
Dzisiaj zepsulem black metal, zepsulem psucie swiata i szatanskie knucie diablich podszeptow zastyglych w niewidocznych eonach swiatla poblyskujacych w martwych oczach srogiego galaktycznego hrabiego-wampira mocy nocy. Otoz powiedzialem, ze tera mamy kapitalizm i nie ma nic za darmo, i dalem mu kase.....ten bol w jego oczach bedzie mnie przesladowal nocami....