1) Ależ nic takiego nie padało, że nie będzie wojny na czołgi. Było natomiast o tym, że czolgi z uwagi na drony, artylerię i broń przeciwpancerna jaka dysponuje piechota, nie będą odgrywać tak znaczącej roli jak niegdyś. Oczywiście w sytuacji, gdy wojna w powietrzu nie zostanie rozstrzygnięta.hcpig pisze: ↑03-04-2022, 15:55Że nie będzie już wojny na czołgi i ilość wojska, ogólnie takiej jaka przypomina klasyczny konflikt z IIWŚ?
Że Rosja zacznie agresję od wjazdu na Litwę/Łotwę/Estonię albo wjazd na Polską przez Białoruś?
Że NATO pierwsze kroki podejmie po kilku dniach po agresji, na skutek decyzji politycznej która może być różna?
Nic z tego nie sprawdziło się nawet w ramach tzw. proxy war a co dopiero gdyby ktoś śmiał ruszyć państwo sojuszu.
2) Kilka lat temu po pierwszej wojnie w Donbasie panowała narracja, że następni będą Bałtowie. Od około roku stało się jasne, że będą próbowali skończyć Ukraina. Polska to cel ostatni dopiero po Ukrainie, Baltach i wchłonięciu Białorusi. Obecnie Rosja nie ma podstawy operacyjnej żeby zatankować Polskę w konwencjonalny sposób. Nic nie było o tym, że będą atakować Polskę już teraz, ale że trzeba się z takim scenariuszem w przyszłość liczyć już tak. Stąd jest też ANW skupiająca się dronach, widzeniu w czasie rzeczywistym, artylerii, małych odzialach i wojnie manewrowej. Wszystko to się dziś sprawdza na Ukrainie.
3) Po początkowym zachowaniu Niemiec rzeczywiście ta decyzja może być różna jeżeli chodzi o poszczegolnych czlonkow. Francja też od początku naciska na rozmowy. Do działania zmusiły ich dopiero postawa krajów z Europy Wschodniej, Szwecja, UK i USA. Natomiast NATO de facto zajęło kilkanascie dni aby wysłać symboliczny sprzęt na wschodnią flankę NATO do Polski, Słowacji czy Rumunii. Z kolei Amerykanie z ciężkim sprzętem dopiero dziś przypłynęli do Holandii i dopiero stamtąd będą się relokowac do Niemiec. W przypadku wybuchu wojny w Polsce lub u Bałtów nic tu nie pojawi od zaraz po naciśnięciu jakiegoś guzika. Tak to nie działa. Żeby zwlec ciężki sprzęt, ludzi i podpiąć do tego cała logistyke, to naprawdę trzeba na to kilka dobrych dni.