III Wojna Światowa

[Pacjent]

Gdzie napisałem, że Ukraińcy zajęli jakieś tereny? Możesz mi to zacytować?

Pisałem o zabijaniu Rosjan na terenach zajętych przez nich w czasie tej wojny.

Czyli piszesz, że zabijają Rosjan na terenach zajętych w czasie tej wojny, a potem, że nie zajęli żadnego terenu

Skoro taki poziom to wyjaśniam: zabijanie Rosjan na terenach zajętych przez Rosjan.

[Hatefire]

Skoro taki poziom to wyjaśniam: zabijanie Rosjan na terenach zajętych przez Rosjan.

Jak są zajęte przez Rosjan, to jakim cudem Ukraińcy tych Rosjan zabijają? No chyba, że mówisz o tych żołnierzach z Buriacji, ale wiesz Buriacja, to nie Ukraina i zasadniczo bezprawnie tam np Chersoń okupują. No chyba zgodzisz się w przypadku wojny napadnięte państwo ma prawo się bronić i strzelać do żołnierzy w obcych mundurach?

[Nerwowy]

Rosyjscy żołnierze biorący udział w napaści na Ukrainę mieszkali na niej od wieków? Czy ty się dobrze czujesz? Chociaż fakt, że obecnie najwięcej ofiar po stronie rosyjskiej to rosyjskojęzyczni Ukraińcy z podbitych terenów siłą wcieleni do armii, traktowani jak mięso armatnie. Wot wyzwolenie

[shitshow]

Nie wolno strzelać do wyzwolicieli.

[Pacjent]

Skoro taki poziom to wyjaśniam: zabijanie Rosjan na terenach zajętych przez Rosjan.

Jak są zajęte przez Rosjan, to jakim cudem Ukraińcy tych Rosjan zabijają? No chyba, że mówisz o tych żołnierzach z Buriacji, ale wiesz Buriacja, to nie Ukraina i zasadniczo bezprawnie tam np Chersoń okupują. No chyba zgodzisz się w przypadku wojny napadnięte państwo ma prawo się bronić i strzelać do żołnierzy w obcych mundurach?

Dla mnie to oczywiste, że Ukraińcy, którzy znaleźli się na terenach okupowanych przez FR nie siedzą z założonymi rękami i nie wiem w jakim celu mielibyśmy się o to spierać.

[Pacjent]

Rosyjscy żołnierze biorący udział w napaści na Ukrainę mieszkali na niej od wieków? Czy ty się dobrze czujesz? Chociaż fakt, że obecnie najwięcej ofiar po stronie rosyjskiej to rosyjskojęzyczni Ukraińcy z podbitych terenów siłą wcieleni do armii, traktowani jak mięso armatnie. Wot wyzwolenie

Gdzie napisałem o żołnierzach? Na wschodzie Ukrainy mieszka wielu Rosjan. Mieszkali tam na długo przed wykształceniem się narodu ukraińskiego. To jakaś nowość?

[trup]

jprdl... szkoda czasu....

Nie oceniaj kolegi zbyt surowo. Przecież napisał niedawno, że postępowanie Ruskich jest "niemiłe i niesympatyczne". To ewidentnie pokazuje, że zachował zdrowy rozsądek.

Mówisz, że to zalążek refleksji?

[frankmullen]

jprdl... szkoda czasu....

Nie oceniaj kolegi zbyt surowo. Przecież napisał niedawno, że postępowanie Ruskich jest "niemiłe i niesympatyczne". To ewidentnie pokazuje, że zachował zdrowy rozsądek.

Mówisz, że to zalążek refleksji?

Bardziej się martwie jaka będzie reakcja jego rosyjskich mocodawców. Przecież tak kategoryczne stwierdzenia nie mogą pozostać bez adekwatnej odpowiedzi. No chyba, że to oni nakazali mu tak dla niepoznaki napisać.

[Pacjent]

Nie oceniaj kolegi zbyt surowo. Przecież napisał niedawno, że postępowanie Ruskich jest "niemiłe i niesympatyczne". To ewidentnie pokazuje, że zachował zdrowy rozsądek.

Mówisz, że to zalążek refleksji?

Bardziej się martwie jaka będzie reakcja jego rosyjskich mocodawców. Przecież tak kategoryczne stwierdzenia nie mogą pozostać bez adekwatnej odpowiedzi. No chyba, że to oni nakazali mu tak dla niepoznaki napisać.

To nawet śmieszne. Jeśli miałbym rosyjskich mocodawców to Ty jako automat do bezrefleksyjnej emisji ukraińskiego przekazu byłbyś na niższym poziomie rozwoju niż babcia zrobiona 10 razy metodą na wnuczka.

[trup]

O... zdaje się celny strzał frankmullena.

[Nerwowy]

Rosyjscy żołnierze biorący udział w napaści na Ukrainę mieszkali na niej od wieków? Czy ty się dobrze czujesz? Chociaż fakt, że obecnie najwięcej ofiar po stronie rosyjskiej to rosyjskojęzyczni Ukraińcy z podbitych terenów siłą wcieleni do armii, traktowani jak mięso armatnie. Wot wyzwolenie

Gdzie napisałem o żołnierzach? Na wschodzie Ukrainy mieszka wielu Rosjan. Mieszkali tam na długo przed wykształceniem się narodu ukraińskiego. To jakaś nowość?

Tak tak, Krym zawsze był rosyjski a na tych terenach mamy do czynienia de facto z wojną domową - nice try Marioosh

Swoją drogą zabawne jak zmieniła się kacapska retoryka w ciągu pół roku trwania tej trzydniowej operacji specjalnej - na początku na stole leżały opcje typu kompletna demilitaryzacja i odcięcie się Ukrainy od UE i NATO a dzisiaj okazuje się, że przegraną Ukrainy (czyli w domyśle wygraną Rosji) będzie brak odbicia Donbasu i Krymu. Tylko na cholerę w takim razie ruskie zbierali wpierdol pod Kijowem, Charkowem i Odessą .

[Pacjent]

Rosyjscy żołnierze biorący udział w napaści na Ukrainę mieszkali na niej od wieków? Czy ty się dobrze czujesz? Chociaż fakt, że obecnie najwięcej ofiar po stronie rosyjskiej to rosyjskojęzyczni Ukraińcy z podbitych terenów siłą wcieleni do armii, traktowani jak mięso armatnie. Wot wyzwolenie

Gdzie napisałem o żołnierzach? Na wschodzie Ukrainy mieszka wielu Rosjan. Mieszkali tam na długo przed wykształceniem się narodu ukraińskiego. To jakaś nowość?

Tak tak, Krym zawsze był rosyjski a na tych terenach mamy do czynienia de facto z wojną domową - nice try Marioosh

Swoją drogą zabawne jak zmieniła się kacapska retoryka w ciągu pół roku trwania tej trzydniowej operacji specjalnej - na początku na stole leżały opcje typu kompletna demilitaryzacja i odcięcie się Ukrainy od UE i NATO a dzisiaj okazuje się, że przegraną Ukrainy (czyli w domyśle wygraną Rosji) będzie brak odbicia Donbasu i Krymu. Tylko na cholerę w takim razie ruskie zbierali wpierdol pod Kijowem, Charkowem i Odessą .

Dyskusja z ukrainofilem nie ma sensu. Wszędzie widzi rosyjskich agentów, a zwłaszcza tam gdy ktoś dostrzega sprzeczność między interesami RP i Ukrainy, co jest bardzo znamienne.

[Hatefire]

na początku na stole leżały opcje typu kompletna demilitaryzacja

Kolega zapomniał o najważniejszym, o denazyfikacji. Miłujący pokój Rosjanie szczerze przejęci rosnącą potęgą nazizmu na terenach byłego Sojuzu, od jego upadku denazyfikowali już Czeczenię, Azerjberdżan, Mołdawię, Gruzję, Kazachstan, obecnie denazyfikują Ukrainę

[Pacjent]

na początku na stole leżały opcje typu kompletna demilitaryzacja

Kolega zapomniał o najważniejszym, o denazyfikacji. Miłujący pokój Rosjanie szczerze przejęci rosnącą potęgą nazizmu na terenach byłego Sojuzu, od jego upadku denazyfikowali już Czeczenię, Azerjberdżan, Mołdawię, Gruzję, Kazachstan, obecnie denazyfikują Ukrainę

To oczywiście wygodna retoryka wojenna, ale Ukraińcy sami się podkładają, czcząc ludzi gorszych od Hitlera. Problem w tym, że ma to miejsce głównie na Zachodniej Ukrainie, którą Kreml nie jest zainteresowany.

[frankmullen]

A co zrobić z ludźmi czczącymi osobę z podobnie umoczonymi we krwi rękoma, tj. tow. Stalina?

[Jimmy Boyle]

To samo co z miłośnikami Bandery i Hitlera. Widły i Piec.

[frankmullen]

To samo co z miłośnikami Bandery i Hitlera. Widły i Piec.

Słusznie, ale chcialbym to przeczytać od Pacjencika. No bo skoro można atakować kraj za, że czci Hitlera to co zrobić z krajem, którego możni czczą Stalina?

[Hatefire]

Słusznie, ale chcialbym to przeczytać od Pacjencika. No bo skoro można atakować kraj za, że czci Hitlera to co zrobić z krajem, którego możni czczą Stalina?

Ta wojna jak i inwazja z 2014 r. nigdy nie toczyły się na terytoriach gdzie ten Bandera i UPA miały wpływy. Póki co kacapstwo atakuje ludność i demoluje infrastrukturę oraz prowadzi okupację na terenach, z których ludzie z tym nazizmem walczyli w Wielkiej Ojczyźnianej. Sewastopol, Odessa, Kijów, Kercz za Sojuzu otrzymały status Miasta Bohatera za II WŚ. Te próby uzasadniania tej inwazji przez Pacjenta są groteskowe po prostu.

[frankmullen]

Do tego trzeba by dodać, że było już kilka informacji o tym, że w szeregach kacapskiej armii walczy spora grupa debili zwerbowanych z parafaszystowskich organizacji dzialajacych na terenie Rosji. To wszystko jedna wielka groteska. Naziści walczą z "nazistami" z nazizmem. Qrwa, większego tragikabaretu świat chyba nie widział....

[WaszJudasz]

W żadne sposób nie odpowiedziałeś na pytanie dlaczego Ukraina miałaby teraz godzić się na rozmowy "pokojowe" ze zbrodniarzami. Rosyjski "pokój" nie oznaczałby przecież ani odzyskania Donbasu i Krymu, ani końca mordowania Ukraińców przez Rosjan.

Pokój oznaczałby koniec zabijania Ukraińców przez Rosjan na froncie.

No fakt, mieliby łatwiej, bo Ukraińcy mordowani poza frontem stanowiliby mniejsze zagrożenie.