Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale
"Dyskusje o muzyce metalowej"
-
Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15435
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
20-08-2021, 01:16
Bloodcult pisze: ↑20-08-2021, 00:09
Żułek pisze: ↑19-08-2021, 20:17
jeszcze bardziej męczy bułe niż pierwszy kawałek, zaorać
Przestań szkalować Iron Maiden !
NIE !!!

-
vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4624
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
20-08-2021, 08:39
Żułek pisze: ↑20-08-2021, 01:16
Bloodcult pisze: ↑20-08-2021, 00:09
Żułek pisze: ↑19-08-2021, 20:17
jeszcze bardziej męczy bułe niż pierwszy kawałek, zaorać
Przestań szkalować Iron Maiden !
NIE !!!
Musze sie zgodzic. Nuda jak sam skurwisyn .
-
Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
20-08-2021, 10:18
Numer spoko, a byłby jeszcze bardziej spoko jakby zaśpiewał to Blaze. Wokal jest tu najsłabszym punktem.
PENIS METAL
-
Darekthrone
- w mackach Zła
- Posty: 906
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
20-08-2021, 12:14
Kawałek jest ok. Trzy razy posłuchałem z przyjemnością. Tylko te brzmienie wydaje się trochę skompresowane no i wokale Bruce'a już nie tak mocne jak wcześniej. Pierwszy kawałek chyba nieco bardziej mi się spodobał. Ogólnie czekam na płytę i myślę, że będzie dobrze. Co tu od nich wymagać? To nie lata 80-te, gdy wydawali same zajebiste rzeczy.
-
Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6067
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
20-08-2021, 12:53
Eee, tam, wracam do No prayer for the dying. Tam to były wokale...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
-
Darekthrone
- w mackach Zła
- Posty: 906
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
22-08-2021, 12:31
Swoją drogą zwrotka nieco przypomina mi refren z "Angry Again" Megadeth.
-
Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10373
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
22-08-2021, 12:44
Sgt. Barnes pisze: ↑20-08-2021, 12:53
Eee, tam, wracam do No prayer for the dying. Tam to były wokale...
Bardzo niedoceniana płyta, a nawet po wypowiedziach użytkowników, często nielubiana.
Dla mnie ważna, bo to druga kaseta Ironòw jaką poznałem, po Fear of the dark i nadal lubię No prayer,
oczywiście cd kiedyś zakupione.
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
Pukajacy Bob
- zaczyna szaleć
- Posty: 255
- Rejestracja: 11-07-2004, 12:42
22-08-2021, 14:02
Tailgunner i Bring Your Daughter ZOM GENITALNE!
Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal
Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal Black Metal
-
mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1540
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
22-08-2021, 14:03
Darekthrone pisze: ↑22-08-2021, 12:31
Swoją drogą zwrotka nieco przypomina mi refren z "Angry Again" Megadeth.
Tak, dla mnie to w zasadzie plagiat.
-
sveneld
- zaczyna szaleć
- Posty: 250
- Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
- Lokalizacja: Wrocław
22-08-2021, 19:03
Darekthrone pisze: ↑20-08-2021, 12:14
. Co tu od nich wymagać? To nie lata 80-te, gdy wydawali same zajebiste rzeczy.
Dickinson w jakimś wywiadzie powiedział, że nie można całe życie mieć 21 lat

Only dead fish flows with the stream...
-
mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1540
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
01-09-2021, 10:21
Jeżeli komuś nie podoba się nowe oblicze Maiden, nie powinien się tykać Senjutsu. Album jest bowiem wypadkową 3 ostatnich dzieł przyprawiony nieco sosem z TXF. Materiał dla dziadersów, do których mam zaszczyt się zaliczać.
Co można napisać po pierwszym przesłuchaniu - z nie najlepszego źródła dodajmy... Na razie wyłowiłem 3 drobne skuchy, które nie są jakieś bolesne. Pierwsza to kompromitujący refren otwieracza. Odległość lat świetlnych dzieli go od znakomitego refrenu otwieracza poprzedniej płyty. Na szczęście cały utwór zdaje się być w miarę ciekawy. Drugi babol to ballada. Brrrr!!! I trzeci babolik - 2, 3 razy jest blisko autoplagiatu - niektóre gitarowe melodyjki przypominają jakby co poniektóre już znane. I nie tylko o melodyjki gitarowe chodzi...
Poza tym wydaje się być dobrze. Kapitalne ostatnie 2 kolosy - słuchałem z otwartą japą. Celtowie może też okażą się ok., ale w pierwszym odsłuchu utwór zdał mi się trochę przegadany. Świetnie Lost... i Days... - ten pierwszy z wyraźną dawką oryginalności. Wehikuł czasu z pewnością nadaje się do bardzo szczegółowego obadania. Jest dużo ajronowania: galopad i gitarowych melodyjek. Płyta zupełnie mi się nie dłużyła - gdy w trakcie ostatniego utworu spojrzałem na czas i okazało się, że zaczyna się 9. minuta, poczułem się rozczarowany, że to już prawie koniec. Nieźle wygląda Bruce - śpiewa trochę niżej i piania wiele nie stwierdzono. Gdybym miał wybrać 3 ulubione utwory po pierwszym odsłuchu, wskazałbym ostatnie 2 kolosy i chyba Lost...
Ostatnio zmieniony 01-09-2021, 10:30 przez
mad, łącznie zmieniany 1 raz.
-
BOLEK
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1728
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
01-09-2021, 10:29
Posłużyłeś za wyrocznie - zamówiłem
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
-
WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
01-09-2021, 18:50
Ciekawie się czyta ten opis i ciekawie się, sądząc po nim, ten materiał zapowiada, ale poczekam chyba na udostępnienie w przyzwoitszej jakości.
Tymczase daje do myślenia kilka przepuszczonych przez translator opinii z ruskiego forum:
Wyszedł ponury mały album. Współczynnik typu X. Gitara akustyczna nieustannie grzechota całym albumem przez gitary rytmiczne i pisk syntezatora. Ogólnie fajne żetony, ale nie dało się ich tak bardzo nadużywać.
Ulubiony zespół. Stary wentylator.
ucieszył starców! Działo albumu!
i wreszcie
Od pierwszego przesłuchania otwieracza do butelek - taki straszny kot ciągnie za jaja, już przerażenie... Maiden ma najgorszy otwieracz do butelek... Słuchaj dalej..
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
-
Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15435
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
01-09-2021, 19:34
mój główny zarzut do tej płyty jest taki że jest w huj nudna, bo momenty ma, Bruce nawet ujdzie
ale czemu to takie nudne i rozwleczone wszystko ?
pierwsze 3 kawałki do wywalenia, wstęp Lost in a Lost World kojarzy mi się z PF ale potem już nieco gorzej

najlepszy jest Days of Future Pasti chciałoby się więcej takich kawałków zamiast ponad 10 minutowych klocków

potem da się słuchać ale jak pisałem jest po prostu nudno mimo że całkiem sympatycznie
zamiast się męczyć wole sobie puścić cokolwiek z lat 82/92
obstawiałbym mediabook niestety
Ostatnio zmieniony 01-09-2021, 20:03 przez
Żułek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Chal-Chenet
- zaczyna szaleć
- Posty: 298
- Rejestracja: 22-05-2012, 11:46
01-09-2021, 19:49
Żułek pisze: ↑01-09-2021, 19:34
najlepszy jest Lost In A Lost World i chciałoby się więcej takich kawałków zamiast ponad 10 minutowych klocków
Ten kawałek ma 9 i pół minuty, porównanie z dłuższymi o 30 sekund "10 minutowymi klocami" brzmi dość dziwnie, szczerze mówiąc.

-
ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
01-09-2021, 19:55
Ja sobie najpierw posłucham na YouTube Music, a później zobaczymy czy się polubimy na tyle, żebym wydał pieniądze.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15435
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
01-09-2021, 20:02
Chal-Chenet pisze: ↑01-09-2021, 19:49
Żułek pisze: ↑01-09-2021, 19:34
najlepszy jest Lost In A Lost World i chciałoby się więcej takich kawałków zamiast ponad 10 minutowych klocków
Ten kawałek ma 9 i pół minuty, porównanie z dłuższymi o 30 sekund "10 minutowymi klocami" brzmi dość dziwnie, szczerze mówiąc.
miałem na myśli Days of Future Past

Ostatnio zmieniony 01-09-2021, 20:03 przez
Żułek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1540
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
01-09-2021, 20:02
Żułek pisze: ↑01-09-2021, 19:34
najlepszy jest Lost In A Lost World i chciałoby się więcej takich kawałków zamiast ponad 10 minutowych klocków
Lost... to też klocek - 9:32

Tak czy inaczej ostatnie 2 klocki to arcydzieła.
Po drugim odsłuchu dwa inne problemy: chyba nie doszacowałem liczby potencjalnych autoplagiatów. No i nie wszystkie sklejki dobrze do siebie pasują...
Jedna uwaga: to na pewno nie jest płyta dla posiadaczy ADHD
