No to parę pytań do ciebie:
Kiedy u jajka zaczyna się kurzeństwo ?
Kiedy u orła orleństwo ?
Kiedy u szyszki drzewieństwo ?
Bo jakimś dziwnym trafem zapłodnionych kurzych jaj się nie sprzedaje.
Jakimś dziwnym trafem orle gniazda są tak samo chronione jak i orły.
Szyszek z lasu też nie wolno sobie zabrać. Mało tego urwanych przez wicher gałęzi też nie.
Ale dla człowieka jest jakiś dziwny wyjątek: płód ludzki pozbawiony jest człowieczeństwa ? Dlaczego ? Powiem Ci dlaczego: aby takie puste larwy jak ta babka z Sistars mogły się wygodnie wyskrobać.
Swoją drogą ciekaw jestem co ona takiego miała w tej kolekcji książek

obstawiam że Tokarczuk i autobiografie Stuhra
