W zeszłym roku odwołano, mam nadzieję że w tym się jednak odbędzie. Trzy dni koncertów, zespoły, które wystąpią:
Hate (Blackened Death Metal)
Azarath (Death/Black Metal)
Trauma (Death Metal)
Doomas (Melodic Doom/Death Metal)
Besatt (Black Metal)
FAM (Death Metal/Grindcore)
Nuclear Vomit (Death Metal/Grindcore)
Hate Them All (Black Metal)
Corruption (Stoner Metal)
Infernal War (Black Metal)
Kalt Vindur (Black Metal)
Twoyastara Of Death (Thrash/Heavy Metal)
Mindfak (Groove Metal/Metalcore)
Innersphere (Melodic Death/Thrash Metal)
Mass Insanity (Death Metal)
Necrosys (Death Metal)
Proch (Black Metal)
The Burning Hands
Bilety aktualnie w pierwszej puli za 100 zł, potem za 120zł
Limit osób do 999 więc nie będzie to impreza masowa.
Siekiera Fest 2021. Wrocław 6-8 sieprnia. Pola Osobowickie
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Parael
- rozkręca się
- Posty: 83
- Rejestracja: 18-10-2007, 14:33
Siekiera Fest 2021. Wrocław 6-8 sieprnia. Pola Osobowickie
Nekrosadystyczny Turbosperminator
- Parael
- rozkręca się
- Posty: 83
- Rejestracja: 18-10-2007, 14:33
Re: Siekiera Fest 2021. Wrocław 6-8 sieprnia. Pola Osobowickie
Już pojutrze się zaczyna, w między czasie wypadło Infernal War a na ich miejsce wskoczył Deus Mortem. Ciekaw jestem ile ludzi będzie w tym roku bo na poprzedniej edycji były pustki. Tyle że wtedy skład był słabszy.
Nekrosadystyczny Turbosperminator
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 204
- Rejestracja: 21-12-2010, 22:42
Re: Siekiera Fest 2021. Wrocław 6-8 sieprnia. Pola Osobowickie
z ciekawości się wybieram
a do tego znajomi mają dojechać
a do tego znajomi mają dojechać
-
- w mackach Zła
- Posty: 689
- Rejestracja: 17-07-2010, 11:58
Re: Siekiera Fest 2021. Wrocław 6-8 sieprnia. Pola Osobowickie
Bede w niedziele na Azarath
- Duban
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1079
- Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Siekiera Fest 2021. Wrocław 6-8 sieprnia. Pola Osobowickie
Jakie to było organizacyjnie fatalne, to głowa mała. W skrócie:
Piątek. Słuchane z balkonu. Podobało mi się Nuclear Vomit i Corruption
Sobota. Chciałem wbić na KV, ale okazało się, że była taka obsuwa, że zdążyłem na Proch. Zagrali zaskakująco fajnie, choć beka z konferansjerki na 100 pro. Potem Kalt VIndur, które zabrzmiało nieźle (fajnie basik pracował), ale nieco mało selektywnie. Potem HTA. Ziew. Bez energii, trochę kwadratowo. Besatt z kolei powinien poćwiczyć melodyjki, bo jak się czasem rozjechało, to zęby bolały. Pomijam to, że ktoś ich rozkręcił tak bardzo, że mało co było słychać. Deus Mortem zagrał znakomiecie, ale ktoś kto im ustawił brzmienie jest głuchy. No i ten falujący co chwila dźwięk. Fatalnie to brzmiało i trzeba było odejść od sceny i dobrze się wsłuchać, żeby docenić ich granie. Na Hate nie chciało mi się zostać, bo kurwa organizacja była tak fatalna, a obsuwy tak duże, że olałem temat ciepłym moczem koło północy.
Niedziela. Zaskakująco całość skończyła się o 23, czyli właściwie zgodnie z rozkładem. No ale tu nie było raczej malowania ryjów i strojenia instrumentów, które niektórym i tak w sobotę niewiele dawało. CB i Mindfak odpuściłem, Innersphere poprawnie, choć technicnie przyzwoicie. F.A.M. w takim miejscu było tak głośne i przesterowane, że aż szkoda, że nie zagrali w klubie. Trauma dobrze, choć zdecydowanie za głośna, ze zbyt mocno przesterowanymi gitarami. Azarath zamknął temat i zajebał znakomity koncert. Momentami brzmiało dobrze, ale i tutaj zdarzał się falujący dźwięk i zanikające gitary.
Podsumowując, przeciętna impreza z przeciętną frekwencją. Doceniam starania, ale organizacyjnie i technicznie słabiutko. Na plus na pewno Azarath, Deus Mortem i Trauma. Można było spokojnie złożyć z tego dwa dni zamiast trzech. A w przyszłym roku (?!) ma podobno być jeszcze więcej zespołów. Plusem jest też miejscówka z zajebistym potencjałem, do której mam z buta może kwadrans.
Piątek. Słuchane z balkonu. Podobało mi się Nuclear Vomit i Corruption
Sobota. Chciałem wbić na KV, ale okazało się, że była taka obsuwa, że zdążyłem na Proch. Zagrali zaskakująco fajnie, choć beka z konferansjerki na 100 pro. Potem Kalt VIndur, które zabrzmiało nieźle (fajnie basik pracował), ale nieco mało selektywnie. Potem HTA. Ziew. Bez energii, trochę kwadratowo. Besatt z kolei powinien poćwiczyć melodyjki, bo jak się czasem rozjechało, to zęby bolały. Pomijam to, że ktoś ich rozkręcił tak bardzo, że mało co było słychać. Deus Mortem zagrał znakomiecie, ale ktoś kto im ustawił brzmienie jest głuchy. No i ten falujący co chwila dźwięk. Fatalnie to brzmiało i trzeba było odejść od sceny i dobrze się wsłuchać, żeby docenić ich granie. Na Hate nie chciało mi się zostać, bo kurwa organizacja była tak fatalna, a obsuwy tak duże, że olałem temat ciepłym moczem koło północy.
Niedziela. Zaskakująco całość skończyła się o 23, czyli właściwie zgodnie z rozkładem. No ale tu nie było raczej malowania ryjów i strojenia instrumentów, które niektórym i tak w sobotę niewiele dawało. CB i Mindfak odpuściłem, Innersphere poprawnie, choć technicnie przyzwoicie. F.A.M. w takim miejscu było tak głośne i przesterowane, że aż szkoda, że nie zagrali w klubie. Trauma dobrze, choć zdecydowanie za głośna, ze zbyt mocno przesterowanymi gitarami. Azarath zamknął temat i zajebał znakomity koncert. Momentami brzmiało dobrze, ale i tutaj zdarzał się falujący dźwięk i zanikające gitary.
Podsumowując, przeciętna impreza z przeciętną frekwencją. Doceniam starania, ale organizacyjnie i technicznie słabiutko. Na plus na pewno Azarath, Deus Mortem i Trauma. Można było spokojnie złożyć z tego dwa dni zamiast trzech. A w przyszłym roku (?!) ma podobno być jeszcze więcej zespołów. Plusem jest też miejscówka z zajebistym potencjałem, do której mam z buta może kwadrans.
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
-
- w mackach Zła
- Posty: 689
- Rejestracja: 17-07-2010, 11:58
Re: Siekiera Fest 2021. Wrocław 6-8 sieprnia. Pola Osobowickie
Bylem tylko wczoraj. Ludzi rzeczywiscie bardzo malo, ale i koncerty przecietne. FAM pewnie dla grindowcow OK, Trauma taka se, Azarath z kolei bardzo dobrze, mimo iz nowy gardlowy z plyty mnie nie przekonal. Ostatni raz widzialem ich jeszcze z Brunem, ugh...Obsuwy na szczescie wczoraj nie bylo, aczkolwiek co chwile wywalalo prad na polu i katering nie mial jak podgrzewac kotletow. Ogolnie mozna bylo caly fest zamknac w 2 dniach, prawda.
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3184
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: Siekiera Fest 2021. Wrocław 6-8 sieprnia. Pola Osobowickie
Jak nowy wokal Traumy?
- Olo
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2186
- Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Siekiera Fest 2021. Wrocław 6-8 sieprnia. Pola Osobowickie
nie ma tragedii, ale wg mnie średnio.
mimo wszystko zdaję sobie sprawę, że ocenianie na podstawie odsłuchu z yt gdzie doły zapychają wszystko co się da to chyba nie najlepszy pomysł
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?