Metal z miasta meneli. Schyłek lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych to rozkwit dwóch odrębnych scen w mieście Łodzi: death metalowej i punk/hc. Ta pierwsza to trochę kolektyw bo składy mocno się mieszały. Niestety do dziś uchowały się jedynie resztki sceny hc a po death metalowej scenie pozostały jedynie zgliszcza
Niemniej zapraszam na ostateczne rozdanie kto z wielkich był jednak największy
A właściwie to kto z wielkich był najmniej wielki bo głosować można na dwie spośród trzech opcji, taka to demokracja na naszym forum nastała.
A Dark Opera?
Deep Desolation?
Wolf Spider?
Toxic Bonkers?
A Sacriowąsum?
IMPA = PANDEMONIUM > TENEBRIS
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Kaseta Devilri błąka się gdzieś po szufladach, box Tenebris sprzedałem, Imperator tylko na wypożyczeniu a potem spotify. Ot, łódzkie wspominki. Głosu nie dostaje Pandemonium. Sam sentyment to za mało.
A Dark Opera?
Deep Desolation?
Wolf Spider?
Toxic Bonkers?
A Sacriowąsum?
IMPA = PANDEMONIUM > TENEBRIS
Wolf Spider to był Poznań
Ale Inhuman Obsessed, Funeral Cult i Domain to jeszcze mogłeś dorzucić
Wolf Spider kiedyś Poznań. Teraz już nie tylko Poznań.
O Inhuman zapomniałem. Dobry hord. Funeral Cult ktoś już wyżej wspomniał, więc nie powtarzałem. Domain to przecież Pandemonium.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
A Dark Opera?
Deep Desolation?
Wolf Spider?
Toxic Bonkers?
A Sacriowąsum?
IMPA = PANDEMONIUM > TENEBRIS
Wolf Spider to był Poznań
Ale Inhuman Obsessed, Funeral Cult i Domain to jeszcze mogłeś dorzucić
Wolf Spider kiedyś Poznań. Teraz już nie tylko Poznań.
O Inhuman zapomniałem. Dobry hord. Funeral Cult ktoś już wyżej wspomniał, więc nie powtarzałem. Domain to przecież Pandemonium.
Tylko obecny Wolf Spider to nie jest TEN zespół z dwóch pierwszych płyt,
kilka lat temu, gdy ich widziałem na żywca, to przez godzinę nie mogli przygotować się do koncertu, przez ten ich brak przygotowania opóźnili innym koncerty i cały event zepsuli.
1) kogo obchodzi Wolf Spider? Poza tym upieranie się przy „łódzkosci” Wolf Spider, to jak twierdzenie, że Vader był zespołem brytyjskim, bo James Stuart tam grał
2) Bez Żubera to to takie Pandemonium było, że wiesz…
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!