Ameryki nie odkryłeśPacjent pisze: ↑06-04-2022, 11:17Dziękuję za uwagę.
Moja diagnoza jest chybiona, bo pisałeś, że pierwsze 4 i najnowsza są bardzo dobre? Fantastycznie.
Może ustalmy kiedy ten zespół zaczął grać bardziej melodyjnie, co wg mnie fatalnie odbiło się na jego jakości. Jak na moje ucho od 3 albumu.
HYPOCRISY (SWE)
Moderatorzy: Gore_Obsessed, ultravox, Heretyk, Nasum, Sybir
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 4705
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: HYPOCRISY (SWE)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15238
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: HYPOCRISY (SWE)
Wódka i Piwo pisze: ↑06-04-2022, 10:23
Z gustem jest jak z dupą, jak zapewne wiesz. Sam osądzasz gust innych pisząc o plastiku, jednocześnie zabraniasz osądzać własny gust tylko dla tego że podobają Ci się wczesne płyty.
Owszem daleko mi do entuzjazmu w stosunku do ostatnich płyt , ale takie pieddolenie jak twoje powtarza się w przypadku każdego prawie zespołu z długim stażem i spora dyskografią . Bla bla bla...tylko pierwsza płyta, tylko pierwsze demo a reszta dyskografi widły i piec. Idąc taki tokiem rozumowania, to każdy zespół powinien zwinąć żagle zaraz po debiucie. Żeby potem nikt nie łkał że plastik i albo komercyjne guano. A najlepiej to żeby skończył grać po pierwszym demo. Żeby potem brudki w przetłuszczonych kłakach miały kult .
Coś w tym jest, wiele razy już tutaj chyba o tym pisano. Kult pierwszej płyty, demo, pierwszego reha, a reszta to komercha więc widły i piec.
Czasem pierwsze płyty są naprawdę czymś nie do przeskoczenia, zasługują na miano kultu i zespół, który nagrał później jakieś płyty jest często odbierany przez ich pryzmat. Przykładem niech będzie Carcass. Teraz to już cień ich dawnej świetności, nie potrafią wykrzesać z siebie tego, co na pierwszych trzech płytach. Niektórzy pewnie rozszerzyliby to do kolejnych dwóch.... Hypocrisy plasuje się gdzieś w połowie - grają nadal swoje, wytyczoną ścieżką przed laty, ale w sumie to ich ostatnia płyta jest całkiem fajna, można posłuchać, a na żywo zobaczyłbym z chęcią. Kwestia gustu, osobistych preferencji, upodobań, sentymentów i gustu.
Natomiast zwykłym pierdoleniem często nazywam marudzenie na temat kapel, które nadal trzymają poziom, ale z jakichś niewytłumaczalnych okoliczności, mówi się tylko o debiucie, tylko ta pierwsza płyta jest naj, druga już średnia, a pozostałych to już nawet się nie słucha, bo po co... Nie wiem czym jest to spowodowane, chęcią podkreślenia jakim to ja jestem znawcą, albo chęcią przypodobania się starszym załogantom? Bo jak starzy tak mówią, to jeszcze przymknę oko, bo wspomnienia i sentymenty mogą robić swoje, ale jak młodzi tak mówią, to już nie rozumiem...
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: HYPOCRISY (SWE)
Z HYPOCRISY to jest tak, że oni zmienili styl grania. To nie jest ten to samo co na dwóch pierwszych płytach. Mało tego. To nie jest też żaden rozwój, bo to co robią od 3 albumu w ogóle nie wynika z pierwszych materiałów. Wg mnie od trójki mamy do czynienia z inną muzyką. Nie wszystko jest do niczego, bo np. taki Abducted to fajny album, ale gdzie mu tam do Penetralia.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15238
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: HYPOCRISY (SWE)
Owszem, zmienili, tak jak chociażby Entombed. Mi do szczęścia wystarczają dwa pierwsze albumy, pozostałych jak mam nastrój posłucham z chęcią. Podobna sytuacja jest z Hypocrisy.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: HYPOCRISY (SWE)
Jednak Wolverine Blues jak najbardziej "wywodzi się" z wcześniejszych płyt. Poza tym ENTOMBED po jakimś czasie wrócił do pierwotnego grania. U HYPOCRISY nic takiego nie ma.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15238
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: HYPOCRISY (SWE)
Czy "Wolverine blues" wywodzi sie bezpośrednio z "Left hand path"? Hmmmm.... według mnie niekoniecznie, przeskok był zauważalny.
Jeśli chodzi o bohaterów tematu, to ostatnia płyta wydaje się być mniej miałka niż poprzednie, lepiej mi się jej słuchało. To na pewno nie jest powrót do starego grania, ale też nie rozwadniają się coraz bardziej.
Podsumowując - pierwsze dwie płyty na półce mi wystarczą.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9258
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: HYPOCRISY (SWE)
Zagrają trzy sztuki w Polsce.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 4705
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: HYPOCRISY (SWE)
Bardzo dobra wiadomość.
Kiedy i gdzie?
Kiedy i gdzie?
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14489
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: HYPOCRISY (SWE)
6 listopada w krakowskim klubie Kwadrat,
7 listopada w warszawskiej Proximie oraz
8 listopada w gdańskim B90.
pomysli się
7 listopada w warszawskiej Proximie oraz
8 listopada w gdańskim B90.
pomysli się
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Pukajacy Bob
- postuje jak opętany!
- Posty: 328
- Rejestracja: 11-07-2004, 12:42
Re: HYPOCRISY (SWE)
Dla posłuchania/zobaczenia 2-3 numerów to się raczej pół ojczyzny tłukł nie będę... no chyba, że grają więcej numerów z 1-4?
Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal
Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal
Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3117
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: HYPOCRISY (SWE)
Henrik Axelsson z The Crown będzie bębnił na koncertach.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15238
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: HYPOCRISY (SWE)
Pukajacy Bob pisze: ↑08-04-2022, 14:29Dla posłuchania/zobaczenia 2-3 numerów to się raczej pół ojczyzny tłukł nie będę... no chyba, że grają więcej numerów z 1-4?
A ja bym się przeszedł, chociażby dla samego zobaczenia po raz wtóry Hypocrisy. Było nie było, legenda. Tak samo jak ludzie chodzili na koncerty Entombed, mimo, że zasłuchiwali się wyłącznie w debiucie. Nawet jakby nie zagrali więcej numerów z płyt 1-4 to bym się przeszedł. Supporty mi nie leżą, ale jeśli będzie fajna ekipa, to zawsze można pogadać przy barze.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 4705
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: HYPOCRISY (SWE)
Niestety z pierwszych dwóch płyt robią tylko medleya: Pleasure/osculum/penetralia. Z trzeciej tytułowy (czasem z apocalypse) a z czwartej Roswell + jeden a czasem nawet 3 inne kawałki.
Może zaskoczą z setlistą w tym roku i zagrają więcej staroci. Zobaczymy.
Może zaskoczą z setlistą w tym roku i zagrają więcej staroci. Zobaczymy.
-
- w mackach Zła
- Posty: 835
- Rejestracja: 17-02-2018, 23:11
Re: HYPOCRISY (SWE)
Opcja uzupełnienia braku w plackach
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15238
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: HYPOCRISY (SWE)
Do rozpatrzenia.