POlitykowanie

[trup]

Mistrz

I co niby w tym zabawnego? Zapewne śmieszy cię to, bo prawdopodobnie, powtórzę - prawdopodobnie, skutki tego całego syfu ciebie nie dotkną. Ja natomiast mam córkę w wieku 5 lat i z niepokojem patrzę na przyszłość jaka ją czeka.

Ale wiesz... kolega wczoraj zmarzł bez śpiwora i na podstawie tego twierdzi, że nie ma globalnego ocieplenia, mamy wchuj wody i w ogóle nic się nie dzieje.

[trup]

Judaizm, chrześcijaństwo, islam - trzy plewy z jednego ziarna.

No, można bez problemu spojrzeć jeszcze dalej wstecz i stwierdzić, że wszystkie religie mają wspólny korzeń, ale to jednak nie znaczy, że wszystkie się nawzajem z tego powodu wspierają. Dziwię się, że w ogóle to piszę, no ale widocznie od czasu do czasu warto przypomnieć.

Jaki korzeń? A to nie jest tak, że jednak są religie objawione i religie plemienne ? Gdzie wspólny korzeń?
Chyba, że chodzi Ci o wiara w nadprzyrodzone istoty boskie....

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Jaki korzeń? A to nie jest tak, że jednak są religie objawione i religie plemienne ? Gdzie wspólny korzeń?
Chyba, że chodzi Ci o wiara w nadprzyrodzone istoty boskie....

Tak, ogólnie o wiarę w bogów. A co do podziału na objawione i plemienne, cóż, zależy, na ile wierzymy w objawienia.

[Bloodcult]

Mistrz

I co niby w tym zabawnego? Zapewne śmieszy cię to, bo prawdopodobnie, powtórzę - prawdopodobnie, skutki tego całego syfu ciebie nie dotkną. Ja natomiast mam córkę w wieku 5 lat i z niepokojem patrzę na przyszłość jaka ją czeka.

A jaka ją czeka ?

Poza tym realne działania są proste - sadźmy drzewa. Ile drzew posadziłeś ?

[Headcrab]

Ciekawe co na to fani konfederacji.

Nie czaję w czym problem z tym akurat twittem.

Dla mnie twitt Bosaka zabrzmiał tak:
- Czemu nie cieszycie się ze zwycięstwa talibów?
- Bo wierzą w nie tego Boga, co trzeba. (Pierwsze przykazanie - Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.)

[bartwa]

Dla mnie twitt Bosaka zabrzmiał tak:
- Czemu nie cieszycie się ze zwycięstwa talibów?
- Bo wierzą w nie tego Boga, co trzeba. (Pierwsze przykazanie - Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.)

Wszyscy tak to zrozumieli, zobacz posty z ostatnich 2/3 godzin.
Tyle że nie wszyscy się z tym zgodzili.

[Headcrab]

Spoko, wyskoczyło powiadomienie to odpisałem.

[Headcrab]

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Dla mnie twitt Bosaka zabrzmiał tak:
- Czemu nie cieszycie się ze zwycięstwa talibów?
- Bo wierzą w nie tego Boga, co trzeba. (Pierwsze przykazanie - Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.)

- Dlaczego nie cieszycie się ze zwycięstwa religijnych fundamentalistów?
- Ponieważ nie wyznajemy tej samej religii.

Prawdę mówiąc, to ta wrzuta Sikorskiego była raczej bez sensu, biorąc pod uwagę, że Konfederacja zawsze była przeciwna np. przyjmowaniu muzułmańskich uchodźców.

[Bloodcult]

Sikorski to po prostu pisowski debil i cham

[Pacjent]

Sikorski to po której stronie był w czasie sowieckiej wojny w Afganistanie? Oczywiście oprócz tego, że był zadaniowany przez Brytyjczyków.

[Olo]

Poza tym realne działania są proste - sadźmy drzewa. Ile drzew posadziłeś ?

Sadzenie drzew bardzo OK, ale w kontekście ratowania klimatu to jednak nie takie proste i na pewno niewystarczające: https://insideclimatenews.org/news/2705 ... te-change/

Zdecydowanie ważniejsza jest ochrona lasów pierwotnych (tych starszych niż 600 lat, minimum 300). Odnośnie szczegółów odsyłam choćby do w miarę krótkiej i bardzo przystępnie napisanej "Sekretne życie drzew". Las młody (np. stuletni) niestety nie działa tak jak wiekowa puszcza.

Zdecydowanie musimy myśleć o jak najszybszym i najskuteczniejszym ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych. Ale pierdolę we wchodzenie kolejny raz w dyskusję z korwinistycznymi mądrościami o topnieniach lądolodu

[Ascetic]

Czego nie rozumiesz?

Jak nawet tutaj mamy, rozwinięcie złotych myśli brunatnych starszych chłopców, przez brunatnych chłopców:




Swoją drogą piękny wpis. Zostanie ze mną na lata.

Ankara, Teheran, Minsk .... demokracja pełną gębą, jak to u "wolnościowców". xDbraunscheiSSeLOL

[Bloodcult]

@Olo
Tylko że póki co jesteśmy na etapie "wycinamy drzewa bo nam liście na jesień lecą i nie chce nam się zamiatać". Z takim podejściem to my nie doczekamy się nawet 50 letniego lasu, niestety.

Poza tym większe zagrożenie widzę w skażeniu wód i oceanów niż w tym że na skutek aut w dieslu czy pierdzących krów się temperatura podniesie. W przypadku wody mamy już znacznie bardziej realne pole do działania.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Zdecydowanie ważniejsza jest ochrona lasów pierwotnych (tych starszych niż 600 lat, minimum 300). Odnośnie szczegółów odsyłam choćby do w miarę krótkiej i bardzo przystępnie napisanej "Sekretne życie drzew". Las młody (np. stuletni) niestety nie działa tak jak wiekowa puszcza.

To ja również ze swojej strony polecę nie tylko tę książkę, ale całą serię razem z ,,Duchowym życiem zwierząt" i ,,Nieznanymi więziami natury".

[trup]

"Również polecam ww książki."

/Jan Paweł III Piłsudski/

[mistrzsardu]

Zdecydowanie musimy myśleć o jak najszybszym i najskuteczniejszym ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych.

Oczywiście. Natomiast ważne jest by nie stać się wyznawcą "klimatyzmu",
kolejnej świeckiej religii - feudalizm, kapitalizm, faszyzm, komunizm, socjalizm, kowidyzm itd.

Słyszałem ciekawa koncepcję, że pod koniec lat 70 wlecielismy (układ słoneczny) w obłok wodorowy w gwiazdozbiorze Herkulesa. Zmiany klimatu są, wedlug tej koncepcji, efektem przemieszczania się przez ten obłok, który ma niejednolitą strukturę. Czasami przenika światła i promieniowania słonecznego więcej czasami mniej i stąd zmiany klimatu.
Ważna sprawa - będziemy przez ten obłok lecieć ok 1000 lat

Czyli zjawisko jest jak najbardziej naturalne. Oczywiście nikt normalny nie neguje syfu jakiego narobił człowiek, ale na wzrost temperatury na planecie ludzie są za krótcy. Nawet te 7 czy 8 miliardów.

Tak się czasem zastanawiam czy kapłani i piewcy klimatyzmu po prostu o tym nie wiedzą, w przeciwieństwie do reszty. Stawiają się w roli kapłanów egipskich, którzy byli dobrymi matematykami i astronomami. Wiedzieli kiedy będzie zaćmienie Słońca i tym trzymali lud w szachu. Przez zaćmienie robili szopkę "Bogowie są niezadowoleni, ukażą Was za nieposłuszeństwo gasząc Słońce" itp. bzdury . Bogów można przebłagać składając kapłanom ofiary i będąc posłusznym. A jak!

To samo jest dzisiaj. Kapłanami są naukowcy i politycy głosząc klimatyczną apokalipsę jeśli nie zmniejszymy emisji CO2. Oczywiście apokalipsę możemy powstrzymać kupując na początek auta hybrydowe i elektryczne, kupując energię z wiatraków i elektrowni fotowoltaicznych itd. w nieskończoność. A sprawa jest prozaiczna -KASA.

Co zrobić z akumulatorami z aut elektrycznych/ hybrydowych zużytymi wiatrakami z elektrowni i panelami fotowoltaicznyni nie wiadomo.
Kogo to obchodzi? W ostateczności i tak podatnik zapłaci jak będzie trzeba.

Dziękuję za uwagę.

[Bloodcult]

Wiatraki to już jest w ogóle kuriozum - wyobraźcie sobie ile CO2 pójdzie w atmosferę przy wytopie elementów na ten wiatrak

[Ascetic]

Wiatraki to już jest w ogóle kuriozum - wyobraźcie sobie ile CO2 pójdzie w atmosferę przy wytopie elementów na ten wiatrak

Wytapia się ten wiatrak co kwartał?

[Bloodcult]

Nie. A co ?