Brutal Assault - August 6-9.2025 Josefov, CZ

[gelO]

To idąc za ciosem wrzucę edycję przyszłoroczną.

Bilety 4100.00 Kč / 171 € (do końca roku, albo wyczerpania puli) czyli drożej niż na ten rok.


Początek całkiem spoko:

Gojira
Dimmu Borgir
Ministry
August Burns Red
Angelmaker
Benighted
Between the Buried and Me
The Kovenant
Dope
Obituary
Pig Destroyer
Static X
Suffocation
Thrown
Unleashed.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

...Static X jeszcze istniej? <confused unga bunga>

[Lukass]

To samo pomyślałem, widząc The Kovenant. A zaraz później, że w sumie chętnie bym ich zobaczył Może na Mystica ściągną.

[gelO]

GRAVE, ASPHYX, AVULSED, KATAKLYSM (In The Art Of Devastation set), PSYCROPTIC.

[martyrdoom]

W tzw międzyczasie doszło kilka kapel:

3 INCHES OF BLOOD
AGNOSTIC FRONT
ALUK TODOLO
ATTILA
BLOOD FIRE DEATH
BLOOD RED THRONE
BOHREN & DER CLUB OF GORE
BRUJERIA
CAR BOMB
COUNTERPARTS
CRYPT SERMON
CRYSTAL LAKE
CULT OF LUNA
DARK ANGEL
DARK FUNERAL
DEFEATED SANITY
DEVILDRIVER
DROWNING POOL
DYING FETUS
ENVY
FEAR FACTORY
FIT FOR A KING
FLESHGOD APOCALYPSE
FRAYLE
GADGET
GAEREA
GOST
GRAPHIC NATURE
GREEN LUNG
GUTALAX
HÄLLAS
HANABIE
HARAKIRI FOR THE SKY
HELLBUTCHER
HELLRIPPER
HERIOT
HIDEOUS DIVINITY
HIGH PARASITE
KARNIVOOL
KERRY KING
KLIDAS
KUBLAI KHAN TX
LANDMVRKS
MACABRE
MALEVOLENT CREATION
MAMMOTH GRINDER
MASTODON
MAYHEM
MNEMIC
MONOLORD
NE OBLIVISCARIS
NILE
OPETH
ORANGE GOBLIN
ORANSSI PAZUZU FURIA
OVERKILL
PARADISE LOST
PATRIARCHY
PRIEST
PRONG
PROTECTOR
REZN
RIVERS OF NIHIL
RUÏM
RYKER’S
SKÁLMÖLD
THE BROWNING
THE HALO EFFECT
TO THE GRAVE
TSJUDER
WARBRINGER
WAYFARER
WHITE WARD
WITHIN DESTRUCTION

Bez pierdolenia, szykuje się sroga i bdb edycja.

[Mol]

+PYRRHON, PYREXIA, MALIGNANCY, FULCI, GUTSLIT, REPLICANT

[martyrdoom]

ARTHUR BROWN
BRUTALLY DECEASED
CARNIVORE A.D.
ILL NINO
INTER ARMA
LEPROUS
OBSCURE SPHINX
PELICAN
SIGH
SLOW CRUSH
ZEKE

[martyrdoom]

Rzeka czasu toczy leniwie swe wody, a my, żeglując po niej, mijamy osoby, miejsca, zdarzenia. Takim zdarzeniem, które powoli znika już w dziejowej pomroce, był Brutal Assault #28, na którym miałem zaszczyt zaliczyć obecność.

Organizatorzy chwalili się, że udało im się wyprzedać wszystkie karnety na tegoroczną edycję - i to było na miejscu widać. Ludzi jak mrówków, ale dało się jakoś w tym tłumie funkcjonować. Każdy, kto był na BA wie, że od strony organizacyjnej impreza stoi na wysokim poziomie. Można pojeść, popić, posiedzieć i nawet posłuchać muzyki.

Nie będę tu zanudzał szanownych czytelników szczegółową kroniką wypadków. Wobec tego, w skrócie:

KONCERTY BDB / ŚWIETNE
ZEKE - oczywiście, bo moi ulubieńcy, ich nigdy dość
BLOOD FIRE DEATH - niby cover band, ale się postarali nawet o chórek. No i zagrali oprócz łupanki Shores in Flames oraz Blood Fire Death
GOJIRA - w domu nie słucham, ale umieją w show, umieją grać na instrumentach i mają bdb akustyka
AGNOSTIC FRONT - straight outta dom starców, ale i tak był ogień
KING WOMAN - fajne, pełne emocji granie, świetna perkusistka
OPETH - byłem pod naprawdę wielkim wrażeniem tego, jak oni to dobrze grają na żywo - czapki z głów i tyle

KONCERTY DOBRE I PRZYJEMNE
WAYFARER - dobrze budowana dramaturgia, epicka końcówka
GREEN LUNG - brzmiało to lepiej, niż z płyty, co jest często przypadłością tego typu kapel
OBITUARY - bez zaskoczeń i bez lipy
ASPHYX - jak wyżej
CRYPTA - niby nic odkrywczego, ale zagrane z werwą i zaangażowaniem
BRUJERIA - to już nie ludzie, to instytucja. Matando Gueros!
HALLAS - muszę posłuchać więcej z płyt, żeby sobie to lepiej przyswoić, bo sporo się tam dzieje
MAYHEM - niby cyrk obwoźny, ale w tym roku miałem na nich ochotę po wizycie w Neseblod Records - nie zawiodłem się, tym bardziej, że brzmieli potężnie
KARNIVOOL - gdyby się pozbyli wokalu, albo zamienili na jakiś zupełnie inny, to by było jeszcze lepiej

Oprócz ww. widziałem sporo innych występów, sporo też niestety przegapiłem, ale nic to. Z ciekawostek udało mi się zobaczyć, jak DROWNING POOL grają "Bodies" - jak śpiewało Kombi - każde pokolenie ma własny czas, no i była to przyjemna chronoportacja do końca podstawówki, hehe. Nauczka na przyszłość jest też taka, że przed ~18 nie ma co liczyć na dobre brzmienie na natural stand, szczególnie w przypadku kapel typu NILE.

Ogólnie edycja udana i wychodzi na to, że wybiorę się też za rok. Będę miał długie włosy i czarną koszulkę - do zobaczenia!

[gelO]

Po tegorocznej edycji w głowie porównałem sobie Mystic i Brutal pod względem organizacji, scen, dodatkowych atrakcji, piciów, jedzeniów i Mystic jest okrutnie w tyle. Nie mówię, ze jest zły - byłem na wszystkich edycjach i mam zamiar być na kolejnych, ale kurde. Na Brutalu nie stałem ani razu w kolejce po nic, no może po wymianę koron na doładowanie.

Brutal wyprzedany, ale jak chcesz to możesz wszystkie koncerty zobaczyć, nie ma problemu - miejsce zawsze się znajdzie nawet na tej najmniejszej scenie, a na Mystic te sceny wewnątrz to jest tragedia, aż dziwię się że jakoś na Beherit się wepchałem, ale na Archgoat już nie.

No i jedzenie i picie, Brutal raj, Mystic Żywiec o kilka zł drożej niż np. zajebisty Emperor na Brutalu.

A widziałem tego roku ponad 50 koncertów, co jak na mnie to jest wyczyn okrutny Nawet coś z listy powyżej zerknąłem. Cała Brujeria, Drowning Pool; Karnivool, Obituary, Asphyx po kilka kawałków. Karnivool mnie wokal nie bolał.

Nie che mi się pisać co fajne, co najlepsze, a co chujowe bo i tak nikogo to nie interesuje

Górka na edycję koleją kupiona, na późną jesień odkładam karnet, bo jest inny ważny wyjazd do Czech w październiku.