Dowcipy v. n'ta

[Sgt. Barnes]

[trup]

Był taki film "CRASH"

[uglak]

Tymczasem w Krakowie znika wybitne dzieło polskiego streetartu - Panzerfaustyna i Darth Paweł 2:



Tutaj w czasach świetności:

[Nerwowy]

Tymczasem w Krakowie znika wybitne dzieło polskiego streetartu - Panzerfaustyna i Darth Paweł 2:



Tutaj w czasach świetności:

[trup]

[Ascetic]

Dobrze musiała starego/ dzieciaki wkurwiać, że jej taką tablice wyrychtowali.

[Sgt. Barnes]

Chyba jego

[Ascetic]

^^ Fakt


Mi taki dzisiaj memor wpadł. Zaczyna się odbieranie rzeczywistości przez pryzmat sarkazmu, humoru, czy podśmiehujek. To dobrze. Będzie mniej bolało.

[Hatefire]

Ot typowy uczestnik polskich patogal MMA.

[szczylun]

śmiechłem

"Pierwszego dnia szkoły, przed rozpoczęciem lekcji, nauczycielka przedstawia klasie nowego ucznia:
– To jest Nguyen z Wietnamu. Od dzisiaj będzie waszym kolegą.
Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi:
– Zobaczymy, ile pamiętacie z historii Polski. Kto wypowiedział słowa: „Mieczów ci u nas dostatek”?
W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Nguyen podnosi rękę i mówi:
– Władysław Jagiełło do posłów krzyżackich przed bitwą pod Grunwaldem, lipiec 1410.
– No i proszę, nie wstyd wam? Nguyen jest Wietnamczykiem, a historię Polski zna lepiej niż wy. Czy chcecie udowodnić, ze „Polak przed szkodą i po szkodzie głupi”. No, jaki poeta to napisał?
Znowu wstaje Nguyen.
– Jan Kochanowski w pieśni o spustoszeniu Podola, 1586.
Nauczycielka z wyrzutem spogląda na uczniów. W klasie zapada cisza.
Nagle słychać czyjś głośny szept:
- Bierz dupę w troki i spierdalaj do swojego gównianego kraju.
– Kto to powiedział?! – krzyczy nauczycielka, na co Nguyen podnosi rękę i recytuje:
– Józef Piłsudski do generała Michaila Tuchaczewskiego na przedpolach Warszawy, sierpien 1920.
W klasie robi się jeszcze ciszej. Słychać tylko, jak ktoś mruczy pod nosem:
– Możesz mnie pocałować w dupę.
Nauczycielka, coraz bardziej zdenerwowana:
– Przesadziliście. Kto tym razem?
Znów wstaje Nguyen.
– Andrzej Lepper do Anety Krawczyk na IV krajowym zjeździe Samoobrony, Warszawa, styczeń 2004.
Tego jest już dla nauczycielki za wiele. Biedna kobieta opada na krzesło, jęcząc:
– Boże, daj mi siłę…
– Nguyen, nie czekając na pytanie:
– Papież Jan Pawel II na widok pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, plac św. Piotra w Rzymie, marzec 1994.
Nauczycielka mdleje. Klasa podnosi dziki wrzask. Po chwili drzwi się otwierają i wbiega wkurzony dyrektor:
– Co wy, do diabła, wyprawiacie?! Takiej bandy debili jeszcze w życiu nie widziałem!
Na co Nguyen:
– Emmanuel Macron do polskiej delegacji, Nadzwyczajny Szczyt Rady Europejskiej w Brukseli, lipiec 2020 r."

[Pacjent]

śmiechłem

"Pierwszego dnia szkoły, przed rozpoczęciem lekcji, nauczycielka przedstawia klasie nowego ucznia:
– To jest Nguyen z Wietnamu. Od dzisiaj będzie waszym kolegą.
Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi:
– Zobaczymy, ile pamiętacie z historii Polski. Kto wypowiedział słowa: „Mieczów ci u nas dostatek”?
W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Nguyen podnosi rękę i mówi:
– Władysław Jagiełło do posłów krzyżackich przed bitwą pod Grunwaldem, lipiec 1410.
– No i proszę, nie wstyd wam? Nguyen jest Wietnamczykiem, a historię Polski zna lepiej niż wy. Czy chcecie udowodnić, ze „Polak przed szkodą i po szkodzie głupi”. No, jaki poeta to napisał?
Znowu wstaje Nguyen.
– Jan Kochanowski w pieśni o spustoszeniu Podola, 1586.
Nauczycielka z wyrzutem spogląda na uczniów. W klasie zapada cisza.
Nagle słychać czyjś głośny szept:
- Bierz dupę w troki i spierdalaj do swojego gównianego kraju.
– Kto to powiedział?! – krzyczy nauczycielka, na co Nguyen podnosi rękę i recytuje:
– Józef Piłsudski do generała Michaila Tuchaczewskiego na przedpolach Warszawy, sierpien 1920.
W klasie robi się jeszcze ciszej. Słychać tylko, jak ktoś mruczy pod nosem:
– Możesz mnie pocałować w dupę.
Nauczycielka, coraz bardziej zdenerwowana:
– Przesadziliście. Kto tym razem?
Znów wstaje Nguyen.
– Andrzej Lepper do Anety Krawczyk na IV krajowym zjeździe Samoobrony, Warszawa, styczeń 2004.
Tego jest już dla nauczycielki za wiele. Biedna kobieta opada na krzesło, jęcząc:
– Boże, daj mi siłę…
– Nguyen, nie czekając na pytanie:
– Papież Jan Pawel II na widok pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, plac św. Piotra w Rzymie, marzec 1994.
Nauczycielka mdleje. Klasa podnosi dziki wrzask. Po chwili drzwi się otwierają i wbiega wkurzony dyrektor:
– Co wy, do diabła, wyprawiacie?! Takiej bandy debili jeszcze w życiu nie widziałem!
Na co Nguyen:
– Emmanuel Macron do polskiej delegacji, Nadzwyczajny Szczyt Rady Europejskiej w Brukseli, lipiec 2020 r."

Z jednej strony żenada, bo finał robi takie coś jak Macron, z drugiej niezamierzony żart w żarcie, bo Macron został w dzieciństwie uwiedziony przez swoją nauczycielkę i tkwi w tym do dziś.

[trup]

Pacjent jak zwykle "w punkt" .
Reakcja jakości jak pan z poprzedniego posta.
"Hehehe, yehehehe, puuuu..."

[devastator77]

Mały wielki Jarek z Żoliborza stwierdził,że w Cebulandzie rodzi się zbyt mało dzieci,a wine za to ponoszą kobiety które zamiast rodzić dużo dzieci piją dużo alkoholu.
Może powinno się wprowadzić w całej Cebulandi bezwzględny zakaz sprzedaży wszelakich trunków kobietom,a także karać finansowo wszystkie kobiety w wieku 18-45 lat które nie mają dzieci,albo tylko jedno.Przy okazji można też karać finansowo wszystkich starych kawalerów,sporo kasy wpłynęłoby do budżetu.

[Sgt. Barnes]

Facet który nie przyczynił się w żaden sposób do spłodzenia potomka radzi i poucza w kwestii dla niego kompletnie obcej .. Takie rzeczy tylko w Polandii ..

[Pacjent]

Pacjent jak zwykle "w punkt" .
Reakcja jakości jak pan z poprzedniego posta.
"Hehehe, yehehehe, puuuu..."

Człowiek, którego poczucie humoru kończy się na ostatniej stronie biuletynu informacyjnego PO, jak zwykle na straży.

[trup]

Hehehe, yehehehe, puuuu! Puuuuu!

[TheDude]

A potem jeszcze się staremu w domu oberwie, że babie lekarz pytania zadawał

[tommek]

https://allegro.pl/oferta/mgla-wiek-prz ... 2600288107

[trup]

https://allegro.pl/oferta/mgla-wiek-prz ... 2600288107

To na pewno orginalna koszulek być.
Bardzo fajna koszulek. Najlepsi.

[trup]