Co teraz pijecie?

[Triceratops]

Fszystko w maseczce, nawet humus jem w masce

[SODOMOUSE]

Fszystko w maseczce, nawet humus jem w masce

F(a)szystko w maskjie ?, uff to dobrze. Ja nawet dałę zapis w destamęcie, by mnie skremowali w ffp2, bo to chuj wi co się nosi
w pośmiertnym wydechu. Trzeba chronić śmierć, przed zejściem, bo wtedy to dopiero będzie World Downfall eternal.

[Block69]

Panowie tutaj tak ladnie pisali, że wsiadłem w autko, zabrałem żonę i mloda do auchana cos szybko kupic z ginow tu wymienianych. Podjeżdżam pod Auchana w Mikołowie a tam na parkingu kilkudziesięciu policjantów, z 20 nysek i z 80ciu kibiców Ruchu Chorzów. Włazimy do sklepu a tam w ciul około 20 policjantów w pełnym rynsztunku i kilku kibiców na zakupach. O huj chodzi? Mam nadzieje ze było warto. Kupiłem tego niebieskiego bombaya (ruch niebiescy wiec chyba podprogowo). I teraz pytanko, jak to pic? Chcialem kupic jakis bardziej owocowy, ale nie było nic z wymienianych. Kupiłem 2 puszki better lemon i sprite. Panowie co mam zrobić najpierw bo moja przygoda z ginem konczy się na studiach z ginem Lubuskim pitym z kieliszków. Ostatni Urfaust na gramofonie czeka...

O, to się mogliśmy kajś minąć. Ekipa Ruchu miała zbiórkę na wyjazd na stadion w Pawłowicach.

Ale przejdźmy do rzeczy ważnych. Faktycznie wybór ginów jest tam ostatnio jakby mniejszy, ale coś przyzwoitego idzie znaleźć. Bombay to solidna flaszka na początek z czymś lepszym od Lubuskiego czy Seagramsa. Jak chcesz mieć najlepszy ogląd jak Ci leży ginowy temat to zaopatrz się w standardowego Schweppesa (tak wiem - w Auchan od jakiegoś czasu go nie ma, ale np w Żabkach znajdziesz). Dowal kilka kostek lodu i na start wlej 50ml ginu i 150ml toniku. Dodaj plaster cytryny i spróbuj też wariantu z plastrem czerwonego grejpfruta. Będziesz miał bardziej owocowo. Ze szprajtem czy bitter lemonem spróbuj w następnej kolejności, bo mogą zaburzyć smak ginu. Zwłaszcza sprite. Bitter lemon jest w miarę ok.

Dzisiaj w bierdonce stały na półce bombay sapphire, dosyć zakurzone, pewnie nie schodzą, ale za to w promocji.

Kupiłem do drinków pod mecze, ale spróbowałem samego ginu, kieliszek za porażkę Węgrów i wchodzi jak dobra wódka. Tak, to dobry trunek.

Bo upraszczając to w zasadzie taka wódka z dodatkami.
Najlepsza odmiana ginu czyli London Dry (nie, nie musi powstawać w Londynie) jest zrobiona na bazie 70% destylatu z dodatkiem naturalnych przypraw, ziół i owoców. Taki gin nie może być słodzony ani przyprawiany po destylacji co czyni go najzdrowszym z mocnych alkoholi.

[devastator77]

Miłosław Pilzner Kormoran Jasny to dwa najlepsze piwa w PL,oczywiście tylko dla tych co lubią jasne i solidnie chmielone.
Ci co lubią takie klimaty to powinni spróbować jeszcze:Birbant Klasyczny Pils,Funky Fluid Pils Please,Hopito Pils,Perun Bohemian Pilsner,Pinta DE Pils,Trzech Kumpli Pils,Stary Browar Pils,Szpunt Pils.
Nie są one tak znakomite jak Miłosław czy Kormoran,ale całkiem przyjemnie się je popija.

[Nerwowy]

Przypomniały mi się w tym momencie dyskusje jeszcze sprzed niedawna na piwnej scenie typu: hurrdurr, te kraftowe browary to tylko IPA robio, bo pilsa nie umiejo . Jeszcze Kryształ (czy jak tam się to piwo teraz nazywa od kiedy musiało się przemianowić) od Łańcuta i Pinty jest doskonały, rzekłbym, że najlepszy ze wszystkich wymienionych. Problem w tym, że nie jest zbyt często dostępny.

[Block69]

Jeśli chodzi o stosunek cena - jakość to Miłosław Pils jest dla mnie bezkonkurencyjny. Aktualnie po 3zł w lokalnym sklepie.
Co do najlepszych polskich pilsów to na pewno jeszcze bardziej smakował mi ten od Trzech Kumpli i Beskidy Pils od Pinty. No i ten z browaru Łańcut klasa. A, i Podróże Kormorana Czech Pils był doskonały.

[Hatefire]

A są w ogóle jakieś z tych bardziej lepsiejszych piw jakieś nie-alko? Generalnie wielkim koneserem nie jestem, ale te bezalkoholowe koncerniaki, to naprawdę jeszcze gorsze gówno niż standardowe. W sumie co dziwne najlepiej mi wchodzi Łomża 0%, czyli niesławny browar Van Pur. Od covidu raz jakoś smaka na alko nie mam, dwa jak ostatnio wrzuciłem jakieś ćwierć Żubrówki z sokiem, to wystarczyło żeby mnie sponiewierać.

[maciek z klanu]

Kumpel piwosz podał mi takie typy jego topki kraftowych które można kupi. Ktoś coś zweryfikuje?

,,To bym wybrał:
Samiec alfa - imperialny stout z browaru Artezan.
Z browaru 3 kumpli: pan i pani - wheat IPA i Amok - IPA
Z browaru piwne podziemie: juicyliciuos - New England IPA i piwa z serii chmielokrata, w stylu New England.,,

[uglak]

A są w ogóle jakieś z tych bardziej lepsiejszych piw jakieś nie-alko? Generalnie wielkim koneserem nie jestem, ale te bezalkoholowe koncerniaki, to naprawdę jeszcze gorsze gówno niż standardowe. W sumie co dziwne najlepiej mi wchodzi Łomża 0%, czyli niesławny browar Van Pur. Od covidu raz jakoś smaka na alko nie mam, dwa jak ostatnio wrzuciłem jakieś ćwierć Żubrówki z sokiem, to wystarczyło żeby mnie sponiewierać.

Najlepszy Miłosław Bezalkoholowe IPA.



Pintowy niebieski MiniMax też był ok. Z ciemnych bardzo fajny jest Unplugged Nitro Stout od Trzech Kumpli. Szofer z Profesji też ok jak lubisz witbiery.

[Darekthrone]

A są w ogóle jakieś z tych bardziej lepsiejszych piw jakieś nie-alko? Generalnie wielkim koneserem nie jestem, ale te bezalkoholowe koncerniaki, to naprawdę jeszcze gorsze gówno niż standardowe. W sumie co dziwne najlepiej mi wchodzi Łomża 0%, czyli niesławny browar Van Pur. Od covidu raz jakoś smaka na alko nie mam, dwa jak ostatnio wrzuciłem jakieś ćwierć Żubrówki z sokiem, to wystarczyło żeby mnie sponiewierać.

Kormoran 1 Na 100. Co prawda ma ten 1% alko, ale tyle to prawie jak nic.

[Nerwowy]

Kumpel piwosz podał mi takie typy jego topki kraftowych które można kupi. Ktoś coś zweryfikuje?

,,To bym wybrał:
Samiec alfa - imperialny stout z browaru Artezan.
Z browaru 3 kumpli: pan i pani - wheat IPA i Amok - IPA
Z browaru piwne podziemie: juicyliciuos - New England IPA i piwa z serii chmielokrata, w stylu New England.,,

Samiec Alfa to leżakowany w beczce RIS, a więc ciemne piwo, bardzo mocne, złożone w smaku i aromacie. Dobre, ale może niekoniecznie na upały, bo w takich warunkach może być męczące. No i cena jednak jest trochę przesadzona ze względu na mocno ograniczoną dostępność i "ekskluzywny" status.

IPKi z TK to w zasadzie pewniaki. Grunt, żeby były świeże i powinno być git. Do listy dodałbym jeszcze: Califia i jej mocniejsza wersja - Double Califia gdyby były dostępne, ale to normalnie po marketach już idzie dostać (odpowiednio West Coast IPA i Double West Coast IPA).

PP - sytuacja jak wyżej. Też topka w Polsce, dodatkowo browar ma ten plus, że sporo ich piw już można kupić w puszkach. Oprócz ww. dodałbym jeszcze wszystkie piwa California Banger (ten sam styl co Califia, czyli WCIPka ), Amnesia, Double Ego i Triple Vision.

[Triceratops]

Jeśli chodzi o stosunek cena - jakość to Miłosław Pils jest dla mnie bezkonkurencyjny. Aktualnie po 3zł w lokalnym sklepie.
Co do najlepszych polskich pilsów to na pewno jeszcze bardziej smakował mi ten od Trzech Kumpli i Beskidy Pils od Pinty. No i ten z browaru Łańcut klasa. A, i Podróże Kormorana Czech Pils był doskonały.

No nawet fajny ten pils, na upalne wieczory ok. Przez przypadek kupilem jakas Pinte IPA, wylalem do ogrodu, ale kurwa syf

[Block69]

Ja lubię, ale aktualnie mam przesyt ipa, sripa, hazy ipa itede. Klasyka w postaci rześkiego pilsa zawsze daje rade. A dziś wieczorem grillowanie i kolejne przeglądy polskich destylatów:)

[BOLEK]

już kilka stuknęło

[fugazi]

Pod meczyk

[Triceratops]

Dzis bydzie to

[nicram]

Ruskie piwo - Triochgornoje. Zaskakująco dobre. Mam nadzieję, że nie stracę wzroku.

[maciek z klanu]

Jedynie od szczepionki:))

[nicram]

Wiadomo.

[Sgt. Barnes]

Okocim, dużo... Dostałem w prezencie, to trzeba jakoś to ogarnąć, chociaż smakuje tak sobie...