najszybsi perkusiści świata

[esq]

[quote][i]Wysłane przez P.[/i]
w death metalu nie miejsca na uczucia. CHODZI O CO INNEGO, GRA SIĘ INACZEJ. [/quote]
doskonale rozumiem P.,ale żeby zrozumieć coś takiego,trzeba przejść przez stare granie,praktycznie odciąć sie od niego i skupić na nowoczesnym napierdalaniu,żeby zauważyć różnicę,jestem młody dlatego ja to dostrzegam,starzy już niekoniecznie
[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Takie właśnie lubię - brutalnie, bezdusznie, ultra technicznie, co najważniejsze, nie strawialnie dla starych pierdołów [/quote]

[Max_Disgruntled]

Może leczę w ten sposób swoje kompleksy, ale tak właśnie mam

[roman]

[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Swoją drogą, to nie wiem z czego wynika uprzedzenie starszego pokolenia do takiego stylu gry... Ja tam równie dobrze bawię się przy Abscess, choć to diametralnie różne klimaty [/quote]
Tak jak napisales to napierdalanie jest bezduszne. Dla mnie duzo wazniejsza jest dusza muzyki, a takowej nie zauwazam w nowoczesnym graniu. Nie oddzialywuje na moje emocje. Wydaje mi sie, ze to nie sa uprzedzenia. Nie rusza mnie to po prostu.

[Max_Disgruntled]

No, ale wcześniej chciałeś już rozgraniczać co jest, a co nie jest death metalem, więc jakąś niechęć czujesz...

[roman]

[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Może leczę w ten sposób swoje kompleksy, ale tak właśnie mam [/quote]
Jestes po prostu bucem bez emocji

[roman]

[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
No, ale wcześniej chciałeś już rozgraniczać co jest, a co nie jest death metalem, więc jakąś niechęć czujesz... [/quote]
I nadal uwazam, ze ten niby nowy death metal jest taki zepsuty i zdegenerowany i nie powinien sie tak nazywac

[Max_Disgruntled]

No to jak byś go nazwał ?!

[esq]

[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
No to jak byś go nazwał ?! [/quote]
UWAGA UWAGA!!! Roman wymyśla nowy gatunek,toż to wiekopomna chwila!!

[roman]

Za trudne pytania mi zadajesz. Nie wiem. Moze void metal

[Max_Disgruntled]

Heh, jak to kiedyś ktoś mi na innym forum tłumaczył - jest growling i blasty, więc death metal jak się patrzy

[roman]

Dla mnie to nie wystarczy

[Authyyr]

A ja przy Morbid Angel i Severed Savior:]...Swoją drogą,kombinacja idealna to połączenie nowego ze starym:) To staramy się robić w Mala Fides:] I bezduszne to na pewno nie jest :):)

[Authyyr]

Miała to być odpowiedź na post Maxa:]

[Gore_Obsessed]

[quote][i]Wysłane przez P.[/i]
Bonny, na death metalu to raczej się znasz mało, a jeśli już to na tym [u]starym, czyli mniej wartościowym[/u].[/quote]
Co za brednie.
[quote][i]Wysłane przez P.[/i]
Kilkanaście lepszych zespołow death metalowych od NILE hahaha. Jakieś stare złomy, grające ślamazarnie, tak? [/quote]
Ten typ ma wyraźne kompleksy.

Paździoch to dla mnie fenomen. Chyba nie przestanie mnie zadziwiać.

[Kingu]

Jako przykład przejścia między graniem death metalu w stylu nazwijmy to pierwszej poł. lat 90-tych, a tym nowocześniejszym, bardziej technicznym, bezdusznym, maszynowym, czy jak to tam jeszcze mozna nazwać, podałbym Domination i Formulas.... 2 płyty tego samego zespołu, wydane w odstępie 3 lat i dwa różne style komponowania. A kontynuuje ten nowy sposób grania, w jeszcze bardzie wyrazisty sposób, Eric Rutan.

[Authyyr]

Dla mnie najlepszym przykladem 'dwa w jednym' jest (ja pierdolę-ostatni raz używam tej nazwy he he) Nile:]A i Hate Eternal stoi gdzieś pomiędzy:)

[Set]

tu chyba nalezaloby zmienic nazwe tematu na "co jest co"

[Gore_Obsessed]

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
[quote][i]Wysłane przez P.[/i]
w death metalu nie miejsca na uczucia. [/quote]
LOL [/quote]
Trawestując typa:
"Paździoch - kabaret"

[P.]

Kim jest Maniek z bagien? Przeczytał przez całe życie kilka książek, garnitur miał trzy razy w życiu - sam o tym napisał. Ogólnie jest to taki brudny, ograniczony człowieczek. Jego żenujące popisy picia piwa i chamskiego bekania, jakie zamieszczał na łamach tego forum, można pozostawić bez komentarza.
Nic dziwnego, że ktoś taki lubuje się jedynie w prostych dźwiękach.

[roman]

[quote][i]Wysłane przez P.[/i]
Kim jest Maniek z bagien? Przeczytał przez całe życie kilka książek, garnitur miał trzy razy w życiu - sam o tym napisał. Ogólnie jest to taki brudny, ograniczony człowieczek. Jego żenujące popisy picia piwa i chamskiego bekania, jakie zamieszczał na łamach tego forum, można pozostawić bez komentarza.
Nic dziwnego, że ktoś taki lubuje się jedynie w prostych dźwiękach. [/quote]
Wystawiles zajebista ocene sobie. Smiesznys w chuj.