Wybitnie mnie wkurwia v. 2

[vicotnick]

Gdzie zanabyte? Mam do końca roku auto szlaban na płyty (:

[Ascetic]

Mnie interesuje cena. Za ile?

[bartwa]

Niemcy. Discogs, ale deal poza portalem. 90 euro ze słaniem.

[vicotnick]

Czyli cena w normie, jeszcze

[Pacjent]

Wybitnie mnie wkurwia to , ze z Dzieckiem do ,,lekarza specjalisty,, musze czekac rok w kolejce , a ukrainski narod w polsce ma bez kolejki. Dodam , ze bardzo wspolczuje ukraincom obecnej sytuacji.

Jeśli ktoś miał pomysł na zasianie w Polsce fermentu to znakomicie to realizuje, bo znam podobne przypadki, w tym z onkologii gdzie ludzie czekają na wizytę miesiącami, a Ukraińcy wchodzą bez kolejki. Tymczasem wystarczyło nie dawać takich przywilejów.

Ten jak łyknął, rozwinął i podbarwił. A może to dwa te same kąta piszą ze sobą

Ten jak broni PiS-u.

[Żułek]

dzisiaj w nocke zmiana czasu z 2 na 3

[Stoigniew]

dzisiaj w nocke zmiana czasu z 2 na 3

a dlaczego Cię wkurwia ?
ja się doczekać nie mogę bo wkurwiać to mnie wkurwia jak o piątej rano jest już jasno a o szóstej wieczorem ciemno

[uglak]

dzisiaj w nocke zmiana czasu z 2 na 3

a dlaczego Cię wkurwia ?
ja się doczekać nie mogę bo wkurwiać to mnie wkurwia jak o piątej rano jest już jasno a o szóstej wieczorem ciemno

+1
Nawet Amerykanie już ogłosili odejście od zmiany czasu, a eurobałaganiarze dalej nie mogą tego przeprocesować.

[Żułek]

a ja tam wole jak jest ciemno niz jasno
i to przestawianie to jedno wielkie zawracanie dupy

[Bonecrusher]

+1

[tomaszm]

14 godzin w robocie przed sobą. Posłuchałbym sobie metalu, wyspał się, na spacer z peisełem poszedł a tu trzeba nadupcać. Ni ma lekko.

[Bonecrusher]

Ja tam 16, tylko, że ze słuchaniem metalu

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Jutro się dowi, czy mnie wywala z pracy, czy nie, bo zajebałem, bo mam miękkie serce i niewystarczająco twarda dupę. Chcąc pomóc ludziom nie dotrzymałem procedur. Obie to staruszki które zrobiono metoda podobna do wnuczka
Próśba o receptę na leki które biorę regularnie bo inaczej się roPadne Ostała odrzucona, ponieważ pani doktor nie znalazła w mojej karcie jednego potwierdzenia, które tam było.
Po pracy poszedłem sobie na.masterfula, ale wdałem się w sprzeczkę i zrobiło się tylko gorzej.
Żona wróciła z pracy, powiedziałem jej o sytuacji w pracy. Zamiast pocieszyć, pogorszyła sprawę.
Pomagałem kettlem z mysla, że po tym będzie lepiej. Nie było.
Poszedłem do sklepu kupić żyletki, by ulżyć sobie w stary i dobrze znany mi sposób, który zawsze mnie uspokajał, czyli rzeBienie w ciele.
Żyletek nie było, pani szukała i szukała, krzyczała na koleżankę przez cały sklep Justyna, gdzie te żyletki, a ludzie w kolejce patrzyli na mnie.
Teraz siedzę pod drzewem w deszczu i pisze. Zapalilbym, ale nie mam co.

[Bonecrusher]

Wuut serio?

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Bywają takie dni

[Bonecrusher]

Nie rozumiem fenomenu "rzeźbienia " w ciele, zawsze topiłem smutki w substancjach wszelakich

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Rozmowy z upośledzonymi ludźmi

[uglak]

Pandemia się skończyła, cieplej zrobiło to zaczęły się biegi/wyścigi/maratony. Znowu centrum będzie co weekend lub dwa pozamykane, bo każda impreza musi, kurwa, mieć start lub metę na Rynku Głównym.

[Najprzewielebniejszy]

Przeprowadz sie na obrzeża do miasteczka, albo na wies. Tak samo wszedzie daleko. Ale biegi tylko nad Wisła

[Ołówkiiiii]

Rozmowy z upośledzonymi ludźmi

a to nie jest po prostu dwunastolatek?

Znowu centrum będzie co weekend lub dwa pozamykane, bo każda impreza musi, kurwa, mieć start lub metę na Rynku Głównym.

Dziś nie tylko centrum, bo od Błoń przez Podgórze, Dąbie, Czyżyny aż po Nową Hutę. Dla niebiorących udziału faktycznie może to być źródłem wkurwienia.