Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale
"Dyskusje o muzyce metalowej"
-
kosteq
- zaczyna szaleć
- Posty: 137
- Rejestracja: 09-03-2004, 22:13
- Lokalizacja: Katowice
27-02-2006, 20:12
chyba najbardziej popieprzony zespół jaki kiedykolwiek słyszałem... ostrzegam, tylko dla ekstremalnie wytrzymałych
http://www.crotchduster.com/music.html
Without the risk, there's no reward
We must experiment on our wards
To elevate our science
We will operate in defiance
-
longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
27-02-2006, 20:15
Pisali o tym w MEGA-SIN.
Dobrą recenzję dostało to "Big Fat Box Of Shit".
Opis mnie przekonał i pewnie kiedyś sięgnę po tę płytkę, bo lubię taki misz-masz.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
kosteq
- zaczyna szaleć
- Posty: 137
- Rejestracja: 09-03-2004, 22:13
- Lokalizacja: Katowice
27-02-2006, 20:21
misz-masz to mało powiedziane... trzymając się gastronomicznych analogii porównałbym to do kanapki z masłem, smalce, grzybami, dżemem, kiełbasą suchą krakowską, tuńczykiem, szpinakiem, majonezem, smażonym ogórkiem i szczyptą soli... tak, pojebane to

Without the risk, there's no reward
We must experiment on our wards
To elevate our science
We will operate in defiance
-
Jasiu
- rozkręca się
- Posty: 44
- Rejestracja: 08-02-2006, 18:02
27-02-2006, 20:28
Świetne kawałki, można gdzieś to dorwać?
Muzyka napewno nie dla każdego, ale czuję że dla mnie jak najbardziej. Truchę rapu, trochę death, trochę... czy ja słyszałem Danziga?

-
P.
- postuje jak opętany!
- Posty: 415
- Rejestracja: 06-07-2004, 09:02
27-02-2006, 20:36
Błazenada, którą może zrobić każdy.
never again
-
Brzachwo Wój
- w mackach Zła
- Posty: 869
- Rejestracja: 30-08-2004, 12:21
27-02-2006, 22:26
wyjątkowa chujnia, to nie kanapka, ale tak jakby ktoś skleił pojedyncze składniki butaprenem, nie trzyma się to i w dodatku madafakowanie negatywów, żenada...
Ludwiku Dorn i Sabo, nie idźcie tą drogą !!!
-
Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
27-02-2006, 22:31
[quote][i]Wysłane przez kosteq[/i]
smażonym ogórkiem [/quote]
wow! tego nie jadłem!
-
Max_Disgruntled
- w mackach Zła
- Posty: 747
- Rejestracja: 10-08-2005, 10:20
28-02-2006, 07:09
Eeee, miałem płytę, ale sprzedałem z prozaicznej przyczyny - za szybko się nudzi ! Jeśli już, to należy ją sobie dawkować w mniejszych ilościach i w dłuższych odstępach czasu... Tylko nie wiem skąd tyle krytycznych opinii skoro taka jazda bez trzymanki po wielu stylach muzycznych to naprawdę nie łatwa sprawa - zarówno do nagrania oraz osiągnięcia dobrego efektu, jak i do słuchania. Moim zdaniem nie było to takie złe, ten "Big Fat Box Of Shit"

No, ale znacznie ciekawszą jest główna kapela braci Suecof, czyli CAPHARNAUM. Tam to się dopiero dzieje, w końcu techniczny death metal

-
kosteq
- zaczyna szaleć
- Posty: 137
- Rejestracja: 09-03-2004, 22:13
- Lokalizacja: Katowice
28-02-2006, 09:59
[quote][i]Wysłane przez P.[/i]
Błazenada, którą może zrobić każdy. [/quote]
to zrób

Without the risk, there's no reward
We must experiment on our wards
To elevate our science
We will operate in defiance
-
longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
28-02-2006, 10:06
Dla mnie taki pastisz metalu to zajebista rzecz !
Rzeczywiście w kawałku "Mammal Sauce" (co za tytuł) jest jedna wersja refrenu stylizowana na Danziga jeśli chodzi o manierę wokalną.
Wstawki raperskie i dicholskie mnie rozwalają.
Myślę, że zabawa konwencjami nie jest możliwa dla każdego. Po pierwsze, trzeba się w nich pewnie poruszać. Po drugie, trzeba mieć wyobraźnię. Po trzecie, ta płyta to coś dla fanów absurdalnego humoru (do których zdecydowanie się zaliczam).
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
kosteq
- zaczyna szaleć
- Posty: 137
- Rejestracja: 09-03-2004, 22:13
- Lokalizacja: Katowice
28-02-2006, 10:35
ja to odbieram jako swego rodzaju kabaret... mniej więcej podobnie jak Dr Hackenbush, tego sie nie da traktować poważnie

Without the risk, there's no reward
We must experiment on our wards
To elevate our science
We will operate in defiance
-
Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
28-02-2006, 12:52
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
ta płyta to coś dla fanów absurdalnego humoru (do których zdecydowanie się zaliczam). [/quote]
posłuchał trochę i bez rewelacji a absurdalny humor skądinąd uwielbia
-
Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18692
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
31-12-2020, 23:47
Uwielbiam, zero pedalskiego lpgt
woodpecker from space