Francuska scena rządzi, dobra odtrutka na to całe cipstwo którego teraz gawiedź słucha. Z w miarę świeżych rzeczy polecam Destruction Ritual. Powiązania personalne z Antaeus powinny być wystarczającą zachętą!
francuska scena BM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 345
- Rejestracja: 21-05-2023, 14:02
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 596
- Rejestracja: 14-01-2024, 14:45
Re: francuska scena BM
Eternal Majesty. Album sprzed 3 lat. Moim zdaniem co najmniej dobry. Nie rozumiem dlaczego przeszedł prawie niezauważony.
- TrombaZaguady
- rozkręca się
- Posty: 43
- Rejestracja: 30-11-2023, 23:15
Re: francuska scena BM
Zajebiste jak wszystko, w czym udziela się pan MkM. Oby na tej demóweczce się nie skończyło.sanctusdiavolos pisze: ↑24-05-2023, 22:59Francuska scena rządzi, dobra odtrutka na to całe cipstwo którego teraz gawiedź słucha. Z w miarę świeżych rzeczy polecam Destruction Ritual. Powiązania personalne z Antaeus powinny być wystarczającą zachętą!
Też niezłe. Mnie chyba odepchnęła okładka w stylu zdjęcia z instagrama nastoletniego metala, ale warto samej muzyce dać szansę.
- TrombaZaguady
- rozkręca się
- Posty: 43
- Rejestracja: 30-11-2023, 23:15
Re: francuska scena BM
Nie chcę spamować tematu, ale słucham właśnie tego francuskiego tworu i żal się nie podzielić. Kliknąłem przez tytuł i okładkę, zostałem dla dobrego bleczkowego napierdalania
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16817
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: francuska scena BM
Kompletnie nieznana dla mnie kapela a to już 5 duża płyta i bdb materiał.
Corpus Diavolis - Elixiria Ekstasis
Corpus Diavolis - Elixiria Ekstasis
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3283
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: francuska scena BM
NS-brudasy znane z Elitism, Gestapo 666, Vouïvre itd.
Są klawisze, więc od razu +1488 ode mnie.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 596
- Rejestracja: 14-01-2024, 14:45
Re: francuska scena BM
Proszę o recenzję w 14 słowach.yossarian84 pisze: ↑20-04-2024, 18:03
NS-brudasy znane z Elitism, Gestapo 666, Vouïvre itd.
Są klawisze, więc od razu +1488 ode mnie.
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11079
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: francuska scena BM

umio kurvie w nutę frencz bm
Fleckentarn - Deuil Septembre - 2023
Fleckentarn - Les mains pâles du chagrin 2024
NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11079
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: francuska scena BM
obok wznowień demos na LP Osculum Infame, wyszedł też MCD 2001 Seigneur Voland "Seigneur Voland" na LP.
To drugie wydanie fińskiej Out of the Dungeon, ale w zmienionej formie, bowiem na str.B jest akwaforta logo Concilium.
Muzykę można lubić lub nie, ale dla mnie kvlt francuskiej sceny. Dla Finów chyba także, bo już dwa razy odwiedzili (tylko na gigsy się reaktywują od kilku lat) Steelfest.
wydanie, które przedstawiam poniżej, jeszcze w kilku sztukach do chwycenia w Silesian Stronghold.
https://www.trueunderground.cba.pl/meta ... nd-lp.html



prawe rączki, machajo XD na Steelfest
To drugie wydanie fińskiej Out of the Dungeon, ale w zmienionej formie, bowiem na str.B jest akwaforta logo Concilium.
Muzykę można lubić lub nie, ale dla mnie kvlt francuskiej sceny. Dla Finów chyba także, bo już dwa razy odwiedzili (tylko na gigsy się reaktywują od kilku lat) Steelfest.
wydanie, które przedstawiam poniżej, jeszcze w kilku sztukach do chwycenia w Silesian Stronghold.
https://www.trueunderground.cba.pl/meta ... nd-lp.html



prawe rączki, machajo XD na Steelfest
NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10089
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: francuska scena BM
To jest niezłe, jedyne demo projektu gościa z Osculum Infame, wyszła w zeszłym roku reedycja razem z 'Sadomatic, Impure Artgoat' OI:
Yare Yare Daze
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 596
- Rejestracja: 14-01-2024, 14:45
Re: francuska scena BM
Zachęcam do zapozanaia się z ostatnim albumem Obscurantist. To projekt gościa prowadzącego Necorcosm Productions i odpowiedzialnego za wokal w Sektarism.
W 2019 wyszła 7"ep z dwoma numerami utrzynama w klimacie elektroniki - jeden numer bezpłciowego noise. Drugi bardziej zróżnicowany stylistycznie, ale nie udało mi się zawiesić na tym materiale ucha na dłużej.
Nowa płyta jest znacznie bardziej ciekawa. Jest zróżnicowana jeśli chodzi o formę. Gatunki jakimi gość operuje to cała gama post-indystrialnych wątków, BM, spoken-word. Co ciekawe: mimo, że takie kombinacje są ograne, a patenty na albumie proste, proporcje i aranżacje sprawiają, że zadziwiająco dobrze się tego słucha. Często kiedy muzycy starają się żenić style muzyczne wychodzi z tego kwadratowe gówno - vide większosc tzw. "industrial BM". Tu czuć, że w centrum postawiono utwór, a gatunki są tylko narzędziami. Muzyka jest prawie filmowa w sposobie jaki wzbudza emocje. W tym przypomina mi trochę wczesny BM - forma jest prosta, ale nie potrzeba więcej, żeby przekazać te emocje. Trochę słyszę tu też echa Novo Homo Baina Wolfkind'a, którym pisałem w jego wątku. Trochę przez beat klawisza, ale też przez tę filmowość.
Warto zwrócić uwagę na to, że wokale są mówione (względnie melo-deklamowane). I jest chyba pierwszy przypadek w "BM" kiedy to wyszło dobrze i raczej nie będzie powodem do zażenowania dla twórców za parę lat.
W 2019 wyszła 7"ep z dwoma numerami utrzynama w klimacie elektroniki - jeden numer bezpłciowego noise. Drugi bardziej zróżnicowany stylistycznie, ale nie udało mi się zawiesić na tym materiale ucha na dłużej.
Nowa płyta jest znacznie bardziej ciekawa. Jest zróżnicowana jeśli chodzi o formę. Gatunki jakimi gość operuje to cała gama post-indystrialnych wątków, BM, spoken-word. Co ciekawe: mimo, że takie kombinacje są ograne, a patenty na albumie proste, proporcje i aranżacje sprawiają, że zadziwiająco dobrze się tego słucha. Często kiedy muzycy starają się żenić style muzyczne wychodzi z tego kwadratowe gówno - vide większosc tzw. "industrial BM". Tu czuć, że w centrum postawiono utwór, a gatunki są tylko narzędziami. Muzyka jest prawie filmowa w sposobie jaki wzbudza emocje. W tym przypomina mi trochę wczesny BM - forma jest prosta, ale nie potrzeba więcej, żeby przekazać te emocje. Trochę słyszę tu też echa Novo Homo Baina Wolfkind'a, którym pisałem w jego wątku. Trochę przez beat klawisza, ale też przez tę filmowość.
Warto zwrócić uwagę na to, że wokale są mówione (względnie melo-deklamowane). I jest chyba pierwszy przypadek w "BM" kiedy to wyszło dobrze i raczej nie będzie powodem do zażenowania dla twórców za parę lat.