POlitykowanie

[Medard]

Rzuciłem okiem tu i tam i wygląda na to, że trup ma rację - Konwencja Genewska z 1951 roku, której także jesteśmy sygnatariuszami jako Polska, a co nie ma nic wspólnego z UE, zawiera zasadę non-refoulement, według której nie można odesłać uchodźcy do kraju, gdzie mogłoby mu grozić niebezpieczeństwo, a jeśli to Afgańczycy, to istnieje duża szansa, że mogą być uchodźcami w ścisłym tego słowa sensie. Możemy oczywiście nie przyznać im statusu uchodźcy, ale wtedy istnieje coś takiego jak pobyt tolerowany, który Polska ustanowiła w 2013 roku, i wtedy, jeśli dobrze rozumiem, dostaje swoją kartę pozwalającą na pobyt w kraju o ważności 1 roku.

Jakie niebezpieczeństwo wojenne im grozi na Białorusi?
Oni chyba nie będą obalać Łukaszenki.

Mamy sytuację, że pewnie dotarli przez Ukrainę, czy Turcję, Gruzję, czyli kraje względnie bezpieczne.

[535]

Nie śledzę na bieżąco, ale fajnie się miotają katolskie bęcwały. Wielki problem dać ludziom jedzenie, koce i namioty. Jak zwykle miłosierdzie na sztandarach i w zakłamanych ryjach.

[Pacjent]

Nie śledzę na bieżąco, ale fajnie się miotają katolskie bęcwały. Wielki problem dać ludziom tedzenie, koce i namioty. Jak zwykle miłosierdzie na sztandarach i w zakłamanych ryjach.

To lepiej śledź, bo te rzeczy na nich czekają, ale strona białoruska nie pozwala na ich przekazanie.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Mamy sytuację, że pewnie dotarli przez Ukrainę, czy Turcję, Gruzję, czyli kraje względnie bezpieczne.

Ale to jest w ogóle oddzielna kwestia. Nie widzę, by Konwencja Genewska zawierała stwierdzenie, że mają się zatrzymać w najbliższym bezpiecznym kraju. Podaj odpowiedni artykuł Konwencji, który to stwierdza, to się do tego ustosunkuję.

[535]

Nie śledzę na bieżąco, ale fajnie się miotają katolskie bęcwały. Wielki problem dać ludziom tedzenie, koce i namioty. Jak zwykle miłosierdzie na sztandarach i w zakłamanych ryjach.

To lepiej śledź, bo te rzeczy na nich czekają, ale strona białoruska nie pozwala na ich przekazanie.

Widzę, ze w tej sprawie wierzysz przekazowi dnia. Jak to jest z tobą tak naprawdę Robert?

[uglak]

tak tu sobie pierdolicie a dobrze wiecie, że nie o to chodzi.
Chodzi o NIEUMOŻLIWIENIE dostarczania im jedzenia, niedopuszczanie lekarza, itp. itd ale przede wszystkim o BRAK ROZPOCZĘCIA PROCEDURY dla uchodźców. Przyjmujesz ich do ośrodka. Zapewniasz podstawowe rzeczy i sprawdzasz czy można ich przyjąć czy nie.

Skąd wytrzasnąłeś te bzdury? Problem z uchodźcami z Afganistanu dopiero nas czeka - póki co mamy jedynie trochę irakijskich turystów na terytorium Białorusi przy naszej granicy. Co prawda to turyści mocno podejrzani, bo najwyraźniej planują zostać nielegalnymi imigrantami, ale od tego mamy Straż Graniczną, Wojsko, a w razie eskalacji pomoc dla Litwy i Polski już zadeklarował Frontex.

Problem to my mamy z władzą. Nie z uchodźcami. Może i nas czeka, ale spróbuj uargumentować że 30 osób na granicy jest w stanie wstrząsnąć 38 milionowym państwem. Niech ich będzie nawet 1000 czy 2000. Nie ma to wpływu na funkcjonowanie państwa a im trzeba po prostu kurwa pomóc. Tyle. Jak się okaże że ktoś z nich to poszukiwany terrorysta albo wielbład przebrany za lamę, to są procedury w takich wypadkach.
Więc bzdury to ty wypisujesz.

Oczywiście odwracasz kota ogonem - nigdzie nie jest napisane, że państwa mają przyjmować nielegalnych emigrantów (czy to 30 czy 4000 - w którymś z artykułów pojawiła się szacunkowa liczba co najmniej 4000 nielegalnych przerzuconych przez Łukaszenkę na Litwę i do Polski od marca).
Bardziej dziwi co innego: dlaczego część opozycji jest tak chętna wspierać działania Łukaszenki (a w konsekwencji też Putina) jawnie sprzeczne z nową linią Unii Europejskiej? Opowiadać się w wojnie hybrydowej przeciwko własnemu państwu tylko po to żeby wbić szpilę PISowi? Za dużo spadło rządzącym w sondażach i chcą im trochę podnieść wynik?

[Pacjent]

Nie śledzę na bieżąco, ale fajnie się miotają katolskie bęcwały. Wielki problem dać ludziom tedzenie, koce i namioty. Jak zwykle miłosierdzie na sztandarach i w zakłamanych ryjach.

To lepiej śledź, bo te rzeczy na nich czekają, ale strona białoruska nie pozwala na ich przekazanie.

Widzę, ze w tej sprawie wierzysz przekazowi dnia. Jak to jest z tobą tak naprawdę Robert?

Raczej Ty.

[535]

To lepiej śledź, bo te rzeczy na nich czekają, ale strona białoruska nie pozwala na ich przekazanie.

Widzę, ze w tej sprawie wierzysz przekazowi dnia. Jak to jest z tobą tak naprawdę Robert?

Raczej Ty.

Wierzyz, że państwo polskie nie może dostarczyć tym ludziom jedzenia, śpiworów i namiotów. Bo co się kurwa niby stanie? Będą strzelać z tamtej strony? Zejdź ze słońca Robert.

[trup]

Rzuciłem okiem tu i tam i wygląda na to, że trup ma rację - Konwencja Genewska z 1951 roku, której także jesteśmy sygnatariuszami jako Polska, a co nie ma nic wspólnego z UE, zawiera zasadę non-refoulement, według której nie można odesłać uchodźcy do kraju, gdzie mogłoby mu grozić niebezpieczeństwo, a jeśli to Afgańczycy, to istnieje duża szansa, że mogą być uchodźcami w ścisłym tego słowa sensie. Możemy oczywiście nie przyznać im statusu uchodźcy, ale wtedy istnieje coś takiego jak pobyt tolerowany, który Polska ustanowiła w 2013 roku, i wtedy, jeśli dobrze rozumiem, dostaje swoją kartę pozwalającą na pobyt w kraju o ważności 1 roku. A czy dostali się tutaj prosto z Afganistanu, czy okrążyli świat trzykrotnie, nie ma żadnego znaczenia z prawnego punktu widzenia.

+100.
tyle w temacie rozumienia o czym się pisze powyżej.
Reszta to zwykły chceizm bądź boizm bądź przypuścizm bądź tumiwisizm.

[mistrzsardu]

Zabrzmi to może brutalnie, ale ci ludzie nie powinni być wpuszczeni do Polski. Jeśli rząd wymięknie stanie się to co na granicy turecko-greckiej. Jeśli rząd czy Unia ich wpuści będzie płacić Łukaszence tak jak już Erdoganowi. Swoją drogą Erdogan na dobry pomysł na biznes wpadł. Łukaszenka chce powielić sprawdzone rozwiązanie biznesowe. Przecież tu idzie o handel żywym towarem na dużą skalę. Ktoś tych nieszczęśników do Mińska przywiózł, ktoś ich na granicę poprowadził itd Zapłacili pewnie za to kupę kapuchy, parę brzuchów się po drodze najadło. Biednych ludzi nie stać na płacenie kilkunastu tysięcy dolarów za przerzut do Europy. Chyba, że ktoś wierzy, że przyszli pieszo.

[bartwa]

Zabrzmi to może brutalnie, ale ci ludzie nie powinni być wpuszczeni do Polski. Jeśli rząd wymięknie stanie się to co na granicy turecko-greckiej.

Nie powinni zostać wpuszczeni, niech zostaną na Białorusi.

[uglak]

Zabrzmi to może brutalnie, ale ci ludzie nie powinni być wpuszczeni do Polski. Jeśli rząd wymięknie stanie się to co na granicy turecko-greckiej. Jeśli rząd czy Unia ich wpuści będzie płacić Łukaszence tak jak już Erdoganowi. Swoją drogą Erdogan na dobry pomysł na biznes wpadł. Łukaszenka chce powielić sprawdzone rozwiązanie biznesowe. Przecież tu idzie o handel żywym towarem na dużą skalę. Ktoś tych nieszczęśników do Mińska przywiózł, ktoś ich na granicę poprowadził itd Zapłacili pewnie za to kupę kapuchy, parę brzuchów się po drodze najadło. Biednych ludzi nie stać na płacenie kilkunastu tysięcy dolarów za przerzut do Europy. Chyba, że ktoś wierzy, że przyszli pieszo.

Z dotychczasowych komentarzy to Łukaszenka nawet nie chce kasy tylko cichego pozwolenia na rozprawienie się z opozycją (tak jak Erdogan dostał wolną rękę z Kurdami).

----

Komisja Europejska: „Płot może być dobrym pomysłem w sytuacji na zewnętrznej granicy Unii Europejskiej z Białorusią”
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news- ... rp_state=1

[Ascetic]

Nie słyszałem, żeby jakiś polityk naprawdę interesował się ludźmi, żeby przyjął nieszczęśników pod swój dach, odział i nakarmił. Wyjątek to chyba tylko Ikonowicz i szacun dla niego, ale on jest działaczem społecznym bardziej niż politykiem. To samo z tymi nieszczęśnikami na granicy, Ci ludzie nikogo nie obchodzą, są tylko narzędziem do ukręcenia lodów.

Taki Sikorski ma pałac i może użyczyć jakieś pokoje, albo postawić w swoim parku pawilony. Nie słyszałem, by wystąpił z taką propozycją.

Taaa... Żart wujka Wacka na imieninach u Grażynki

[Ascetic]

To samo pałace biskupie i rezydencje posłów. Kto chce może przyjąć imigrantów, ale te mendy planują wsadzić ich do jakiegoś ośrodka na polskim bieda-osiedlu by tam żyli na koszt wszystkich.

Obrońca pedofilli w kościele bełkocze o pałacach biskupich. Niezły tam burdel we łbach mają te brunatne śmiecie.

[Ascetic]

tak tu sobie pierdolicie a dobrze wiecie, że nie o to chodzi.
Chodzi o NIEUMOŻLIWIENIE dostarczania im jedzenia, niedopuszczanie lekarza, itp. itd ale przede wszystkim o BRAK ROZPOCZĘCIA PROCEDURY dla uchodźców. Przyjmujesz ich do ośrodka. Zapewniasz podstawowe rzeczy i sprawdzasz czy można ich przyjąć czy nie.

Skąd wytrzasnąłeś te bzdury? Problem z uchodźcami z Afganistanu dopiero nas czeka - póki co mamy jedynie trochę irakijskich turystów na terytorium Białorusi przy naszej granicy. Co prawda to turyści mocno podejrzani, bo najwyraźniej planują zostać nielegalnymi imigrantami, ale od tego mamy Straż Graniczną, Wojsko, a w razie eskalacji pomoc dla Litwy i Polski już zadeklarował Frontex.

Problem to my mamy z władzą. Nie z uchodźcami. Może i nas czeka, ale spróbuj uargumentować że 30 osób na granicy jest w stanie wstrząsnąć 38 milionowym państwem. Niech ich będzie nawet 1000 czy 2000. Nie ma to wpływu na funkcjonowanie państwa a im trzeba po prostu kurwa pomóc. Tyle. Jak się okaże że ktoś z nich to poszukiwany terrorysta albo wielbład przebrany za lamę, to są procedury w takich wypadkach.
Więc bzdury to ty wypisujesz.

Z 500 tys. cudzoziemców posiadających zezwolenia na pobyt oraz dokumenty wydawane obywatelom państw UE, największe grupy stanowią obywatele: Ukrainy - 277 tys. osób, Białorusi – 34 tys., Niemiec – 20 tys., Rosji - 13 tys., Wietnamu - 11 tys., Indii - 10,5 tys., Gruzji - 9 tys., Włoch - 8,5 tys., Chin – 6,5 tys. oraz Wielkiej Brytanii - 6,5 tys.
W pierwszej połowie tego roku liczba obcokrajowców posiadających dokumenty pobytowe wzrosła o prawie 42 tys. osób. Największy wzrost wśród cudzoziemców osiedlających się w Polsce dotyczył obywateli: Ukrainy - o 31,5 tys. osób, Białorusi - o 4,4 tys. osób, Gruzji - o 1 tys. osób, Mołdawii – o 0,9 tys. osób oraz Indii – o 0,7 tys. osób.

Prawie 1,7 tys. cudzoziemców złożyło w Polsce wnioski uchodźcze w I połowie tego roku. Najliczniej o udzielenie ochrony międzynarodowej ubiegali się obywatele Białorusi. Z pomocy socjalnej dla osób w trakcie procedury uchodźczej korzysta 3,8 tys. obcokrajowców.
Z danych Urzędu do Spraw Cudzoziemców wynika, że liczba wniosków o przyznanie ochrony międzynarodowej w I półroczu była o ok. 27 proc. wyższa w porównaniu do analogicznego okresu 2020 r. Najwięcej wniosków uchodźczych złożyli obywatele: Białorusi - 667 osób, Rosji - 465 os., Afganistanu - 140 os., Ukrainy – 112 os. oraz Turcji – 50 os.

https://ec.europa.eu/info/strategy/prio ... -europe_pl

Widzę, że wyręczasz kundla pisowskiego mada, bo zjeb sobie dalej nie ogarnął ilu już przelazło a ilu koczuje pod płotem.

https://prowly-uploads.s3.eu-west-1.ama ... d2f645.png[/img]

[Ascetic]

Rzuciłem okiem tu i tam i wygląda na to, że trup ma rację - Konwencja Genewska z 1951 roku, której także jesteśmy sygnatariuszami jako Polska, a co nie ma nic wspólnego z UE, zawiera zasadę non-refoulement, według której nie można odesłać uchodźcy do kraju, gdzie mogłoby mu grozić niebezpieczeństwo, a jeśli to Afgańczycy, to istnieje duża szansa, że mogą być uchodźcami w ścisłym tego słowa sensie. Możemy oczywiście nie przyznać im statusu uchodźcy, ale wtedy istnieje coś takiego jak pobyt tolerowany, który Polska ustanowiła w 2013 roku, i wtedy, jeśli dobrze rozumiem, dostaje swoją kartę pozwalającą na pobyt w kraju o ważności 1 roku. A czy dostali się tutaj prosto z Afganistanu, czy okrążyli świat trzykrotnie, nie ma żadnego znaczenia z prawnego punktu widzenia.

Nie chce być inaczej. Jakby tego nie chciały widzieć matoły wychowane na tvpiss i konfederacyjnym fejsie, inaczej nie jest i nie bedzie.

[Ascetic]

Mamy sytuację, że pewnie dotarli przez Ukrainę, czy Turcję, Gruzję, czyli kraje względnie bezpieczne.

Ale to jest w ogóle oddzielna kwestia. Nie widzę, by Konwencja Genewska zawierała stwierdzenie, że mają się zatrzymać w najbliższym bezpiecznym kraju. Podaj odpowiedni artykuł Konwencji, który to stwierdza, to się do tego ustosunkuję.

Widzę, że koleś zamilkł. Nie znajdzie, bo nie ma, ale pewnie coś wklei bez związku jak na debila przystało.

[mad]

Widzę, że wyręczasz kundla pisowskiego mada, bo zjeb sobie dalej nie ogarnął ilu już przelazło a ilu koczuje pod płotem.

Wybiło szambo wackowo-asceticowe.

[Ascetic]

Widzę, że wyręczasz kundla pisowskiego mada, bo zjeb sobie dalej nie ogarnął ilu już przelazło a ilu koczuje pod płotem.

Wybiło szambo wackowo-asceticowe.

Jest i pa-rówa pisowska!
Widzisz ciamajdo, nawet nie potrafisz zweryfikować tego co ci do michy podaje pis o 19.30 i musi ciebie wyręczyć trup. Weź, weź ...

[Medard]

Mamy sytuację, że pewnie dotarli przez Ukrainę, czy Turcję, Gruzję, czyli kraje względnie bezpieczne.

Ale to jest w ogóle oddzielna kwestia. Nie widzę, by Konwencja Genewska zawierała stwierdzenie, że mają się zatrzymać w najbliższym bezpiecznym kraju. Podaj odpowiedni artykuł Konwencji, który to stwierdza, to się do tego ustosunkuję.

Widzę, że koleś zamilkł. Nie znajdzie, bo nie ma, ale pewnie coś wklei bez związku jak na debila przystało.

To bardzo ogólne zapisy, które tego nie konkretyzują, ale nie zmienia to faktu, że kilka granic trzeba nielegalnie przekroczyć by dotrzeć na Białoruś.

To każde państwo decyduje o przyznaniu statusu uchodźcy, a nie sami uchodźcy decydują pod którą granicę mają być podwiezieni. Jakieś grupy zrobiły sobie biznes z ich transportu, nie widzę potrzeby byśmy im pomagali zarabiać na tym procederze.