Grzybobranie

[Van Drunen]

Z wczoraj, 71 szt. :

Szacunek. Tyle grzyba jednego dnia uzbierać to nie taka prosta sprawa. Ja to zawsze wracam z góra kilkoma sztukami.

[tomaszm]

Wejdż Pan na stronę 14 ,tam jest zdjęcie co można uskutecznić za godzinę jak jest wysyp wklejone przeze mnie. Kiedy człowiek wie ,że musi spierdalać z lasu bo dalsze zbieranie nie ma sensu ,bo zaraz oszaleje:)

Poniedziałek




Dzisiaj



Tu z kolei zdjęcie frapującego okazu z dziś

[Van Drunen]

Chyba moje lasy są inne niż Pańskie. ;p Albo me ślepia nie wykrywają ów rarytasów - co wielce możliwe. Ot takie "zdolności".

[Kilgore]

No wysyp jest niezły, ja dzisiaj na budowie między kartonami i paletami 24 czerwone kozaki rano skosiłem.

[piotraz]

U mnie w kuj pom bieda, ale dopiero wczoraj popadało także w poniedziałek pójdę na zwiady:)

[Immanis]

Wejdż Pan na stronę 14 ,tam jest zdjęcie co można uskutecznić za godzinę jak jest wysyp wklejone przeze mnie. Kiedy człowiek wie ,że musi spierdalać z lasu bo dalsze zbieranie nie ma sensu ,bo zaraz oszaleje:)

Poniedziałek




Dzisiaj



Tu z kolei zdjęcie frapującego okazu z dziś

Koszyk ze zdjęcia nr bogaty, tam w środę w prawie Twoich rejonach przejeżdżałem i chłopy kosili prawdziwki niedaleko drogi Zawadzkie - Strzelce op. Brakowało czasu bo też bym tam nazbierał co nieco.

[[V]]

Kuhwa, piękny sezone, nakurwilem już tyle koszy, że zapas jest i jeszcze rodzinę całą grzybami zasypałem. 666

[Immanis]

Kuhwa, piękny sezone, nakurwilem już tyle koszy, że zapas jest i jeszcze rodzinę całą grzybami zasypałem. 666

Prawda, późno się zaczął na południu ale też mam 6 litrowych słoików suszonego prawdziwka, przy założeniu, że cokolwiek z dziurką po robaku idzie w kosz.

[[V]]

Kuhwa, piękny sezone, nakurwilem już tyle koszy, że zapas jest i jeszcze rodzinę całą grzybami zasypałem. 666

Prawda, późno się zaczął na południu ale też mam 6 litrowych słoików suszonego prawdziwka, przy założeniu, że cokolwiek z dziurką po robaku idzie w kosz.

To oczywiste. Mam takie jedno mahrzenie, black metal master level expert:chcialbym nakurwic kosz pełen pieprzników tzw kurek.. Tyle łażę po lasach, krainach borostworów a nigdy tych grzybów spotkać nie mogę kuhwa... Pewnie gdzieś na niżu rosną a nie u mhnie w górach.

[Immanis]

Kuhwa, piękny sezone, nakurwilem już tyle koszy, że zapas jest i jeszcze rodzinę całą grzybami zasypałem. 666

Prawda, późno się zaczął na południu ale też mam 6 litrowych słoików suszonego prawdziwka, przy założeniu, że cokolwiek z dziurką po robaku idzie w kosz.

To oczywiste. Mam takie jedno mahrzenie, black metal master level expert:chcialbym nakurwic kosz pełen pieprzników tzw kurek.. Tyle łażę po lasach, krainach borostworów a nigdy tych grzybów spotkać nie mogę kuhwa... Pewnie gdzieś na niżu rosną a nie u mhnie w górach.

U nas pełno na południu, szczególnie w dębowych i bukowych lasach.

[tomaszm]

Z wczoraj z rana. Ten z tyłu to mój upośledzony pies.

[Sgt. Barnes]

U mnie (Pomorze zachodnie) póki co słabo. Ale to chyba kwestia czasu, bo sucho było, a od niedawna pada, skromnie, ale zawsze. Za tydzień wyprawa na cały weekend.

[Believer]

Dziś w końcu u mnie małe przełamanie, trochę podgrzybków i prawdziwków, ale ludzi więcej niż grzybów.

[WaszJudasz]

U mnie tez sezon ruszył, choć na razie nieśmiało...

[trup]

ooo... to będzie kreatywnie spędzany czas.

Norwescy naukowcy: Grzybki halucynogenne i LSD są tak bezpieczne jak jazda na rowerze

Stosowanie grzybków halucynogennych jest równie bezpieczne jak gra w piłkę albo jazda na rowerze - przekonuje para naukowców, dodając, że zakazywanie ich stosowania ?jest niezgodne z prawami człowieka?. Mogą bowiem być pomocne w leczeniu uzależnień i traum.

[[V]]

Zawsze chciałem ich spróbować.. Ktoś opisze wrażenia?

[vicotnick]

Na mazowszu tragedia, pierwszy raz od lat wruciłem z pustem koszykem. Kolejny raz to 6 uschniętych kurek. Może teraz po deszczach coś ruszy.

[Maruder]

Tu z kolei zdjęcie frapującego okazu z dziś

Co to piękność, kilkanaście takich dzisiaj widziałem. Kumpel mówił, że nie jest przekonany czy jadalne ale słyszał że tak.

2,5h z zioneczkiem i dwa wiadra prawdziwków, Rydzykow, sitakow, stojaczkow oraz kanii. Wypad doładowany żołądkową z miętą. Teraz duszoneczke, przygotowanie grzybowej a później schabowe z kanii \m/

[mocny2_3]

U mnie grzybów nie ma.Wróciłem z jednym prawdziwkiem, kozakiem i żabą.Żaba ładniejsza od grzybów i pięknie wybarwiona więc pokaże

[piotraz]

U mnie już nawet pies mnie chce chodzić ze mną na grzyby siedzę z młodym bo przeziębiony, to łazimy na inhalacje do lasu i na grzyby rano i popołudniu i jest tego tyle że wybieram ile nazbierać i po co:) w occie zrobione, suszone gotowe, codziennie grzyby do jedzenia ....idealnie