CHAT PILE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8849
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- DST
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1968
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: CHAT PILE
Jaranko. Kawałek sobie zaraz w aucie odpalę.
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1112
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: CHAT PILE
Kolejna zapowiedź mesjasza. Poprzedni kawałek podobał mi się trochę bardziej, ale ten też bdb.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
-
- w mackach Zła
- Posty: 787
- Rejestracja: 25-06-2009, 21:33
Re: CHAT PILE
Chat Pile na Roadburn 2025. Może zawitają do Polski?!
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8803
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: CHAT PILE
Jak by zawitali do Polszy albo chocby do Berlina to jechałbym jak dzik. Nowy wałek wspaniały, choć faktycznie pierwszy dżyngiel ciut lepszy. I tak będzie miazga
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9471
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CHAT PILE
Ewidentnie mają swoje pięć minut i bardzo dobrze. Pamiętam jak kilka lat temu robiono sobie z nich podśmiechujki tu i ówdzie.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8803
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: CHAT PILE
Podsmiechujki to chyba Ty robiles przy flaszce na ślunsku
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9471
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CHAT PILE
Przypomnę ci to jak będziesz wystawiał na sprzedaż ich płyty!
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1331
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: CHAT PILE
ten kawałek to korn z jedynki przepuszczony przez filtr godflesh. podoba mi się klimat w tych klipach, mocno czuć gummo, ale ogólnie trochę za mało patologii w muzyce.
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1331
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: CHAT PILE
pomeczylem ostatnio wydawnictwa tej kapeli i stwierdzam, że jest to jednak kurwa całkiem zajebiste granie. Zdecydowanie przekonały mnie do nich wałki "slaughterhouse" i "dallas beltway" - mistrzowskie połączenie liryków, ich doręczenia i podkładu muzycznego.
"Okay I’m not that kind of person, but
You wanna see what ordinary hands can do to something fragile?„ jest to zło, ale nie to romantyczno-metafizyczne, tylko patologia z sąsiedztwa.
"Okay I’m not that kind of person, but
You wanna see what ordinary hands can do to something fragile?„ jest to zło, ale nie to romantyczno-metafizyczne, tylko patologia z sąsiedztwa.
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1448
- Rejestracja: 01-04-2011, 11:14
Re: CHAT PILE
Bierzcie i ogladajcie z tego wszyscy, swiezynka z outbreak.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10388
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: CHAT PILE
Siedzę, słucham God's Country i zastanawiam się, czemu wcześniej ten album nie ujął mnie (za gardło) - przecież tutaj wszystko pasuje. Nie wiem, może kontuzja na SDL objęła również głowę i mi się klepki wreszcie ułożyły, jak trzeba?
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1448
- Rejestracja: 01-04-2011, 11:14
Re: CHAT PILE
Kontuzja ponoć lekka, także na to bym nie zwalał;) może ktoś miał koszulkę i poukładało się jak z harms way?
-
- w mackach Zła
- Posty: 820
- Rejestracja: 02-01-2020, 23:31
Re: CHAT PILE
Dobra muza . Dzięki za temat.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 173
- Rejestracja: 08-10-2018, 15:08
Re: CHAT PILE
Bardzo fajne odkrycie, te nowe kawalki przesluchalem juz X razy w robocie na zapetleniu i robia robote, niby miejscami godflesh, miejscami inne inspiracje + fajny wokal (kojarzy mi sie troche z Murphym z Viagra Boys, tylko muzyka troche inna), ale maja jakis wlasny charakter. God's Country tez swietny album, chociaz w pierwszym momencie musialem gdzies tam w serduszku zwalczyc poczucie cringe'u spowodowanego tekstem w "Why".
- DST
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1968
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: CHAT PILE
Właśnie świetny jest ten tekst. Jego dziecięca naiwność i odarcie z jakiejkolwiek ekonomiczno-politycznej perspektywy do mnie bardzo trafiło. Nie wchodzi w żadną polemikę, której jest pełno tylko zadaje pytania jakie zadałoby dziewięcioletnie dziecko idące z tobą po ulicy.backslifer pisze: ↑22-09-2024, 20:54Bardzo fajne odkrycie, te nowe kawalki przesluchalem juz X razy w robocie na zapetleniu i robia robote, niby miejscami godflesh, miejscami inne inspiracje + fajny wokal (kojarzy mi sie troche z Murphym z Viagra Boys, tylko muzyka troche inna), ale maja jakis wlasny charakter. God's Country tez swietny album, chociaz w pierwszym momencie musialem gdzies tam w serduszku zwalczyc poczucie cringe'u spowodowanego tekstem w "Why".
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1112
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: CHAT PILE
Nowy wałek, chyba najsłabszy póki co, ale zobaczymy jak zabrzmi w kontekście całej płyty.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9471
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CHAT PILE
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale ten kawałek pilotował chyba wtedy cały album i przy pierwszym zetknięciu z tym tekstem pomyślałem, że to dla jaj jest zrobione. Niedługo potem dotarło do mnie to o czym piszesz, ta groza. Dzisiaj rozmyślałem w drodze do pracy o zjawisku, którego Chat Pile obok takich kapel jak Uniform czy Stress staje się przedstawicielem oraz o sferze lirycznej tego zjawiska, która już nie walczy z systemem, społeczeństwem, a wydaje się pogodzona z porażką i skupia na wegetacji jednostki w straconym świecie, który miał być dobry i dawać perspektywy; walką z nałogami, depresją, chorobą psychiczną w ogóle; taki prawdziwy, osobisty no future, beznadzieja, brak perspektyw, świadomość błahości, trywialności i nieodwracalności losu. Przerażające.DST pisze: ↑22-09-2024, 21:13Właśnie świetny jest ten tekst. Jego dziecięca naiwność i odarcie z jakiejkolwiek ekonomiczno-politycznej perspektywy do mnie bardzo trafiło. Nie wchodzi w żadną polemikę, której jest pełno tylko zadaje pytania jakie zadałoby dziewięcioletnie dziecko idące z tobą po ulicy.backslifer pisze: ↑22-09-2024, 20:54Bardzo fajne odkrycie, te nowe kawalki przesluchalem juz X razy w robocie na zapetleniu i robia robote, niby miejscami godflesh, miejscami inne inspiracje + fajny wokal (kojarzy mi sie troche z Murphym z Viagra Boys, tylko muzyka troche inna), ale maja jakis wlasny charakter. God's Country tez swietny album, chociaz w pierwszym momencie musialem gdzies tam w serduszku zwalczyc poczucie cringe'u spowodowanego tekstem w "Why".
- DST
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1968
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: CHAT PILE
W tych tekstach ogólnie wycofany zdaje się być element jakiejś analizy, szukania rozwiązań albo wciągania w jakiś światopogląd polityczny, czego jest teraz wszędzie do porzygu (nie tworzy to żadnej dyskusji tylko umacnia kosztem zdrowego rozsądku przedstawiciela danego poglądu w swoich racjach - wystarczy zerknąć na to forum). Bardziej jest to jak taka hiperrealistyczna soczewka skierowana na codzienny koszmar życia akurat w USA w tym wypadku. Inny przykład z tej płyty to "Anywhere" gdzie opisywana jest masowa strzelanina w której środku się znajdujesz i jak słucham tego kawałka to mam ciary zawsze jak słyszę jak koleś krzyczy "stop it" jakby chwilę przed masakrą zobaczył gościa w szamotaninie i chciał go powstrzymać. Nie ma tam żadnego gadania o prawie dostępu do broni, konstytucji itd jak w mediach tylko opis koszmaru spadającego na głowę znikąd, bez wytłumaczenia i ostrzeżenia.
Ogólnie ta płyta jest jak uderzenie młotkiem w czaszkę, też tekstowo.
Dallas
Driving the beltway
Thinking about my dad and
Thinking about his dad and
His dad before him
Thinking 'bout how we all were raised
Thinking 'bout
I'm thinking 'bout where I went wrong
Okay, listen, I’m normally a reasonable guy
Listen, okay? You look at me- people trust me
Okay I’m not that kind of person, but
You wanna see what ordinary hands can do to something fragile?
Albo tutaj taki pozbawiony emocji opis patologii przenoszonej z pokolenia na pokolenie.
Ogólnie ta płyta jest jak uderzenie młotkiem w czaszkę, też tekstowo.
Dallas
Driving the beltway
Thinking about my dad and
Thinking about his dad and
His dad before him
Thinking 'bout how we all were raised
Thinking 'bout
I'm thinking 'bout where I went wrong
Okay, listen, I’m normally a reasonable guy
Listen, okay? You look at me- people trust me
Okay I’m not that kind of person, but
You wanna see what ordinary hands can do to something fragile?
Albo tutaj taki pozbawiony emocji opis patologii przenoszonej z pokolenia na pokolenie.