Ciekawostki

[Hatefire]

Chyba nie doczytałes że pisałem o lecie

No to jak pogrzebiesz głębiej, to zawsze byli w europejskiej czołówce. Poza tym chyba nie powiesz, że do tych 80% dociągnęli w ekspresowym tempie od września, a wcześniej to się niespecjalnie szczepili? Zresztą pierwszego września mieli 70% dwoma dawkami.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Poza tym są kraje nawet lepiej wyszczepione a restrykcje mają dalej takie same jak wczesniej. Jak to jest? Istnieje jakiś poziom wyszczepienia przy którym można bezpiecznie znieść restrykcje? Pamiętam że kiedys mówiono o odporności stadnej przy zaszczepieniu 70% dwoma dawkami i że wtedy już będzie luzik, tymczasem Izrael dawno przekroczył ten poziom i biorą czwarta dawkę. Co o tym mówi nauka?

[nicram]

A kto tu promował taktykę "izolować - nie leczyć", naśmiewał się z leku antywirusowego, a potem bezczelnie twierdził, że nie ma "leczenia na telefon" i każdy może bez problemu dostać się do lekarza?

Robcio, ty masz zasadniczy problem i mylisz przyczynę ze skutkiem. Liczba zgonów jest skutkiem niskiego zaszczepienia. Co więcej jak już jesteś zaczipowany to nie musisz siedzieć w pwinicy, izolować się i możesz spokojnie wybrać się do lekarza.

Bzdura. Czym więcej zaszczepionych tym więcej zachorowań. Ludzie umierają, bo nie są leczeni, podlegają izolacji bez kontaktu z lekarzem, a dopiero gdy jest za późno trafiają do szpitali.
PS. W przeciwieństwie do Ciebie nie chodzę obsrany w maseczce. Ten wirus jest bardzo łagodny jeśli dba się o siebie, nie izoluje się od innych, a w przypadku pierwszych objawów wzdraża się leczenie.

LOL. Jego łagodność widać na oddziałach kowidowych. Robcio przestań ćpać i włącz myślenie w tej resztce mózgu co ci została.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Chyba nie doczytałes że pisałem o lecie

No to jak pogrzebiesz głębiej, to zawsze byli w europejskiej czołówce. Poza tym chyba nie powiesz, że do tych 80% dociągnęli w ekspresowym tempie od września, a wcześniej to się niespecjalnie szczepili? Zresztą pierwszego września mieli 70% dwoma dawkami.

Nie od września tylko od lipca, dzisiaj mamy luty, wcale nie trzeba ekspresowego tempa by zaszczepić sporo ludzi w 8 miesięcy. Przypuszczam że wówczas mieli podobny poziom jak my teraz, z tą różnicą że u nas sporo ludzi ma już 3 dawkę które wtedy nie było.

[Hatefire]

Poza tym są kraje nawet lepiej wyszczepione a restrykcje mają dalej takie same jak wczesniej. Jak to jest? Istnieje jakiś poziom wyszczepienia przy którym można bezpiecznie znieść restrykcje? Pamiętam że kiedys mówiono o odporności stadnej przy zaszczepieniu 70% dwoma dawkami i że wtedy już będzie luzik, tymczasem Izrael dawno przekroczył ten poziom i biorą czwarta dawkę. Co o tym mówi nauka?

Nie to kwestia wyważenia zysków i strat. Różne kraje mają swoje strategie, w tym względzie. Natomiast, żeby coś planować trzeba mieć wyszczepioną populację, bo inaczej skończy się na statystach zgonów jak u nas i paraliżem ochrony zdrowia i tyle.

[mistrzsardu]

Ośmielę się zauważyć, że ilość zmarłych wynika z prostego faktu, że "służba zdrowia" u nas nie działa.
Szczepienia czy ich brak to kwestia drugorzędna. Wystarczy sprawdzić ilość hospitalizacji, która radyklanie spadła podczas zarazy.

[Pacjent]

Robcio, ty masz zasadniczy problem i mylisz przyczynę ze skutkiem. Liczba zgonów jest skutkiem niskiego zaszczepienia. Co więcej jak już jesteś zaczipowany to nie musisz siedzieć w pwinicy, izolować się i możesz spokojnie wybrać się do lekarza.

Bzdura. Czym więcej zaszczepionych tym więcej zachorowań. Ludzie umierają, bo nie są leczeni, podlegają izolacji bez kontaktu z lekarzem, a dopiero gdy jest za późno trafiają do szpitali.
PS. W przeciwieństwie do Ciebie nie chodzę obsrany w maseczce. Ten wirus jest bardzo łagodny jeśli dba się o siebie, nie izoluje się od innych, a w przypadku pierwszych objawów wzdraża się leczenie.

LOL. Jego łagodność widać na oddziałach kowidowych. Robcio przestań ćpać i włącz myślenie w tej resztce mózgu co ci została.

On jest łagodny, bo jest łatwy do wyleczenia, ale problem zaczyna się wtedy gdy się go nie leczy, zamyka się ludzi w domach bez pomocy, a zwłaszcza gdy robi się to ludziom starszym z chorobami współistniejącymi. Jeśli łykasz tę tanią propagandę to sam sobie wystawiasz świadectwo. Biorąc jednak pod uwagę, że nie odróżniasz wirusów od bakterii to sprawa jest oczywista.

[nicram]

Bzdura. Czym więcej zaszczepionych tym więcej zachorowań. Ludzie umierają, bo nie są leczeni, podlegają izolacji bez kontaktu z lekarzem, a dopiero gdy jest za późno trafiają do szpitali.
PS. W przeciwieństwie do Ciebie nie chodzę obsrany w maseczce. Ten wirus jest bardzo łagodny jeśli dba się o siebie, nie izoluje się od innych, a w przypadku pierwszych objawów wzdraża się leczenie.

LOL. Jego łagodność widać na oddziałach kowidowych. Robcio przestań ćpać i włącz myślenie w tej resztce mózgu co ci została.

On jest łagodny, bo jest łatwy do wyleczenia, ale problem zaczyna się wtedy gdy się go nie leczy, zamyka się ludzi w domach bez pomocy, a zwłaszcza gdy robi się to ludziom starszym z chorobami współistniejącymi. Jeśli łykasz tę tanią propagandę to sam sobie wystawiasz świadectwo. Biorąc jednak pod uwagę, że nie odróżniasz wirusów od bakterii to sprawa jest oczywista.

O kurwa Robert. Tak, właśnie w szpitalach są ci zamknięci w domu, bez pomocy. Takie koty Schrödingera. Jest z tobą bardzo źle. Bardzo. I chyba mnie z kimś mylisz.

[535]

Z powyższych dywagacji jasno wynika, że u nas nie działa po prostu nic. Naród kurwa wyjątkowy i wybrany. Prawo nie działa, szkolnictwo nie działa, ochrona zdrowia nie działa, przepisy o ruchu drogowym nie działają itede itepe. Co zatem działa na pewno? Figurka jędrka boboli i modlitwa.

[Pacjent]

LOL. Jego łagodność widać na oddziałach kowidowych. Robcio przestań ćpać i włącz myślenie w tej resztce mózgu co ci została.

On jest łagodny, bo jest łatwy do wyleczenia, ale problem zaczyna się wtedy gdy się go nie leczy, zamyka się ludzi w domach bez pomocy, a zwłaszcza gdy robi się to ludziom starszym z chorobami współistniejącymi. Jeśli łykasz tę tanią propagandę to sam sobie wystawiasz świadectwo. Biorąc jednak pod uwagę, że nie odróżniasz wirusów od bakterii to sprawa jest oczywista.

O kurwa Robert. Tak, właśnie w szpitalach są ci zamknięci w domu, bez pomocy. Takie koty Schrödingera. Jest z tobą bardzo źle. Bardzo. I chyba mnie z kimś mylisz.

Naprawdę jesteś taki tępy?! Przecież do szpitali trafiają ludzie, najczęściej obciążeni innymi chorobami, którzy spędzili w domach co najmniej kilka dni z infekcją bez żadnej pomocy ze strony służby zdrowia. Tak trudno zrozumieć, że takie sytuacje są dla wielu gwoździem do trumny?
PS. Opowiadałeś tutaj, że maseczki zatrzymują wirusa na co dowodem miało być naplucie na nią. Tymczasem chodziło o bakterie i to nie wszystkie. Biorąc pod uwagę, że mówiła to osoba, która ma styczność z mikroskopem musisz mieć podstawowe problemy ze spostrzegawczością, więc nie dziwi, iż nie widzisz związku między brakiem opieki medycznej a ciężkimi przypadkami infekcji.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nie to kwestia wyważenia zysków i strat. Różne kraje mają swoje strategie, w tym względzie. Natomiast, żeby coś planować trzeba mieć wyszczepioną populację, bo inaczej skończy się na statystach zgonów jak u nas i paraliżem ochrony zdrowia i tyle.

No ale nie pytam jakie kto ma strategie, tylko co mówi na ten temat nauka, nauka jest przecież jedna. Pytanie brzmi: co musi się zdarzyć, żeby znieść ograniczenia? I dotąd nauka miała już x różnych wersji odpowiedzi z których żadna się nie sprawdziła.

[Dead But Rimming]

Raczej nie nauka, tylko poszczególni naukowcy. Mi to wygląda na to, że temat jest mega złożony i nie ma tu jakichś żelaznych zasad postępowania, stąd fikołki co jakiś czas, kiedy okazuje się, że to, co wczoraj było niby super skuteczne, dzisiaj jakoś nie działa. Teraz w ogóle dyskurs się rozjechał.

[mistrzsardu]

Naród kurwa wyjątkowy i wybrany.

Uuu antysemityzm...niedobrze.

[535]

Naród kurwa wyjątkowy i wybrany.

Uuu antysemityzm...niedobrze.

Raczej antydebilizm.

[Ascetic]

Nie to kwestia wyważenia zysków i strat. Różne kraje mają swoje strategie, w tym względzie. Natomiast, żeby coś planować trzeba mieć wyszczepioną populację, bo inaczej skończy się na statystach zgonów jak u nas i paraliżem ochrony zdrowia i tyle.

No ale nie pytam jakie kto ma strategie?

Obstawiam, że Kanadyjski trakerzy.

Uważam, że zdecydowana mniejszość powinna narzucić swoje prawa*, w tym przypadku, czyli jakieś 0,25% populacji - 100 tysi. do 37 mln. Najlepiej wywrócić rząd, spowodować, aby premier musiał uciekać. Takie moment są najlepsze, żeby zamiast leczyć, mieć ludzi na ulicy. Genialne wręcz LOL

Do tego dać decydować środowisku paranaukowemu, paramedycznemu xD Inżynier elektryk, czy stolarz, przecież też może leczyć, co kilka dni temu tutaj ustaliliśmy. Ewentualnie plantatorzy buraka i producenci lekarstw bez badań klinicznych (pod tym kątem) jak np. tego na literkę a. Jest z kogo wybierać.

Pasi? Jakby nie pasiło, to mamy dzisiaj narrację, że to grypka, którą już tutaj mieliśmy, a 100 tys. zgonów to same zdechlaki były i tylko się przyśpieszyło ich zgon. Więc dać się turlać tej ewolucji i wypatrywać wpisów na forumku, a właściwie ich braku. No chyba, że jak konfiarze pandemiarze się zaszczepili LOL

* Tak jak geje, jak rozumiem powinni nie tylko móc paradować, ale też narzucić pacjentowi, że żoną to nie, ale z chłopem to już tak, może się ochajtać. Nie wiedziałem, że takie lewaki z tych prawaków. Ta mniejszość, szurowska, może narzucać dyskurs i prowadzić narrację jak w Polsce, bo 1 głosu pissowi brakuje w parlamencie xD Takie to nawet demokratyczne LOL Kilka procent ruskich onuc terroryzuje zaszczepioną większość, a ludzie umierają. To dalej proponuję. I mówienie o grypce. Jak nawet tutaj jest kilka opisów zgonów bliskich osoób na kowid. To zadziała przykolejnych falach skutecznie dla szurostwa, więc poproszę o więcej. Tyle, że w drugą stronę, bo za kilka lat każdy będzie znał, nie emeryta, a względnie młodego człowieka, który zmarł na kowid.

[Ascetic]

Naród kurwa wyjątkowy i wybrany.

Uuu antysemityzm...niedobrze.

1. Powtarzasz się.
2. To nie wykop, przeloguj się.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Raczej nie nauka, tylko poszczególni naukowcy. Mi to wygląda na to, że temat jest mega złożony i nie ma tu jakichś żelaznych zasad postępowania, stąd fikołki co jakiś czas, kiedy okazuje się, że to, co wczoraj było niby super skuteczne, dzisiaj jakoś nie działa. Teraz w ogóle dyskurs się rozjechał.

No to właśnie już coraz ciężej mówić o ,,co jakiś czas", bo ta granica jest przesuwana po troszku regularnie. Wydawało mi się dotąd, że jak naukowiec nie zna odpowiedzi, to powinien odpowiadać uczciwie ,,nie wiem", a nie mówić jak mu się wydaje, a jak życie pokaże że to było nic nie warte, to zmieniać wersję, i tak bez końca. Bo jeśli tak, to czym to się różni od kogoś, kto mówi ciągle, że jutro będzie padać deszcz?

[Ascetic]

A i jeszcze jedno. To może być wyjście.

Może tak jak dzisiaj zajmować się, zgodnie z tym do czego są powołani, ci co to dzisiaj zrobili, tymi co grożą śmierciom np. lekarzom, czy politykom ustawodawcom. To dość proste jest. Bo są to publiczne zabawy.

A tutaj? I w przestrzeni internetowej? Ruskie bezrefleksyjne onuce, to wiadomo, a reszta niech sobie kibicuje przewrotowi w Kanadzie. Tyle zostaje frustratom. Nikt przecież nie zabroni mieć takich a nie innych fantazji, w szczególności, tysiące kilometrów od domu. Bo na miejscu to wiadomo, kredycik, kapciuszki i kilkanie na forumku.

[nicram]

Naprawdę jesteś taki tępy?! Przecież do szpitali trafiają ludzie, najczęściej obciążeni innymi chorobami, którzy spędzili w domach co najmniej kilka dni z infekcją bez żadnej pomocy ze strony służby zdrowia. Tak trudno zrozumieć, że takie sytuacje są dla wielu gwoździem do trumny?
PS. Opowiadałeś tutaj, że maseczki zatrzymują wirusa na co dowodem miało być naplucie na nią. Tymczasem chodziło o bakterie i to nie wszystkie. Biorąc pod uwagę, że mówiła to osoba, która ma styczność z mikroskopem musisz mieć podstawowe problemy ze spostrzegawczością, więc nie dziwi, iż nie widzisz związku między brakiem opieki medycznej a ciężkimi przypadkami infekcji.

Do szpitali trafiają i umierają w nich 20, 30, 40-latkowie. Bo starsi są zaszczepieni. Ale jakie sytuacje? Nieszczep trafia na groźnego wirusa i ten go rozkłada. Proste jak jebanie.

Nie Robcio. To raczej ty jesteś tępy. Wklejałem ci naukowe filmy o tym jak działają maseczki i tłumaczyliśmy ci w parę osób co to aerozol i jak się rozprzestrzeniają takie cząsteczki a na nich wirusy.

[Ascetic]

Raczej nie nauka, tylko poszczególni naukowcy. Mi to wygląda na to, że temat jest mega złożony i nie ma tu jakichś żelaznych zasad postępowania, stąd fikołki co jakiś czas, kiedy okazuje się, że to, co wczoraj było niby super skuteczne, dzisiaj jakoś nie działa. Teraz w ogóle dyskurs się rozjechał.

No to właśnie już coraz ciężej mówić o ,,co jakiś czas", bo ta granica jest przesuwana po troszku regularnie. Wydawało mi się dotąd, że jak naukowiec nie zna odpowiedzi, to powinien odpowiadać uczciwie ,,nie wiem", a nie mówić jak mu się wydaje, a jak życie pokaże że to było nic nie warte, to zmieniać wersję, i tak bez końca. Bo jeśli tak, to czym to się różni od kogoś, kto mówi ciągle, że jutro będzie padać deszcz?

Uczciwie to by jednak było powiedzieć, że Tobie się wydaje, że nie wiedzą.

Zacznij od koralacji ilości zgonów właśnie w izraelu** na ilość mieszkańców, w zestawieniu ze szczepieniami, pełnymi*. Możesz też zrobić to na bazie Dani. To może pomóc. Choć zaczynam mieć wątpliwości, bo tutaj mamy ten sam mechanizm jak u gruw metalowca.


* swoją drogą to są tak banalne sprawy, jednak już rozkmninone, a nie jak by chciały szury, poza nauką, że aż się dziwię, że trzeba to rozwodnienie tematu, korygować oczywistościami. Bo nie zakładam agendy, a jakiś bełkot logiczny. Niby się rozumie, czyta analizuje, a jednak się nie rozumie. Ma to też inną brzydszą nazwę.

** Cała przewrotność, przy nowych mutacjach jest taka, że to co ma pomóc jest uważane, za nie zrozumiałe. Przez szurów wręcz jakąś szkodę. Przekładając to na grypę. Tak, co roku też się ludzie szczepią. I nie chorują. Są tacy co się też nie szczepią i chorują. Prościej się kurwa nie da. Tak - będzie 50 dawek, przez 40 lat. Bo może i będzie 120 mutacji tego gówna. A jak nie pasi, to pogadajcie z wirusem, żeby nie mutował, bo wam nie pasuje.