Ej. Ale kilka tekstów nawet śmiesznych tam pada. Z tym wyglądem handlowca i pewnie nie tylko. Choćby WF jak zawsze w formie.
Konia walić nie będę, ale popkorn do mikrofali już wkładam, na drugą rękę tasując najnowszy NoiseMag.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Ej. Ale kilka tekstów nawet śmiesznych tam pada. Z tym wyglądem handlowca i pewnie nie tylko. Choćby WF jak zawsze w formie.
Maria zmiata tego młodzieńca osłuchaniem i obeznaniem w muzyce,
To jest chyba ostatnia osoba, która powinna pisać takie rzeczy pod adresem innych...
zgadza się, ten zespół jest słabiutki,Sturm pisze: ↑04-03-2024, 23:18Gdyby Maria napisał coś w stylu: „Niestety, kompozycje Bring Me the Horizon rażą schematyzmem, niespójnością, stosowaniem wytartych klisz i motywów. Dla równowagi trzeba podkreślić nienaganny warsztat instrumentalistów i znakomitą produkcję. Całościowo jednak obcowanie z ich płytą znajduję jako stratę czasu”, czyli mniej więcej w wyważony sposób, chuja by to kogokolwiek obeszło, poza może jakimś psychofanem, który by się spłakał w kąciku i napisał smutny komentarz. A tak jakiś random łapie się na bait z tych gówien owsików i rozsławia imię po całych Internetach. A przecież po to Maria prowadzi to przedsięwzięcie...
tak, nie dorosłem do bycia w sekcie i pisania postów wychwalających każdą bzdurę napisaną przez guru,mocny2_3 pisze: ↑05-03-2024, 09:47Ty medard to chyba nie dorosłeś do tych jego wspisów skoro tak to odbierasz xD ja jego pióro bardzo lubie, póki chłopak nie wyjeżdża ad personam, nie obraża i nie atakuje tak jak to robi ten kutafon słyż to mi absolutnie w niczym nie wadzi.A że przemyca do recenzji jakieś swoje wspomnienia, niekoniecznie prawdzie to co z tego? fajnie sie to czyta, czasami sie człowiek zaśmieje ale zawsze jest jeden główny plus dla mnie, poznaje fajne płyty.
w każdej dyskusji są przynajmniej dwa odmienne zdania, na tym fanpeju tego nie ma,
starałem się przedrzeć przez komentarze, jest to katorżnicza praca przejrzeć setki postów w różnych tematach,mocny2_3 pisze: ↑05-03-2024, 10:27Eee tam, poczytaj dokładnie, jest sporo opini czesto, że Maria pierdoli kocopoły w recenzjach przemycając swoje ''kiedyś to było'' albo zwyczajnie rozpisuje się w recenzji zamiast o muzyce to o jakiś przeżyciach z dzieciństwa czy kiedy miał naście lat.Ludzie mu to często zarzucają w komentarzach ale podchodzą do tego z dystansem i jakoś im to nie wadzi.Napisałem już, Maria nikogo nie obraża, nie ma nawoływania do przemocy, nie ma rasismu i innych pojebanych rzeczy.Jest tylko pisanie o muzyce w swoim stylu i jeśli ktoś ma mega problem to zwyczajnie nie wchodzi na jego profil.Proste jak pierdolenie.Prościej sie nie da
Może się mylą ale fanpej to przeważnie tak wygląda, znajdujesz coś co ci się podoba, interesuje to zostajesz i czasem coś napiszesz. Jeżeli natomiast wchodzę i nie podoba mi się nie lubię nie interesuje mnie to wychodzę i tyle, nie zaglądam więcej nie komentuje.Medard pisze: ↑05-03-2024, 10:07w każdej dyskusji są przynajmniej dwa odmienne zdania, na tym fanpeju tego nie ma,
tam nie ma komentowania tylko przypodobywanie się twórcy fanpeja i pełna akceptacja poglądów Konopnickiej,
tylko dodam, że bunt, czy subkultury na tym polegają, że starsze pokolenie ich nie rozumie i nawet nie powinienem pisać takich oczywistości, ale skoro do Konopnickiej to nie dociera, to przypomnę:
moi rodzice nie rozumieli po co słuchać metalu ze Szwecji, skoro jest Abba, ja nie rozumiałem emo, a obecni rodzice nie rozumieją, czemu ich dzieci oglądają patostreamerów
zgadza się, ale to zabija wszelką dyskusję i prowadzi do patologii, że twórca fanpeja zaczyna myśleć, że ma zawsze rację,Kilgore pisze: ↑05-03-2024, 10:37Może się mylą ale fanpej to przeważnie tak wygląda, znajdujesz coś co ci się podoba, interesuje to zostajesz i czasem coś napiszesz. Jeżeli natomiast wchodzę i nie podoba mi się nie lubię nie interesuje mnie to wychodzę i tyle, nie zaglądam więcej nie komentuje.Medard pisze: ↑05-03-2024, 10:07w każdej dyskusji są przynajmniej dwa odmienne zdania, na tym fanpeju tego nie ma,
tam nie ma komentowania tylko przypodobywanie się twórcy fanpeja i pełna akceptacja poglądów Konopnickiej,
tylko dodam, że bunt, czy subkultury na tym polegają, że starsze pokolenie ich nie rozumie i nawet nie powinienem pisać takich oczywistości, ale skoro do Konopnickiej to nie dociera, to przypomnę:
moi rodzice nie rozumieli po co słuchać metalu ze Szwecji, skoro jest Abba, ja nie rozumiałem emo, a obecni rodzice nie rozumieją, czemu ich dzieci oglądają patostreamerów
Dokładnie, już dawno miałem takie skojarzenie: "wirtualne Charlesy Mansony". Bardziej niż w przypadku Konopnickiej, który przestał mnie kompletnie interesować w momencie jak zaczął prowadzić żenujące zbiórki na fanpejdż (gość którego stać na tysiące płyt, z których większość pewnie leży zafoliowana), rzuca mi się to w oczy w przypadku tego toksycznego atencjusza i hipokryty z Klepacz. Co typ nie napisze, horda kretynów przytakuje, kogo nie pokaże do szczucia - wszyscy po nim jadą. A na pierwszy rzut oka widać, że małolaty w dupie były, gówno widziały i nie mają pojęcia w ogóle o czym mowa. To po prostu taki owczy pęd podążania za idolem.
Nie należy zapominać że to tylko zabawa, rozrywka, nic poważnego i na serio.Medard pisze: ↑05-03-2024, 10:40zgadza się, ale to zabija wszelką dyskusję i prowadzi do patologii, że twórca fanpeja zaczyna myśleć, że ma zawsze rację,Kilgore pisze: ↑05-03-2024, 10:37Może się mylą ale fanpej to przeważnie tak wygląda, znajdujesz coś co ci się podoba, interesuje to zostajesz i czasem coś napiszesz. Jeżeli natomiast wchodzę i nie podoba mi się nie lubię nie interesuje mnie to wychodzę i tyle, nie zaglądam więcej nie komentuje.Medard pisze: ↑05-03-2024, 10:07
w każdej dyskusji są przynajmniej dwa odmienne zdania, na tym fanpeju tego nie ma,
tam nie ma komentowania tylko przypodobywanie się twórcy fanpeja i pełna akceptacja poglądów Konopnickiej,
tylko dodam, że bunt, czy subkultury na tym polegają, że starsze pokolenie ich nie rozumie i nawet nie powinienem pisać takich oczywistości, ale skoro do Konopnickiej to nie dociera, to przypomnę:
moi rodzice nie rozumieli po co słuchać metalu ze Szwecji, skoro jest Abba, ja nie rozumiałem emo, a obecni rodzice nie rozumieją, czemu ich dzieci oglądają patostreamerów
tak też działa wielu youtuberów, no bo tylko oni się przecież wypowiadają, a zapraszają kogo sami chcą