Wybitnie mnie wkurwia v. 2

[tomaszm]

Ja pierdole siedzę na a4 w tym wypadku na autostradzie gdzie robi się w tej chwili korytarz życia. Smiertleny podobnież - fest się rozjebali. Dobrze że mam kierowcę i otwarte piwko bo kurwami rzucam na prawo i lewo. Zawsze coś się musi pojebać. Zawsze. Ja pierdole kurwa mać.

Jak na 13 nie będę w Jeleniej Górze mam łeb ścięty. I to chyba dosłownie. Kierowca się na mnie patrzy jak na pojeba. Więcej kurew i chuji w życiu nie słyszał. Zawsze jakieś gówno.

[Żułek]

Kierowca się na mnie patrzy jak na pojeba.

zrób zdjęcie

[vicotnick]

Ale kogo? Kierowcy czy pasażera?

[tomaszm]

Jestem na miejscu. Pierdolony koszmar z ta droga. Za w godziny będę pewnie najszczęśliwszym czlowiekien na świecie.

[Bonecrusher]

Jestem na miejscu. Pierdolony koszmar z ta droga. Za w godziny będę pewnie najszczęśliwszym czlowiekien na świecie.

Tego Ci życzę i pewnie nie tylko ja

[Żułek]

Ale kogo? Kierowcy czy pasażera?

najlepiej obu

[Asterix]

Zablokowane konto w Hellthrasher.Ktoś się włamał i nie idzię nic z tym zrobić.

[tomaszm]

Jezus Maria upuściłem kancelarie notarialną. Jadę na Golonko do knajpy i siakąś wódkę z wszystkimi stronami transakcji. Dzięki za miłe słowo Chłopaki .Nigdy więcej takich stresów.

[Sgt. Barnes]

Upuściłeś? W sumie po takich perypetiach też bym upuścił

[Ascetic]

Stała się rzecz kurwa straszna. Od 20 lat znana, poznała, nie wiem w jaki sposób - Hailung. Mam wierconą dziurę w brzuchu, że mamy iść, jechać, nie wiem, pewnie nawet lecieć na ich koncert. Teraz jak wróci z tych łosi, klifów, czy jak się tam u nich to nazywa, zórz, ta dziura, którą mam teraz, wielkość piłki tenisowej, stanie się lekarską. Wiadomo, coś, kiedy mają się rozpaść?

[tomaszm]

Upuściłeś? W sumie po takich perypetiach też bym upuścił

Te słowniki w telefonach:) Najważniejsze że żyję. W ciągu ostatniego tygodnia spałem łącznie może z kliknaście godzin. Dziś se piję piwko pierwszy raz bez takiego napięcia ,że mi majtki na dupie strzelają. Czuję się jakby walec po mnie przejechał. Dosłownie.

[Lukass]

Stała się rzecz kurwa straszna. Od 20 lat znana, poznała, nie wiem w jaki sposób - Hailung. Mam wierconą dziurę w brzuchu, że mamy iść, jechać, nie wiem, pewnie nawet lecieć na ich koncert. Teraz jak wróci z tych łosi, klifów, czy jak się tam u nich to nazywa, zórz, ta dziura, którą mam teraz, wielkość piłki tenisowej, stanie się lekarską. Wiadomo, coś, kiedy mają się rozpaść?

Odpokutuje Szanowny Kolega wszelkie złe słowa, które powiedział o tym zacnym projekcie. Choć upiekło się trochę, bo trasa właśnie się przetoczyła i w Polsce grali niecały miesiąc temu Ale w grudniu jeszcze kilka ładnych europejskich miast zaliczą, więc kto wie, może Sz. Małż. uda się kupić jakieś bilety? Trzymam kciuki!!!

[tomaszm]

Coś w tym jest:D. To moja ulubiona scena jesli mowa o kinie kiedykolwiek. Mniejsza skala ale typologia podobna.

[bartwa]

Coś w tym jest:D. To moja ulubiona scena jesli mowa o kinie kiedykolwiek. Mniejsza skala ale typologia podobna.

Ryczałem ze śmiechu jak zobaczyłem to czołganie po raz pierwszy.

[Hatefire]

Ryczałem ze śmiechu jak zobaczyłem to czołganie po raz pierwszy.

Scena niezła, film niezły, ale nie mieszczą się nawet na podium najlepszych filmów/scen samego Scorsese. Nie przesadzajmy.

[devastator77]

Jakoś mi się nie chce wierzyć,że murzyński prawniczyna nie wiedział,że jego murzyński koleś kręci z bandytami,mała mieścina gdzie wszyscy się znają i wiedzą sporo o sobie,koleś którego zna od dziecka,a tu Kunta Kinte zarzeka się,że on nic nie wiedział,nic nie widział i nic nie słyszał.

[bartwa]

Ryczałem ze śmiechu jak zobaczyłem to czołganie po raz pierwszy.

Scena niezła, film niezły, ale nie mieszczą się nawet na podium najlepszych filmów/scen samego Scorsese. Nie przesadzajmy.

Nie jestem znawcą Scorsese, ale wydaje mi się, że masz rację.

[Rejwan]

Jakoś mi się nie chce wierzyć,że murzyński prawniczyna nie wiedział,że jego murzyński koleś kręci z bandytami,mała mieścina gdzie wszyscy się znają i wiedzą sporo o sobie,koleś którego zna od dziecka,a tu Kunta Kinte zarzeka się,że on nic nie wiedział,nic nie widział i nic nie słyszał.

ja mu wierzę, chociaż ta jego ostatnia historia o nawiedzonym domu jest bardziej wiarygodna

[piotraz]

Jakoś mi się nie chce wierzyć,że murzyński prawniczyna nie wiedział,że jego murzyński koleś kręci z bandytami,mała mieścina gdzie wszyscy się znają i wiedzą sporo o sobie,koleś którego zna od dziecka,a tu Kunta Kinte zarzeka się,że on nic nie wiedział,nic nie widział i nic nie słyszał.

ja mu wierzę, chociaż ta jego ostatnia historia o nawiedzonym domu jest bardziej wiarygodna

Gdzie tą historie o nawiedzonym domu mogę przeczytać bo umknęła mi:)

[Rejwan]

Jakoś mi się nie chce wierzyć,że murzyński prawniczyna nie wiedział,że jego murzyński koleś kręci z bandytami,mała mieścina gdzie wszyscy się znają i wiedzą sporo o sobie,koleś którego zna od dziecka,a tu Kunta Kinte zarzeka się,że on nic nie wiedział,nic nie widział i nic nie słyszał.

ja mu wierzę, chociaż ta jego ostatnia historia o nawiedzonym domu jest bardziej wiarygodna

Gdzie tą historie o nawiedzonym domu mogę przeczytać bo umknęła mi:)

proszę https://www.masterful-magazine.com/foru ... 19&t=17760 ale następnym razem użyj opcji szukaj