Behemoth v.2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Fanatyk
- w mackach Zła
- Posty: 943
- Rejestracja: 02-09-2015, 20:23
Re: Behemoth v.2
Behemot, CoF i Dimmu naprawde słuchacie takiego barachła??? Szacunku nie macie do siebie ani dla własnej psychiki.
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2172
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: Behemoth v.2
Moja przygoda z tym zespołem zakończyła się na lasach pomorza
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 481
- Rejestracja: 12-12-2018, 19:43
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 481
- Rejestracja: 12-12-2018, 19:43
Re: Behemoth v.2
A co ma 535 do tej dyskusji? Pojedz se lepiej świątecznej kełbasy i jaj majonezie też se pojedz.Bonecrusher pisze: ↑18-04-2022, 22:15No pewnie jest 535 lepszych rzeczy do roboty987654321k pisze: ↑18-04-2022, 21:56No mi się wydaje że te wpływy Nile bardziej były słyszalne na The Apostasy ale nie chce mi się odświeżać płyt i rozkminiać jak to było kiedyś tam
- Bonecrusher
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3021
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Behemoth v.2
Ja tam gyrosa pojadlem dziś
Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2172
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: Behemoth v.2
A ja aby galaretę
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 507
- Rejestracja: 01-04-2021, 13:17
Re: Behemoth v.2
Nie stwierdzam przekroczenia Rubikonu. Może w studyjnej jakości będzie słychać coś ciekawego, ale ten live to raczej miks tego, co na ostatnich płytach, trochę jakichś cleanów, trochę festiwalowych riffów pod "hej! hej!" i ogólna nuda, kwadratowość zupełna.
- DeadButDreaming
- w mackach Zła
- Posty: 942
- Rejestracja: 16-12-2012, 15:40
Re: Behemoth v.2
Tak, bo traktuję to jako konwencję.
The withered bones of those who failed
But more so of those who didn't even try
But more so of those who didn't even try
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 4895
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Behemoth v.2
W zasadzie po latach to mało co w tym zespole jest słuchalne. Lasy pomorza broniły się może 20 lat temu.
Thelema 6 jest chyba jeszcze słuchalna (nie chce mi się sprawdzać).
The satanist była całkiem spoko. Ta wcześniejsza też nienajgorsza.
Thelema 6 jest chyba jeszcze słuchalna (nie chce mi się sprawdzać).
The satanist była całkiem spoko. Ta wcześniejsza też nienajgorsza.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9479
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Behemoth v.2
Pomijając dosyć gówniany 'Grom' to wszystko do ZKC jest dobre i dbd, główny zarzut to brak oryginalności ale znowu - 'Pandemonic Incantations' i 'Satanica' są od niego wolne.
Po Zośce mogliby się rozpaść.
Yare Yare Daze
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 4895
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9479
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Behemoth v.2
Zośka to solidny, pozbawiony własnej tożsamości morbidowski album a Anastazja to z perspektywy czasu tylko plastik, nie porównujmy.
Yare Yare Daze
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: Behemoth v.2
Okres Demigod i The Apostasy to Behemoth w najgorszym wydaniu.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Asia Tuchaj-Bejowicz
- postuje jak opętany!
- Posty: 537
- Rejestracja: 19-02-2018, 08:52
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: Behemoth v.2
Satanist to bardzo dobra płyta. Absolutny game changer dla kariery Behemoth.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Asia Tuchaj-Bejowicz
- postuje jak opętany!
- Posty: 537
- Rejestracja: 19-02-2018, 08:52
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4574
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
- Asia Tuchaj-Bejowicz
- postuje jak opętany!
- Posty: 537
- Rejestracja: 19-02-2018, 08:52
Re: Behemoth v.2
Dokładnie! Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że jak dla mnie to z całego Satanist tylko pierwszy i ostatni kawałek są ok. Z ostatniej płyty natomiast tylko "We are the next 1000 years" zostaje w pamięci, ale tez nie na długo.
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4574
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: Behemoth v.2
Ja lubię z szmatanisty tylko pierwszą połowę otwieracza , ora pro nobis i amen .
- Bonecrusher
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3021
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Behemoth v.2
+1 w chuj
Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !