III Wojna Światowa

[Jimmy Boyle]

No, jeden z tych ekonomicznych POwskich noblistów jest teraz w PiSie, ba rządzi ponoc

Nie patrze na imiona i nazwiska tylko na wskazniki ekonomiczne.

tylko wiesz... za wskaźniki odpowiadają nazwiska... jednak...

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

tylko wiesz... za wskaźniki odpowiadają nazwiska... jednak...

Niekoniecznie. Za wskaźniki odpowiada mnóstwo czynników, z bezosobowymi włącznie, inne z kolei są osobowe, ale spowodowane przez ludzi spoza kraju, na których wpływ jest minimalny lub zerowy. Generalnie środki z UE zostały świetnie wykorzystane, inflacja była niska (ba, nawet deflacja była), a socjal był minimalny. Czas pokazał, że nie warto było jednak tworzyć 500+, było nas na to stać tylko na krótką metę gdy były dobre czasy. Teraz nastały złe czasy i przyłapały nas ze spuszczonymi gaciami podczas gdy ruscy gromadzili przez 8 lat pieniądze. Taka Francja wciąż może się bawić, bo de facto pieniądze pochodzą w pewnej mierze z kolonii. My tego nie mamy. Będzie na to kiedyś jeszcze czas (w sensie na socjal), bo to ostatecznie musi nastąpić, ale to był falstart i jak widać, srogi.

[ozob]

Tak dla przypomnienia w czasach, gdy USA było naprawdę silne, to Araby tanczyli jak im w Waszyngtonie zagrano. (:

[trup]

czyli teraz modła: "USA słabną."?
Dawaj dalej ozob. Śmiało.

[ozob]

Przecież to oczywiste. W latach 90-tych na przełomie tysiącleci nikt sztycha nie wbił w Europie. OPEC był posłuszny. Była realna siła. Później Trump wywiozl wszystkie czołgi z Europy, zredukował personel i była pierwsza wojna na Ukrainie, która była bez reakcji prócz śmiesznych sankcji, a teraz jest dogrywaka.

Do tego wszystkiego USA ma najmniej liczna armię lądowa w swojej historii, a co najbardziej niepokojące mają najmniejszą marynarkę w swojej historii i pod względem liczby okrętów ustępuje ona chińskiej. Można jeszcze dopisać wycofanie się z Iraku i ucieczkę z Afganistanu.

[trup]

bełkot.

[ozob]

Realia. Ba, sam Pentagon w oficjalnych papierach stwierdził, że USA jest w stanie prowadzić tylko jedna duża wojnę. 20 lat temu były to dwie.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Realia. Ba, sam Pentagon w oficjalnych papierach stwierdził, że USA jest w stanie prowadzić tylko jedna duża wojnę. 20 lat temu były to dwie.

USA ma jakos tak dziwnie zbudowaby ten system, ze wojna go napedza. Nie jestem pewien, jak go skonstruowali, bo kazdy inny kraj jak jest wojna to ma problemy gospodarcze, a oni jak zaczynaja wojne to dolar sie umacnia, i tak to juz trwa od ponad 200 lat. Wyjasnienie o tym, ze maja przemysl wojenny wydaje sie za proste, bo przeciez nie sa jedynymi. Popytam chyba znajomych.

[trup]

Realia. Ba, sam Pentagon w oficjalnych papierach stwierdził, że USA jest w stanie prowadzić tylko jedna duża wojnę. 20 lat temu były to dwie.

bełkot i propaganda. Bez związku z dzisiejszą sytuacją i rzeczywistością.

[bartwa]

A ile dużych wojen są dziś w stanie toczyć moskalen?

[Nerwowy]

Realia. Ba, sam Pentagon w oficjalnych papierach stwierdził, że USA jest w stanie prowadzić tylko jedna duża wojnę. 20 lat temu były to dwie.

USA ma jakos tak dziwnie zbudowaby ten system, ze wojna go napedza. Nie jestem pewien, jak go skonstruowali, bo kazdy inny kraj jak jest wojna to ma problemy gospodarcze, a oni jak zaczynaja wojne to dolar sie umacnia, i tak to juz trwa od ponad 200 lat. Wyjasnienie o tym, ze maja przemysl wojenny wydaje sie za proste, bo przeciez nie sa jedynymi. Popytam chyba znajomych.

Dolar umacnia się w czasie konfliktu i niepewności, bo w przeciwieństwie do jakichś żetonów z orzełkiem jest walutą kluczową. Praktycznie zawsze tak było, że jak działo się coś złego to USD i CHF automatycznie rosły a waluty ze śmiesznych państw o których większość inwestorów nawet nie słyszała dostawały po dupie nawet jeśli nie miało to żadnego związku z aktualnymi wydarzeniami na świecie. Te wojny prowadzone przez USA to też zresztą najczęściej interwencje w celu obrony waluty i utrzymania jej statusu tak żeby FED mógł dalej drukować kasę w nieskończoność.

[trup]

A ile dużych wojen są dziś w stanie toczyć moskalen?

skolko ugodna.
Ani majut mnoga rekrutov

[Hatefire]

Dolar umacnia się w czasie konfliktu i niepewności, bo w przeciwieństwie do jakichś żetonów z orzełkiem jest walutą kluczową. Praktycznie zawsze tak było, że jak działo się coś złego to USD i CHF automatycznie rosły a waluty ze śmiesznych państw o których większość inwestorów nawet nie słyszała dostawały po dupie nawet jeśli nie miało to żadnego związku z aktualnymi wydarzeniami na świecie. Te wojny prowadzone przez USA to też zresztą najczęściej interwencje w celu obrony waluty i utrzymania jej statusu tak żeby FED mógł dalej drukować kasę w nieskończoność.

Historycznie do tego stanu rzeczy dołożyła się głównie Europa (w tym różne iteracje Rosji, biała/czerwona/obecnie biało-brunatno-czerwona), podejmując dwukrotnie próby zbiorowego samobójstwa zwane Wojnami Światowymi.

[bartwa]

A nie jest to tak, że dolar się umacnia, bo te konflikty są daleko od granic US?

[Nerwowy]

Dolar umacnia się w czasie konfliktu i niepewności, bo w przeciwieństwie do jakichś żetonów z orzełkiem jest walutą kluczową. Praktycznie zawsze tak było, że jak działo się coś złego to USD i CHF automatycznie rosły a waluty ze śmiesznych państw o których większość inwestorów nawet nie słyszała dostawały po dupie nawet jeśli nie miało to żadnego związku z aktualnymi wydarzeniami na świecie. Te wojny prowadzone przez USA to też zresztą najczęściej interwencje w celu obrony waluty i utrzymania jej statusu tak żeby FED mógł dalej drukować kasę w nieskończoność.

Historycznie do tego stanu rzeczy dołożyła się głównie Europa (w tym różne iteracje Rosji, biała/czerwona/obecnie biało-brunatno-czerwona), podejmując dwukrotnie próby zbiorowego samobójstwa zwane Wojnami Światowymi.

Fakt, w kraju założonym przez wszelkiego rodzaju zbiegów, renegatów, imigrantów zarobkowych i drobnych cwaniaczków z Europy, musieli mieć w XX wieku niezłą bekę ze swojej kolebki

[ozob]

Realia. Ba, sam Pentagon w oficjalnych papierach stwierdził, że USA jest w stanie prowadzić tylko jedna duża wojnę. 20 lat temu były to dwie.

bełkot i propaganda. Bez związku z dzisiejszą sytuacją i rzeczywistością.

Ależ ma związek. Gdyby USA dalej było zaangażowane militarnie w Europie pod względem sprzętu i możliwości tak jak to było 20 lat temu, to Putin nawet nie myslalby o Ukrainie. Skoro jednak Jankesi zwineli się i w dodatku zrobili to samo z Irakiem i Afganistanem sygnalizując, że najważniejszym wyzwaniem strategicznym są Chiny, to Putin postanowił to wykorzystać stąd wojna.

Dollar względem innych walut się umacnia, ale inflacja jest duża, pojawily się problemy z rynkiem nieruchomości, a dolar traci względem złota.

[bartwa]

[Hatefire]

USA ma jakos tak dziwnie zbudowaby ten system, ze wojna go napedza. Nie jestem pewien, jak go skonstruowali, bo kazdy inny kraj jak jest wojna to ma problemy gospodarcze, a oni jak zaczynaja wojne to dolar sie umacnia, i tak to juz trwa od ponad 200 lat. Wyjasnienie o tym, ze maja przemysl wojenny wydaje sie za proste, bo przeciez nie sa jedynymi. Popytam chyba znajomych.

Odpowiedź jest prosta, te wojny nie toczą się u nich. Jedyną duża wojną toczoną na terytorium USA była Wojna Secesyjna, czyli wojna domowa.

[Hatefire]

Odpowiedź jest prosta, te wojny nie toczą się u nich. Jedyną duża wojną toczoną na terytorium USA była Wojna Secesyjna, czyli wojna domowa.

Jeszcze druga kwestia przemysł zbrojeniowy, nie odgrywa tak istotnej roli w Europie, bo zwyczajnie europejskie wydatki na zbrojenia są mniej istotne, niż w gospodarce USA. Europa budowała "welfare state" korzystając w dużej mierze z ochrony militarnej USA. Niemniej tym samym przemysł zbrojeniowy w USA rósł napędzany pieniędzmi z budżetu, a w Europie karlał. Niemniej efekt jest taki, że jak chcesz zrobić większe zakupy nowoczesnego sprzętu, to musisz je robić w USA, bo albo inni nie mają takich technologi lub mocy produkcyjnych.

[trup]

Realia. Ba, sam Pentagon w oficjalnych papierach stwierdził, że USA jest w stanie prowadzić tylko jedna duża wojnę. 20 lat temu były to dwie.

bełkot i propaganda. Bez związku z dzisiejszą sytuacją i rzeczywistością.

Ależ ma związek. Gdyby USA dalej było zaangażowane militarnie w Europie pod względem sprzętu i możliwości tak jak to było 20 lat temu, to Putin nawet nie myslalby o Ukrainie. Skoro jednak Jankesi zwineli się i w dodatku zrobili to samo z Irakiem i Afganistanem sygnalizując, że najważniejszym wyzwaniem strategicznym są Chiny, to Putin postanowił to wykorzystać stąd wojna.

Dollar względem innych walut się umacnia, ale inflacja jest duża, pojawily się problemy z rynkiem nieruchomości, a dolar traci względem złota.

O jaki wygodny fikołek. Rosja zaatakowała Ukrainę bo USA zwinęły się z Afganistanu i Iraku
Brawo Ty.