Moderacja na forum

[empir]

Choć przyznam, ze nie spodziewałem się, że mamy wśród metali aż tylu znawców sztuki wojennej

Miłość do Bolt Thrower zobowiązuje

[empir]

ja bym wywalił (za przykładem covidowych) w kosmos pewien jeden popularny temat
ale że go nie czytam wiec w sumie mi wszystko jedno tylko zeby potem pół forum nie zostało zbanowane

Chcesz pozbawić ozoba i pacjenta pracy?

Może po prostu ich powinno się wyjebać i byłby spokój.

Skoro świat nie jest idealny to i forum nie będzie

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Byc moze tak sie stanie, bo miejsc do dyskusji na temat aktualnych wydarzeń w sieci jest od groma, a tu raczej jest przestrzeń do oddechu i kulturalnej wymiany zdań o jednej z muz, znaczy sie MUZYCE
Choć przyznam, ze nie spodziewałem się, że mamy wśród metali aż tylu znawców sztuki wojennej, a i fachowców od dyplomacji i wytrawnych polityków też kilku się znalazło. I jak to w polityce bywa, dyskusja szybko przeradza się w rynsztok i odbiega dalece od meritum. Bez wzlgędu na to jak górnolotne idee przyświecają rozmówcom, to i tak zazwyczaj kończą się na standardowym "ty kurwia szmato, wypierdalaj".

Im mniej się ktoś na czymś zna, tym z większą pewnością siebie wypowiada się na dany temat - potwierdzone naukowo jako efekt Dunninga-Krugera.

[uglak]

Bez wzlgędu na to jak górnolotne idee przyświecają rozmówcom, to i tak zazwyczaj kończą się na standardowym "ty kurwia szmato, wypierdalaj".

Idąc tym tokiem rozumowania to temat o DSO też powinien zniknąć

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Bez wzlgędu na to jak górnolotne idee przyświecają rozmówcom, to i tak zazwyczaj kończą się na standardowym "ty kurwia szmato, wypierdalaj".

Idąc tym tokiem rozumowania to temat o DSO też powinien zniknąć

Może by jakieś automatyczne ograniczenia dla cierpiących na zespół Touretta, odblokowanie dopiero po udowodnieniu że wzięli leki.

[Żułek]

Bez wzlgędu na to jak górnolotne idee przyświecają rozmówcom, to i tak zazwyczaj kończą się na standardowym "ty kurwia szmato, wypierdalaj".

Idąc tym tokiem rozumowania to temat o DSO też powinien zniknąć

Może by jakieś automatyczne ograniczenia dla cierpiących na zespół Touretta, odblokowanie dopiero po udowodnieniu że wzięli leki.

no nie wiem nie wiem
były już fałszywe certyfikaty i niby kto miałby to weryfikować ? jakaś specjalna komisja chyba

[maciek z klanu]

Kurwa zulek a ty cały czas o covid....

[Żułek]

ja tylko łącze kropki

[ozob]

Może by tak odblokować ankiety. Jest kilka pomysłów, które wygenerują ruch. (:

[Pacjent]

Kurwa zulek a ty cały czas o covid....

Nie da się uniknąć tego tematu. Jeśli przestaje się mówić o jakimś problemie i w tym momencie on znika to oznacza, że istniał tylko w głowach ludzi. Jeśli zaś ci sami, którzy kłamali o tzw. pandemii mówią np. o wojnie to skąd wniosek, że teraz przekazują prawdę? Zwłaszcza, że to wojna "zabiła" COVID-19.

[ozob]

No, COVID umarł. Już nawet nie trzeba kwarantany po przylocie do PL. (:

[est]

Kurwa zulek a ty cały czas o covid....

Nie da się uniknąć tego tematu. Jeśli przestaje się mówić o jakimś problemie i w tym momencie on znika to oznacza, że istniał tylko w głowach ludzi. Jeśli zaś ci sami, którzy kłamali o tzw. pandemii mówią np. o wojnie to skąd wniosek, że teraz przekazują prawdę? Zwłaszcza, że to wojna "zabiła" COVID-19.

Tak, istnieje tylko w głowach ludzi. Słyszałeś o takiej dziedzinie nauki jak statystyka? Czy do cna już cię pojebało z twoimi kopiuj+wklej poglądami na rzeczywistość, którą najwyraźniej ogarniasz według jakiegoś męczącego cię imperatywu wgranego na twój zjebany twardy dysk? Kurwa, koleś, ja serio nic do ciebie nie mam, ale czasami tak pierdolisz, że nie da się nie zareagować.

[Pacjent]

Kurwa zulek a ty cały czas o covid....

Nie da się uniknąć tego tematu. Jeśli przestaje się mówić o jakimś problemie i w tym momencie on znika to oznacza, że istniał tylko w głowach ludzi. Jeśli zaś ci sami, którzy kłamali o tzw. pandemii mówią np. o wojnie to skąd wniosek, że teraz przekazują prawdę? Zwłaszcza, że to wojna "zabiła" COVID-19.

Tak, istnieje tylko w głowach ludzi. Słyszałeś o takiej dziedzinie nauki jak statystyka? Czy do cna już cię pojebało z twoimi kopiuj+wklej poglądami na rzeczywistość, którą najwyraźniej ogarniasz według jakiegoś męczącego cię imperatywu wgranego na twój zjebany twardy dysk? Kurwa, koleś, ja serio nic do ciebie nie mam, ale czasami tak pierdolisz, że nie da się nie zareagować.

Przestań się emocjonować jak moherowa baba pod kościołem. Nie napisałem, że ten wirus nie istniej tylko, że nie istnieje jako problem. Tak jak grypa nie jest problemem. Po prostu wystarczy przestać o niej mówić i ludzie, w tym służba zdrowia, radzą sobie z nią bez specjalnych ekscesów.

[est]

Chłopie, napisałeś, że "istniał tylko w głowach". Stwierdzenie zakładające dwie rzeczy:
1. Nie było problemu
2. Przestano mówić o problemie, którego nie było.

Nic więcej.

Serio, domyślam się, że masz teraz wzwód i uruchamiasz całe swoje jestestwo bo stałem się rybą, która połknęła twój haczyk, ale błagam: weź przestań stukać w klawiaturę i spróbuj pomyśleć.

[Sybir]

Przecież tu chodzi o jątrzenie, nie o myślenie. Kronika dotychczasowych wypadków pokazuje, że w naszych warunkach C-19 jest istotnym problemem w okresie jesienno-zimowym, wiosną i latem - już nie lub jest wyraźnie mniejszym, zresztą tak było z koronawirusami u nas już dużo wcześniej (z tą różnicą, że "rodzime" szczepy nie powodowały takiego przebiegu infekcji, jak tę nowe warianty).

[Olo]

Może by tak odblokować ankiety. Jest kilka pomysłów, które wygenerują ruch. (:

Zrobione

[Pacjent]

Chłopie, napisałeś, że "istniał tylko w głowach". Stwierdzenie zakładające dwie rzeczy:
1. Nie było problemu
2. Przestano mówić o problemie, którego nie było.

Nic więcej.

Serio, domyślam się, że masz teraz wzwód i uruchamiasz całe swoje jestestwo bo stałem się rybą, która połknęła twój haczyk, ale błagam: weź przestań stukać w klawiaturę i spróbuj pomyśleć.

Tak, bo problem istniał tylko w mediach i w głowach ludzi, o czym najlepiej świadczy obecna sytuacja. Ludzie spokojnie sobie chorują i jest ok, jak to dawniej bywało.

[Olo]

I znowu powrót do starej dyskusji "czy covid = grypka?" czy jednak fakty są trochę inne

[Sybir]

Tym gorzej dla faktów.

[Pacjent]

I znowu powrót do starej dyskusji "czy covid = grypka?" czy jednak fakty są trochę inne

Fakty są takie, że przy o wiele lepszej pogodzie i mniejszej zachorowalności, ale przy nakręconej histerii medialnej, zamykano wszystko łącznie z lasami. Teraz bez akcji medialnej działa wszystko.