['] Place me into the book of death... [']
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Antton213
- w mackach Zła
- Posty: 926
- Rejestracja: 26-07-2019, 08:54
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Walenie w palnik, piękny Trip.. Ale wiadomka, różnie bywa, wsparcie mile widziane, przynajmniej miseczka C, jako boja ratunkowa.. Tak to, kaplica:|.. tatko jebał milicję, aż miło.. smuteczek.. czuję w kościach, że szybko nie puści.. za oknem, zimno i smród, jebane garaże wielkich miast
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 345
- Rejestracja: 21-05-2023, 14:02
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Ty chyba też lubisz dać w palnik, sądząc po tym, co tu klepiesz? Czy to porażenie mózgowe?Walenie w palnik, piękny Trip.. Ale wiadomka, różnie bywa, wsparcie mile widziane, przynajmniej miseczka C, jako boja ratunkowa..
Jeśli ktoś ma empatię rozwiniętą na wyższym poziomie niż amebie gówno, nie powinien być zaskoczony, że osoba która przez dwa tygodnie bezskutecznie poszukuje syna, reaguje emocjonalnie.tatko jebał milicję, aż miło.. smuteczek..
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Przyznam, że nawet śledziłem sprawę w mediach, szkoda. Jak sobie pomyślę ile razy totalnie najebany wracałem do domu ..sanctusdiavolos pisze: ↑24-11-2023, 22:56Niektórzy być może kojarzą takie projekty jak Muirthemne czy Cult Ov Black Blood...
https://radiogdansk.pl/wiadomosci/regio ... wej-wisle/
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ['] Place me into the book of death... [']
To samo. Z drugiej strony po pierwszej dobie, dwóch od takiego zniknięcia szuka się już niestety w większości przypadków trupa.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 345
- Rejestracja: 21-05-2023, 14:02
Re: ['] Place me into the book of death... [']
No... Po paru dniach od zaginięcia już w głębi duszy wiedziałem jaki będzie finał, ale jednak zawsze ostateczne potwierdzenie, to jakaś szpila w sercu. Nie znałem chłopaka, ale śledziłem jego twórczość, szanowałem podejście (underground, taśmy, niskie nakłady, promowanie lokalnego folkloru). Szkoda, że już nic nie stworzy.Przyznam, że nawet śledziłem sprawę w mediach, szkoda. Jak sobie pomyślę ile razy totalnie najebany wracałem do domu ..
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Słyszałem że jest odwrotnie, jak rodzina już wie, że nic z tego nie będzie, ale ciała wciąż nie ma, to pozostają w jakimś limbo, potrzebują tego zamknięcia i pewności, żeby się nie łudzić do końca życia, że może jednak.sanctusdiavolos pisze: ↑25-11-2023, 14:46jednak zawsze ostateczne potwierdzenie, to jakaś szpila w sercu.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 345
- Rejestracja: 21-05-2023, 14:02
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Oczywiście, to prawda. Ale i tak trudno taką wiadomość potraktować jako "ulgę". Raczej jest to moment, w którym kończy się koszmar niepewności, a zaczyna pustka i rozpacz, które (zwłaszcza w przypadku straty własnego dziecka) towarzyszą już przez resztę życia, nawet jeśli człowiek nauczy się z nimi funkcjonować.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑25-11-2023, 14:57Słyszałem że jest odwrotnie, jak rodzina już wie, że nic z tego nie będzie, ale ciała wciąż nie ma, to pozostają w jakimś limbo, potrzebują tego zamknięcia i pewności, żeby się nie łudzić do końca życia, że może jednak.sanctusdiavolos pisze: ↑25-11-2023, 14:46jednak zawsze ostateczne potwierdzenie, to jakaś szpila w sercu.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
- tommek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1037
- Rejestracja: 04-11-2017, 16:09
- Kontakt:
-
- w mackach Zła
- Posty: 745
- Rejestracja: 02-01-2011, 22:21
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Shane MacGowan z The Pogues. Dożył 65 lat, co w jego przypadku jest bdb wynikiem.
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16860
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: ['] Place me into the book of death... [']
A jeszcze niedawno Nick Cave podbijał zbiórkę $ dla niego...
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16860
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Były sekretarz stanu USA, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego i dyplomata Henry Kissinger zmarł w środę w wieku 100 lat
Wizjoner czy podżegacz?
Na pewno znacząca postać.
LINK

hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- tommek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1037
- Rejestracja: 04-11-2017, 16:09
- Kontakt:
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16860
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: ['] Place me into the book of death... [']
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3152
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
Re: ['] Place me into the book of death... [']
o tym zapomnieli wspomnieć https://en.wikipedia.org/wiki/Bangladesh_genocide
rzułf
- Fanatyk
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1034
- Rejestracja: 02-09-2015, 20:23
Re: ['] Place me into the book of death... [']
^No i nareszcie zajebista wiadomość, jednej kurwy mniej. Teraz czekamy na jego najwierniejszego ucznia, niejakiego Klausa... 

- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6996
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Również rzeźnik Kambodży i współtwórca potęgi Chin. Czynił ziemię sobie poddaną. Obrzydliwy typ.wonsz pisze: ↑01-12-2023, 01:41o tym zapomnieli wspomnieć https://en.wikipedia.org/wiki/Bangladesh_genocide
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18140
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Zydowski zbrodniarz, w Kambodzy swietuja. Przypomnijmy, ze laureat pokojowej nagrody Nobla, co spowodowalo, ze paru owczesnych czlonkow komitetu opuscilo owze skompromitowany komitet noblowski
https://www.rollingstone.com/politics/p ... 234804748/
https://www.rollingstone.com/politics/p ... 234804748/
woodpecker from space