III Wojna Światowa

[trup]

Po wyborach 2024 może być jeszcze ciekawiej, tzn gorzej.

Przez rok dużo się zmieni.

[Tatuś]

Trzeba być idiotą by oddać bez walki swojego najcenniejszego sojusznika w walce z Chinami. Bo nikt poważny nie myśli, że Putin się zatrzyma na Ukrainie. Wojna się przeniesie momentalnie na teren Polski a później Niemiec. Rozszerzenie działań zbrojnych spowoduje, że Europa jeszcze bardziej straci na znaczeniu i USA pozostaną same w konfrontacji z Chinami. Czy w USA są tego świadomi?

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nie, tylko na masterfulu ludzie są tego świadomi, najwyższe władze USA jeszcze tego nie zrozumiały.

[Tatuś]

Nie, tylko na masterfulu ludzie są tego świadomi, najwyższe władze USA jeszcze tego nie zrozumiały.

Myślę, że zrozumiały. Tylko pomarańczowe słońce mówi, że nie.

[Medard]

Wg. Parafianowicza Kuleba w 2022 urzędował w Warszawie w Hotelu Bristol, zresztą z cała swoją rodziną i prowadził tam całą dyplomację.
BTW znajomi Grecy mi wtedy mówili, że ministrowie UKR urzędują w PL, mieli takie info w swojej TV, wtedy myślałem, że głupoty mówią.

[trup]

Nie, tylko na masterfulu ludzie są tego świadomi, najwyższe władze USA jeszcze tego nie zrozumiały.

Słyszałem, że administracja Bidena i ludzie z CIA czytają Masterfula.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Słyszałem, że administracja Bidena i ludzie z CIA czytają Masterfula.

Może czytają, ale nie rozumieją, bo jakby rozumieli, to by już dawno wygrali (albo się poddali, zależnie od tego, kto czym owija stopy)!

[trup]

Słyszałem, że administracja Bidena i ludzie z CIA czytają Masterfula.

(...) to by już dawno wygrali (albo się poddali, (...))!

WIADOMIX!

[Medard]

straty UKR duże, ale nie ma mowy o przegranej nawet w przypadku utraty terenów, chyba, że UKR się rozpadnie wewnętrznie, bo nie będzie wystarczającej liczby poborowych itp.

[ozob]

Nieoficjalnie mówi się 500k poległych Ukraińców, więc te łapanki do woja mogą być uzasadnione. CNN podał, że wojna potrwa jeszcze kilka miesięcy. Ukraina to przegra, bo nie dość że nie odzyska utraconych terenów, to jeszcze będzie naznaczona trauma wojenna, a sam kraj ekonomicznie już jest zrujnowany. Skończy się pokojem na niekorzystnych warunkach i władze w Kijowie przejmą ci sympatyzujacy z Moskwą.

[Medard]

Nieoficjalnie mówi się 500k poległych Ukraińców, więc te łapanki do woja mogą być uzasadnione. CNN podał, że wojna potrwa jeszcze kilka miesięcy. Ukraina to przegra, bo nie dość że nie odzyska utraconych terenów, to jeszcze będzie naznaczona trauma wojenna, a sam kraj ekonomicznie już jest zrujnowany. Skończy się pokojem na niekorzystnych warunkach i władze w Kijowie przejmą ci sympatyzujacy z Moskwą.

Utarta nawet sporego kawałka terenu to jeszcze nie przegrana, Finowie utracili Karelię, a można pisać o ich sukcesie w starciu z CCCP,
albo raczej, że się wybronili,
wszystko zależy, czy społeczeństwo UKR wytrzyma, czy będzie wystarczająco rekruta i pomocy z Zachodu.
A może być też tak, że UKR wytrzyma następne kilka lat wojny, ale po wojnie nie będzie miał kto odbudowywać kraju, albo się nie da tego zrobić w akceptowalnie dla ludzi krótkim czasie, to przecież spore państwo, a za 15 lat dogrywka i koniec z UKR lub dalsze odkrojenie jakiegoś terenu.

[ozob]

Nie wytrzyma kilka, bo bez finansowania USA byłoby już po wszystkim dawano temu. Ukraina jest bankrutem z coraz gorszymi relacjami między wojskowymi a rządzącymi. Po wyborach w USA kurek z hajsem może zostać zakręcony i wtedy będzie wymuszony pokój. No chyba, że Putin wyczuje szansę i pójdzie po Kijów po raz drugi.

[Medard]

Nie wytrzyma kilka, bo bez finansowania USA byłoby już po wszystkim dawano temu. Ukraina jest bankrutem z coraz gorszymi relacjami między wojskowymi a rządzącymi. Po wyborach w USA kurek z hajsem może zostać zakręcony i wtedy będzie wymuszony pokój. No chyba, że Putin wyczuje szansę i pójdzie po Kijów po raz drugi.

ale zakręcenie kurka z pomocą, to też utrata zaufania do USA wśród sojuszników, zaczną inaczej oceniać sytuację,
chociaż w PL chyba nawet wtedy to nie grozi, nam wystarczy pomachać dolarami, jak kiedyś Indianom paciorkami

[Tatuś]

Jeśli Ukraina przegra tą wojnę to będziemy wkrótce bronić Warszawy.

[mistrzsardu]

A później Berlina i tak do Madrytu. Później będzie kolej na Jankesów i Chińczyków.

[Jimmy Boyle]

A potem jeszcze Ał stralijczyków i pingwinów na Antarktydzie.

[mistrzsardu]

Na sam koniec weźmie się za Twardowskiego na Księżycu.

[Medard]

Panie Tatuś, sama Zachodnia UKR, gdzie bardzo nie lubią RUS nie tak łatwo padnie. walki miejskie w Kijowie, to mogłyby trwać bardzo długo, jest jeszcze Mołdawia, państwa nadbałtyckie.
Poza tym jesteśmy w Nato i będzie jakieś wsparcie.

[Tatuś]

W 1939 roku też mieliśmy sojusze. Wystarczy, że w Berlinie wygra AfD, w USA do władzy dochodzi Trump, Ukraina przegrywa i jesteśmy w czarnej dupie jak przed II WŚ. Ozob się niech nie cieszy bo może będą Polaków wydalać jak się Europa pogrąży w nacjonaliźmie.

Istnienie Ukrainy daje nam jakąś równowagę i możliwość manewru.

[ozob]

Wydalac to będą z Polski Polaków na front wschodni gdyby się okazało, że ruskich trzeba powstrzymywać, a kasa i amerykański żołnierz będzie potrzebny w Azji.