismie nie ma jednego Boga a jest wielu bogow, jakby ich tak policzyc, to grubo ponad dziesiatki dlatego jest slowo ELOHIM czyli liczba mnoga, ktora skrupulatnie male, mrowcze, pejsate raczki usuwaja po kawaleczku. Bog Abrahama to nie jest bog Mojzesza, to sa zupelnie inni ....no nie ludzie, ale bogowie. W starych brytyjskich wydaniach Biblii bylo slowo "gods" ale tzw Kosciol pilnuje skrupulatnie takich pozornie drobnych spraw. Wedy i stare sumeryjskie pisma, Kabala to wiedza.

W filmie "Podejrzani" padlo slynne zdanie "najwieksza sztuczka diabla byl przekonanie ludzi, ze nie istnieje".
Otoz jest jeszcze wieksza sztuczka, wykonal ja tzw KK czyli Kosciol Katolicki, ktory tak sformatowal myslenie wszystkim, nawet tzw ateistom, ze mysla oni wedlug tych regul , ktore on ustalil, Nawet akt tzw apostazji rozgrywa sie wg regul kosciola, musisz sie plaszczyc przed jakims klecha zeby raczyl przyjac twoja wplate i wypisal cie z rejestru wiernych, Jak go wkurwisz to cie nie wypisze i ciagle bedziesz katolem. Tutaj na forum masz tego wymowny przyklad. Wielu ateistow bedzie sie zabijac za twierdzenia, ktore ustalil kosciol katolicki, nie zdajac sobie z tego nawet sprawy.
Matrix i szachy 6D w incepcji.

Wróciłeś do żywych... Całe szczęście że nic Tobie nie jest...

[Triceratops]

Skad ta nagla troska Tomaszu?

[est]

Z symulacji.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Jego pan mu nakazał;)

[tomekw48]

Tydzień bez żadnego posta to u Ciebie coś nie teges...

[tomaszm]

Dej line.

Kliknalem losowy moment w tym filmiku i chyba podziekuje za dalsze doznania. W 6:10 gosc wrzuca taki z dupy argument, ze Maria wlasciwie nie musi sie w zaden sposob bronic. xD Pana youtubera przerastaja takie dziwy jak zart i konwencja.

Daj spokój Marian to pozytywny fiksat. Jakiś koleś niezwiązany z muzyką się wbija pierdoląc kocopały.

No nie rozumiem wypowaidając się w kontekscie tego ,że ktoś ma pasję i na tym polega internet ,że Marian ma swoich odbiorców i nikt tam nikomu nie każe zaglądać.

Już te dopierdalania się do poziomu humoru ,że Marian wkelja jakieś rzeczy. No jak ktoś jest pozbawiony poczucia humoru to pewnie nie zatrybi.

Samo to że kupuje płyty, wspiera finansowo- no bo widać ,że Marian lubie wydać to jest pozytywny aspekt.

Dopieralanie się do miłośnika muzyki ,że kupuje płyty to jest dla mnie obłąkańcze.

Sprawa jest prosta jak jebanie , jak coś wydajesz, produkujesz to zależy ci na tym żeby to sprzedać. te same prawa rynkowe dotyczą muzyki metalowej.

I wytykanie kogoś palcem ,kupujesz niezdrowo dużo . NIe wręcz przeciwnie, zajebiście ,że tyle kupujesz. Bo dzięki takiej postawie te pieniedze wchodzą w obieg i komuś kto np wydaje płytę muzyczną może się to opłacać. I będzie widział sens w tym co robi.

Kupujesz płytę, winyl, merch, idziesz na koncert. Dzięki temu to się kręci.

Miałem taką śmieszną sytuację ,że na ostatniej imprezie w Poznaniu zleciliśmy produkcję merchu ale nie przewidziałem jakie będzie zainteresowanie i ,że to tak szybko się rozejdzie. Dzisiaj sam nie mam koszulki. Ale chwała ty uczestnikom ,że to nie tylko kupno biletu.

I teraz Koledzy mają pretensje , gdzie nasze koszuli. Trza dodrukować.

W czerwcu już tego błedu nie popełnimi ,że te stanowska z Merchem trzeba zapełnić.

Jak ktoś zapyta po chuj ci piąta koszulka Teinetblood. A bo się identyfikuje. bo wolę na to wydać pieniadze. Bo w jakieś czseści do autorów też pieniadze trafią.

Wiadomo trafią przez pewne sito ale trafią. W części.

Muzyka metalowa jest cześcią biznesu. Tu też musisz monetyzować. To się musi opłacać. Ekonomicznie.

Polecam słowa jednego z najiększych wizjonerów muzyki

https://www.youtube.com/shorts/SRo_LlZiKxM