Współczesny winyl to kpina

[bartwa]

Trudne, bo skaczesz z kwiatka na kwiatek jak laska na Erasmusie,

zalogowałem się, żeby się przypierdolić
otóż z kwiatka na kwiatek to skacze facet
kobieta z gałęzi na gałąź
to porównanie graficzne, jak "po kądzieli" i "po mieczu"

Ładnie to wyłapałeś. Czasy jednak teraz takie, że żony są mężami, goście witają gospodarzy, a płyty CD wydawane są na winylu. Im głupiej tym lepiej,

[Wódka i Piwo]

Znów temat , który jest raczej bólem dupy. Nagle koleś zatrybił i odkrył że współczesne winyle nijak się mają do tych z przeności. Gratuluję chłopie Dlugo ci to zajęło. Tylko chuj to kogo obchodzi?! A już te oburzenie względem kolorowych winyli i ich plebejskość względem CD to już mistrzostwo piaskownicy. Gratuluję.

[bartwa]

Dziękuję, no długo. Cieszę się, że cię to zaciekawiło i wpadłeś napisać posta. Mam nadzieję, że nie ostatniego.

[devastator77]

TYLKO PEDOFILE KUPUJĄ WINYLE!

[uglak]

Odwołaj to!

[bartwa]

Myślałem, że pielgrzymka w obronie winyla.

[Nasum]

Odwołaj to!

Po ile chodzi ten ultra rar? To pierwsze bicie?

[devastator77]

"TYLKO PEDOFILE KUPUJĄ WINYLE!"

Nic nie będę odwoływał,nie ja jestem autorem tego powiedzenia,myślałem,że jest wszystkim tutaj znane,ale widzę,że nie,więc przypomnę,że ich autorem jest Reinhard von Nigger,znakomity filozof i socjolog,wykładowca na uniwersytecie KKK w Baton Rouge.

[tomder]

Nowe wydania i reedycje (nie wszystkie) brzmią płasko niestety. Czegoś im brakuje…
Winyle z lat 70,80 -w szczególności brytyjskie wydania lub niemieckie są znakomite brzmieniowo.

W przypadku reepresów wspomnianego Emperor wszystko jest ok. ale bywają takie wydania, że żal słuchać.

Mimo wszystko popularność winyli wpływa pozytywnie na rozwój sceny, sprzedaż etc.
Kiedyś się to skończy…

[Ubzdur]

Wszystko się kiedyś skończy

[wonsz]

planuje pozbyć się winyli, ale nie miałem okazji słać ich nigdy pocztą. podzieliłby się ktoś namiarem gdzie kupić jakieś opakowania, koperty, folie, kartony i inne ciulstwa do zabezpieczenia przed wysyłką?

[nagrobek]

na allegro kupisz kartony na winyle

[wonsz]

na allegro kupisz kartony na winyle

no, od chuja tego jest, bardziej chodziło mi o całość zabezpieczenia bo nie chce połamańców słać. sama bąbelkowa + karton styknie?

[nagrobek]

jasne. folia, karton i elo.

[wonsz]

cool, danke.

[WaszJudasz]

kpiną to są ceny kaset bo to na nie zrobił się jakiś pojebany boom, nowe tytuły i demowki po 50-60pln? serio? jebać

A ile według Ciebie powinny kosztować? Produkcja jednej kasety dobrej jakości kosztuję 5,50€ (ja tyle płaciłem)

Kilkanaście złotych do dwudziestu paru. Tyle kosztują nowe taśmy wydawane przez Werewolfa czy w LSS, czyli... chyba można?

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

kpiną to są ceny kaset bo to na nie zrobił się jakiś pojebany boom, nowe tytuły i demowki po 50-60pln? serio? jebać

A ile według Ciebie powinny kosztować? Produkcja jednej kasety dobrej jakości kosztuję 5,50€ (ja tyle płaciłem)

Kilkanaście złotych do dwudziestu paru. Tyle kosztują nowe taśmy wydawane przez Werewolfa czy w LSS, czyli... chyba można?

Czyli wyprodukowac za kilkanascie zlotych i sprzedac za kilkanascie zlotych? Sprawdzilem z ciekawosci strone Werewolf i kasety, wyskakuje tylko blad ze nic nie ma, jesli mowa o Werewolf Promotion. Co to jest LSS?

[SODOMOUSE]

A ile według Ciebie powinny kosztować? Produkcja jednej kasety dobrej jakości kosztuję 5,50€ (ja tyle płaciłem)

Kilkanaście złotych do dwudziestu paru. Tyle kosztują nowe taśmy wydawane przez Werewolfa czy w LSS, czyli... chyba można?

Czyli wyprodukowac za kilkanascie zlotych i sprzedac za kilkanascie zlotych? Sprawdzilem z ciekawosci strone Werewolf i kasety, wyskakuje tylko blad ze nic nie ma, jesli mowa o Werewolf Promotion. Co to jest LSS?

LSS
https://www.metalshop.cba.pl/index.php

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Aha, OK, wydawało mi się że WaszJudasz to nie z tych, którzy będą podawać nazistowską wytwórnię jako dobry przykład pod jakimkolwiek względem, ale rozumiem, że to też nie jest meritum tematu. Czy da się taniej? Oczywiście że się da, jak masz skądś stare kasety za darmo, drukarkę i to jest założenie żeby tak wydawać, to można nawet za 10 zł pewnie. Pytanie brzmi, co za to dostajesz, jakiej to jakości. Tak samo można mówić o koszulkach dajmy na to i porównać koszulkę zajebistej jakości wyprodukowaną w USA z taką najtańszą wyprodukowaną w Chinach i powiedzieć, że koszulki, dajmy na to, Funeral Mist nie powinny kosztować ile kosztują, bo ja kupiłem koszulkę w Pepco za 10 zł. Wątpliwości należy raczej mieć, gdy kupimy za 100 zł koszulkę z jakością tej z Pepco.

Niedawno akurat spotkałem się z właścicielem wytwórni kaset w Krakowie i specjalnie teraz wygrzebałem kartkę, by każdy wiedział, jak wyglądają koszty w przypadku produkcji 50 sztuk:

1. Przykład 1 - 17,50 zł/3,95€/sztuka
2. Przykład 2- 18,31 zł/4,12€/sztuka
3. Przykład 3 - 19,43 zł/4,38€/sztuka
4. Przykład 4 (allprint) - 21,39zł/4,81€/sztuka
5. Przykład 5 (super mega wypas) - 29,82zł/6,78€/sztuka

Więc nie każdy sam sobie spróbuje, biorąc pod uwagę, że przecież to trzeba zaprojektować, zapłacić za mastering (50€ jak się ma kogoś znajomego), brać pod uwagę jakiś fakap, to że mogą się nie wyprzedać itd.

[WaszJudasz]

Aha, OK, wydawało mi się że WaszJudasz to nie z tych, którzy będą podawać nazistowską wytwórnię jako dobry przykład pod jakimkolwiek względem, ale rozumiem, że to też nie jest meritum tematu.

No to masz punkową

https://www.arcadian-industry.com/produ ... ie/kasety/

Tam jest wmieszan etrochę staroci, ale większość to świeże raczej, ceny ok kilkunastu zł do 30.

I faktycznie, u Werewolfa nie idzie teraz wyświetlic kaset, ciekawe.

Czy da się taniej? Oczywiście że się da, jak masz skądś stare kasety za darmo, drukarkę i to jest założenie żeby tak wydawać, to można nawet za 10 zł pewnie. Pytanie brzmi, co za to dostajesz, jakiej to jakości.

Jeśli chodzi o same taśmy, to żyjemy w epoce regresu jakościowego, praktycznie wszystko, co siedzi dziś w kasetach, to to samo. Jakościowo mogą różnić się głównie same skorupy, no i i oprawa graficzna. Sam oceń: czy te kupione po 15 zeta wydania Stworza z Werewolf Promotion wyglądają marnie?





A w nazistowskiej wytwórni zaopatruję się np. w nagrania (m.in. na kasetach) Dark Fury, bo to bardzo dobry black metal.